Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

rekrutacja na studia 2019

Stało się. Nadszedł ten moment kiedy pierwsze dziecko stało się dorosłe. Moja pierworodna bierze udział w tym roku w rekrutacji na studia lekarskie. Powiem jedno system rekrutacji na studia to niezły bałagan w porównaniu z systemem rekrutacji do liceum.
Podziękowali 2Monika73 Monira
«1

Komentarz

  • A napiszesz coś bliżej? 
  • Na czym ten bałagan polega? 
  • System jest niejednolity. Wybierasz kilka uczelni każdą oddzielnie i czekasz. Tak robi większość. Dostajesz się na uczelnie w Radomiu, wieziesz tam papiery, za tydzień zwolniło się miejsce w Kielcach jedziesz do Radomia zawozisz do Kielc. I tak do października, chyba, że masz tyle punktów, że od razu lądujesz na wymarzonej uczelni. Jeśli nie to czekasz czy próg zejdzie do twojej liczby punktów czy też nie. W każdej uczelni oddzielnie. Progi ogłaszane w różnych uczelniach w różnych terminach. A wystarczyło stworzyć jednolity system dla całego kraju. To tylko 20 uczelni.
  • Dodam wszędzie inne systemy liczenia punktów, inne wymagania co do dokumentacji, nawet zdjęcia w różnych formatach. Mógłby ktoś z rządu przynajmniej państwowymi uczelniami się zainteresować.
  • I biedne dziecko nie wie czy może gdziekolwiek wyjechać w te wakacje bo musi czuwać.
    Albo dziecko albo rodzic upoważniony.
    Moja córka wyjechała na 3 miesiące do USA. Wszystko na mojej głowie.
  • To na ile uczelni można składać papiery? Jest jakiś limit?
  • Na med wszędzie opłata rekrutacyjna 85 zł
  • Na PW można składać na 5 wydzialow max. My już na szczęście po.
  • Ja tam do wniosku dolaczalem podanie o zwolnienie z opłaty rekrutacyjnej ;-) zawsze można próbować.
    Podziękowali 1Spioch
  • Śpiochu, gratulacje :)
    Podziękowali 1Spioch
  • Właśnie wróciłem z wycieczki do Lublina. Z papierami. Jak córka dostanie się do Białegostoku, Łodzi lub na WUM to czekają mnie kolejne wycieczki po papiery i z papierami. Lublin fajne miasto. 

  • Białystok też fajny
  • mamababcia powiedział(a):
    Białystok też fajny
    nie wątpię ale patrząc na szanse córki to chyba na Białystok ma najmniejsze
  • Maciek_bs powiedział(a):
    Śpiochu, gratulacje :)
    wzajemnie :)
  • Ja juz bym wolała i takie wycieczki po Polsce. Mój w tym roku nie wybiera się na studia i planuje "wycieczki" ... nad Bajkał i do Mongolii  :/
  • Mimo wszystko lepiej żeby planował wyjazd do Mongolii, niż by przebimbał przy komputerze. Mongolia jest piękna.
    Podziękowali 3Monika73 Maciejka In Spe
  • To ponoć dość popularny model w niektórych krajach , rok na podróż i zastanowienie się co dalej. Mi się podoba taki pomysł , jak kogoś stać i nie ma zobowiązań rodzinnych.
  • Naprawdę nie wiem jak to się stało, że wychowałam autostopowicza  :|
    On właśnie wybrał tę opcję "rok na podróże i zastanowienie się". Jest (prawie) na swoim od kilku miesięcy, to dla niego oczywiste, że sam zarabia na swoje podróże. Ostatnio w wiosce indiańskiej jako Indianin :D i we Francji przy zbiorze borówek (ale trochę ich wyrolowali i szybciej wrócił), przy zakładaniu ogrodów w Opolu. Irytuje mnie trochę, że pracuje tylko tyle, aby zarobić na coś konkretnego, a nie odkłada. Żyje bieżącą chwilą.Ale pewnie ja za dużo chcę...

