Czyli rodzic. Czy można naprostować wadę wymowy samodzielnie w domu? Macie z tym doświadczenie? Bardzo proszę o polecenie książek i ćwiczeń na szereg szumiący i na "r".
Mój siedmiolatek pięknie mówił "r" od niemowlęctwa (uczyliśmy go, że auto jedzie "brrrr"), natomiast "sz", "cz," "ż" nie wymawiał wcale. Wyćwiczyłam je z nim w domu i teraz czyta poprawnie, ale jeszcze dość sztucznie i z wysiłkiem. Natomiast w czasie mówienia nie zwraca na to w ogóle uwagi i mówi tak, jak się nauczył w dzieciństwie, czyli przez "s", "c", "z". Język mi drętwieje od ciągłego poprawiana (jak poprawiam, to się stara), a jak nie zwracam uwagi, to się zapomina i jest regres.
Czekamy od półtora roku(!) na dostęp do logopedy. Zadzwoniła pani z poradni i pytała czy rezygnujemy, bo nie pasował nam środek dnia, tylko popołudnie (nie, nie rezygnujemy
) i powiedziała, że jeszcze poczekaaaaamy.
Drugi syn ma cztery latka i oprócz niewymawiania szeregu szumiącego, nie wymawia też "r". Choć w słowie "papryka" (którego rzadko używa) to "r" jest wymawiane połowicznie. Zastanawiam się, czy to nie kwestia przyzwyczajenia do mówienia "l" zamiast "r", tak jak u starszego brata jest z szeregiem szumiącym.
Komentarz
Myśmy ćwiczyli u 4 latki i nie ma śladu obecnie.
Ale r, to się jeszcze chyba nie ma co przejmować
Zawsze rodzicom zalecałam metodę 15 min np w czasie powrotu do domu gdy każdą nieprawidłowość poprawiają potem radziłam dać spokój. Ale moi uczniowie bardzo dużo się uczyli wierszy na pamięć gdzie wymagałam poprawności artykulacyjnej.
Najłatwiej czy przy wysuniętym na brodę języku dzieli się on na pół takie odwrócone serduszko.
Dla przyrośniętego wędzidełka charakterystyczne jest zastępowanie głoski L , R głoską J.
https://m.mjakmama24.pl/dziecko/edukacja/jak-nauczyc-dziecko-wymawiac-r-cwiczenia-logopedyczne,563_9233.html
Miał powtarzać ciągi trr trra truu, potem drr drru, prr prra pro prru najlepiej przed lustrem najlepiej w formie zabawy ale to zależy jaki jest problem u nas gardlowe r, a te zniżki głosek ułatwiają prawidłowe ułożenie języka. Też są różne gry: rzuca kostką staje na polu gdzie ma zrobić dziubek jak rybka, w innym klaskac w innym liczyć zęby językiem, takie w formie zabawy. Ja bym nie czekała tylko konsultował prywatnie kilka razy i potem ćwiczenia zadane do domu robić, bo jak utrwali nieprawidłową wymowę to trudno odkręcić A laik nie zauważy np cieszysz się że mówi bzz A logopeda mówi błąd bo mówi to z językiem wysuniętym między zęby A nie powinien.
U nas w przedszkolu logopeda przebadala wszystkie dzieci i wybrała które potrzebują pomocy i mają zajęcia 2x w tygodniu. Państwowe normalne przedszkole na wsi, jakieś fundusze unijne na to idą "wzrost dostępności edukacji przedszkolnej "
Przy jakichkolwiek symptomach ORM bardzo istotne jest szybkie działanie.
W wypadku artykulacji pośpiech nie zawsze jest wskazany.
Pospiech to może nie, ale niestety wady lubią się utrwalać.
U mojej córki problem wyłapała znajoma logopedka i od razu radziła działać, nawet sie trochę czułam urażona . Dziś nie mamy problemu, natomiast u koleżanki mojej córki z podobnym problemem (seplenienie międzyzębowe), która miała "wyrosnąć" problem się pogłębił i dziś mówi fatalnie.
Ze starszą chodziłam raz na miesiąc na nfz. Porażka. To nie ma sensu, za rzadko. Musi być co tydzień.
za to zastanawia mnie inna rzecz. Obecny dwulatek. Miał problemy z jedzeniem i stałe pokarmy zaczął przyjmować jak miał jakies 1 i 2 mce.. do różnych specjalistów chodziliśmy i m.in.mielismy konsultacje u chirurga w CZD bo neurologopeda zajrzał do buzi i stwierdził ze wedzidelka do wycięcia, chirurg potem potwierdził- dolne wyciąć bo będzie wada wymowy a górne żeby nie miał zębów jak Karolak
Gorne podciął sobie sam gdy spadł raz z krzesła... a potem czekałam na termin j czekałam i jakoś sprawę zostawiłam ( nie mieliśmy danego terminu tylko miałam czekać na telefon aż ktoś zrezygnuje i z dnia na dzień pójść) i tak się zastanawiam czy to naprawdę jest konieczne to podcięcie dolnego wedzidelka? Młody zaczął mówić, mówi ładnie b.wyraźnie, czysto. Czy wada może wyjść później? Czy to ewentualnie nie byłoby do wyćwiczenia u logopedy właśnie?
Teraz sama się pilnuje i powtarza, jak powie źle.
Ale ja nic z tym nie robiłam, czekam aż się same nauczą.
No ja właśnie mam dylemat czy wycinać- twój syn od początku się zapowiadał na wadę wymowy czy jako 2 latek mówił poprawnie ? @weronika85