Bóg zapłać za wczorajszą msze w Borku o 12. Udało się być nam i dalszej rodzinie i przyjaciołom. Wszyscy bardzo wdzięczni za modlitwę i że udało się w "takiej" godzinie łaski zamówić intencję.
Dziękuję, że trwacie na modlitwie. Nasza rodzina jakoś się trzyma. Choć są takie fale smutku nie do zatrzymania... Nie chcę nikogo zasmucać. Trzymam się tego zdania, które usłyszałam w tym czasie - "w momencie próby dawać świadectwo". Przytulacie swoje dzieci, nie tylko te malutkie...
Monia ma rację, świadectwo piękne, ale czasami trzeba się wypłakać, mam w domu bardzo przygnębiona nastolatkę, posłucham, będę częściej przytulać. Za Was +++.
U mnie piętnastolatek ostatnio zdradza objawy depresji. Nie mam przekonania, że Samo przytulanie mu pomoże. Trudne to... @Agax4 - myślę, że nie warto się martwić tym, że mogłabyś kogoś zasmucać. Zadbaj teraz o siebie najlepiej, jak potrafisz.
@Katarzyna to chyba taki trudny wiek. Szukania swojej drogi i swojej tożsamości. Takie mocne falowanie, między euforią a przygnębieniem. Nasz mi otwarcie powiedział że przytulenie się bardzo go uspokaja.
Komentarz
Nasza rodzina jakoś się trzyma. Choć są takie fale smutku nie do zatrzymania...
Nie chcę nikogo zasmucać. Trzymam się tego zdania, które usłyszałam w tym czasie - "w momencie próby dawać świadectwo".
Przytulacie swoje dzieci, nie tylko te malutkie...
@Agax4 - myślę, że nie warto się martwić tym, że mogłabyś kogoś zasmucać. Zadbaj teraz o siebie najlepiej, jak potrafisz.