  • Już go lubie :) Jest pewnie bardziej zaradny od tych, co z garnuszka u rodziców w domu, na garnuszek u rodziców na studiach przeszli ;)

    Podziękowali 1In Spe
  • Też tak myślę .
    Podziękowali 2In Spe mamababcia
  • Umówieni jesteśmy, że jeśli będzie studentem to wraca na nasz wikt i opierunek. Tymczasem pomysły na życie, na przetrwanie, na imprezowanie takie, że naszemu pokoleniu nawet się nie śniło  :| 
  • Elunia powiedział(a):
    Rok nie wyrok
    dzięki  :)
  • Bardzo dobra kolejność.  A moim zdaniem postawa świadczy o tym,ze jak skończy studia będzie mieć właściwie ustawione priorytety.
    Podziękowali 1In Spe
  • no i czeka mnie kolejna wycieczka do Lublina a potem do Łodzi  :)

    Podziękowali 1In Spe
  • edytowano lipca 2019
    Spioch powiedział(a):
    no i czeka mnie kolejna wycieczka do Lublina a potem do Łodzi  :)

    Dostała się? Pytam się, bo interesują mnie progi i cały proces rekrutacji na medycynę; moja będzie startować w przyszłym roku.
  • Pocieszyłyście mnie, dzięki. Jednak wzdycham do czasów kiedy starsze dzieci będą już ustatkowane  :)
    Podziękowali 1Monika73
  • Ja już nie mogę się doczekać . Planuję sama wtedy zaszaleć , zaraz po studiach poszłam do pracy ;)
    Podziękowali 1In Spe
  • beatak powiedział(a):
    Spioch powiedział(a):
    no i czeka mnie kolejna wycieczka do Lublina a potem do Łodzi  :)

    Dostała się? Pytam się, bo interesują mnie progi i cały proces rekrutacji na medycynę; moja będzie startować w przyszłym roku.
    zajrzyj na namedycyne.eu  lub e-medycyna.eu
    Podziękowali 1beatak
  • Spioch powiedział(a):
    beatak powiedział(a):
    Spioch powiedział(a):
    no i czeka mnie kolejna wycieczka do Lublina a potem do Łodzi  :)

    Dostała się? Pytam się, bo interesują mnie progi i cały proces rekrutacji na medycynę; moja będzie startować w przyszłym roku.
    zajrzyj na namedycyne.eu  lub e-medycyna.eu
    Patrzyłam i progi tam są.  Dlatego jestem zaskoczona Twoimi wedrowkami po różnych miastach; myślałam, że znając progi i wyniki dziecka, zawozisz papiery tam, gdzie się dostało.
  • beatak powiedział(a):
    Spioch powiedział(a):
    beatak powiedział(a):
    Spioch powiedział(a):
    no i czeka mnie kolejna wycieczka do Lublina a potem do Łodzi  :)

    Dostała się? Pytam się, bo interesują mnie progi i cały proces rekrutacji na medycynę; moja będzie startować w przyszłym roku.
    zajrzyj na namedycyne.eu  lub e-medycyna.eu
    Patrzyłam i progi tam są.  Dlatego jestem zaskoczona Twoimi wedrowkami po różnych miastach; myślałam, że znając progi i wyniki dziecka, zawozisz papiery tam, gdzie się dostało.
    Przy pierwszym rozdaniu dziecko może nie dostać się na żadną uczelnię gdyż kandydaci aplikują do kilku, kilkunastu a nawet dwudziestu uczelni. Najlepsi dostają się do kilku uczelni, wybierają jedną i zwalniają pozostałe. Po tygodniu plus/minus kilku dniach ogłaszane są kolejne listy przyjętych. Masz trzy dni na dostarczenie papierów. Jeśli za kolejny tydzień zwolni się miejsce w kolejnej uczelni musisz wyciągnąć papiery z pierwszej do której się dziecko dostało i zawozisz do kolejnej. Jeśli dziecko jest w kraju to nie ma problemu, dziecko zwiedza kraj. Jeśli dziecko wyjechało do pracy za granicę to wycieczki spadają na osobę upoważnioną czyli np. rodzica. Dodatkową trudnością są różne wymagania biurokratyczne w zależności od uczelni.

    Podziękowali 2beatak Monika73
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.