Bo małpa choruje w naszym klimacie? Bo jest bardziej inteligentna i bardziej cierpi, kiedy jest w złych warunkach? Ja jestem przeciwnikiem trzymania w domu nawet królików. Myślę, że się męczą, nie mogą żyć zgodnie ze swoim instynktem . Tylko psy, koty są dobrze przystosowane do życia w domu z człowiekiem. A małpy, papugi żyją świetnie z ludźmi, ale w Afryce, w gorącym klimacie. U nas mają kiepsko i z jedzeniem i temperaturą.
Z artykułu wynika, że trudno taką małpkę wychować i że ludzie nie zdają sobie z tego sprawy. Wyobrażam sobie, że przez pierwsze dwa lata jak małpka jest młoda i uległa, nie ma problemu, a potem nagle ona staje się zbuntowanym nastolatkiem i ludzie nie radzą sobie z nią, denerwują się na nią i możliwe, że zaczynają źle traktować
@Joannna właśnie miałam o tym pisać, małpka nie dość, że musi być non stop z opiekunem, bo inaczej cierpi, to ciężko przechodzi dojrzewanie. Kto wytrzyma gryzienie, niszczenie mebli, ubrań, wszystkiego zresztą co się da zniszczyć. I to nie trwa kilka tygodni, tylko parę lat. Z maskotki staje się diablątkiem, nie ze swojej winy, tylko z dojrzewania.
W poznańskim ZOO jest już ileś małpek, które znudziły się ludziom - dopóki małe to słodkie Jak wchodzą w "nastoletni czas" to właściciele zdziwieni co się dzieje i nie dają sobie rady - takie informacje z ZOO Też jestem przeciwna takiemu braniu małpek do domu -ludzie nieświadomi co to oznacza To zwierzę powinno przebywać w swoim klimacie w swoim środowisku
Mój mąż zna jedną rodzinę, ktora posiada małpkę na stanie. Opowiadali że ich małpa chodzi w domu w pampersie, specjalnie szytym i kupionym w jedynym sklepie w Polsce i jest chyba w województwie jeden weterynarz ktory zna sie na tych zwierzętach. Dla mnie to jakaś abstrakcja.
Psy bez podszerstka niestety marzną przy niskich temperaturach. Te w pampersach to generalnie w przypadku chorób powodujących nietrzymanie moczu lub kału, ew. niektórzy zakładają "majtki" niekastrowanym suczkom w czasie cieczki, jeżeli ta na bieżąco się nie wylizuje. Nie wykluczam, że są świry, którym się nie chce wyprowadzać psa lub przegrzewają go w ubranku bo "fajnie wygląda".
Generalnie uważam, że im mniej dany gatunek ma wspólnego z człowiekiem, tym lepiej na tym wychodzi. Niestety.
Komentarz
Też jestem przeciwna takiemu braniu małpek do domu -ludzie nieświadomi co to oznacza To zwierzę powinno przebywać w swoim klimacie w swoim środowisku
Buta ludzka jest dramatyczna.
Dla mnie to jakaś abstrakcja.
był bum na husky
husky przy małpach to pikuś
jak zwykle chore to wszystko, ale wiecie małpka jakby tańsza i głupsza od dziecka, nie pyskuje itd
edit
małpka wychodzi koło 4 tyś., lepiej małego kangura jak już, tańszy ((
jak dla mnie kosmos! czego to ludzie nie wymyślą:(
Jak już to wolałbym tygrysa ...
https://youtu.be/bzfqPQm-ThU
https://youtu.be/42MpfPqWkhk
https://youtu.be/lRwWfYLKFw0