Spokojnie, spokojnie. Dopytalam, bo mnie to zaciekawiło, że są domy gdzie lepi się uszka do barszczu również w ciągu roku.
Jestem spokojna, też pytam, wg mnie każdy ma prawo jeść kiedy i co chce, każdy dom ma swoją tradycję, własną. Jeśli ktoś je inaczej niż ja, nie znaczy, że tak nie może być.
@Rejczel, skąd wiesz jak odebrałam? Dlaczego sugerujesz mi atak? Ja Tobie też mogę to samo zasugerować Tymczasem nie chce mi się już dyskutować, wybacz, udam się do innych zajęć.
@Elunia tak. To znaczy do grzybów się dodaje matjasa z oleju. W proporcji jeden płat na kilogram maki, wiesz, o co mi chodzi. Garść farszu Grzybno-cebulowo - śledziowego wrzuca się do barszczu E: więc zupa jest bezowa (zabielony, i uszka gotuję się w barszczu, więc trochę traci kolor) i wygląda, jakby uszka się porozlepialy, bo pływa farsz. Ale jest pycha.
O uszkach z dodatkiem śledzia, to słyszałam. Raz nawet zrobiłam i takie. Zostaję przy klasycznych. Do czystego barszczu. Jeszcze mam trochę zamrożonych.
@Agmar dla mnie też najgorsze jest zagniatanie ciasta... Ale ostatnio zrobiłam ciasto wg przepisu z Kwestii Smaku - z dodatkiem masła - i zagniatało się bardzo dobrze!
To najlepszy patent. Zalac make gorąca woda z masłem. 2 minuty i ciasto gotowe.
Dokładnie kluski kładzione ze skwarkami i gotowana kapusta może być kiszona A na wiosnę słodka z jabłkiem to u nas danie uwielbiane zwlaszcza przez dzieci
@Rejczel ja nawet barszcz na zakwasie robię raz w roku normalnie to tylko z surowych buraków, W sumie ciekawe czy barszcz z uszkami był kiedyś daniem codziennym czy rzeczywiście pojawiał się jako szczególne danie wigilijne
@Agmar dla mnie też najgorsze jest zagniatanie ciasta... Ale ostatnio zrobiłam ciasto wg przepisu z Kwestii Smaku - z dodatkiem masła - i zagniatało się bardzo dobrze!
To najlepszy patent. Zalac make gorąca woda z masłem. 2 minuty i ciasto gotowe.
z obiadów bez mięsa - risotto z czosnkiem, cukinią, parmezanem i masłem. ważne, by cukinię dać na początk pokrojoną w cieniutkie plasterki, wtedy "zniknie" w risotto i będzie pycha.
To teraz ja robię za laika jak się robi takie risotto krok po kroku?
@Agmar uczył mnie znajomy Włoch Cieniutko pokrojoną cukinię podsmażasz na maśle (ale nie może się przypalić, raczej poddusić). Dodajesz ryż do risotto, mieszasz to razem z minute, żeby się nie przypalił. Dodajesz czosnek i po kilku sekundach podlewasz winem białym wytrawnym. Jak już prawie wyparuje, dolewasz bulionu warzywnego (ja nie mam cierpliwości, żeby je gotować, korzystam z gotowych że sloiczka, są świetne, knorr albo Winiary nie pamiętam, takie galaretki jakby). Bulionu dolewasz po pół szklanki, jak się wchlonie, to dalej. Mieszasz co chwilę, dolewasz, tak z 30-40 minut tego gotowania. Pod sam koniec dodajesz startego parmezanu i masła, im więcej, tym smaczneijsze mieszasz, póki się nie rozpusci. Z cukinii powinny zostać same skórki po tym gotowaniu.
@Gloria w zasadzie tuńczyk to też mięso Ale z ryb jestem fanką łososia i czasem w piątki zjadam taki z makaronem i pomidorkami jak mam. A całkiem wege lubię makaron z mozzarella i pomidorami. Mozzarelle ogólnie lubię w każdej postaci.
O przypomniał o mi się. Jaglanka. Ją uwielbiał jaglanka z posztakowanymi, suszonych pomidora mi, mozarella i natka pietruszki. Pyszne. Żeby nie było suche dodaje łyżki oleju zn pomidorów.
Komentarz
Co mi nie przeszkadza kupić w kwietniu, listopadzie czy kiedy bądź.
@Rejczel, no i wpisałam w całoroczna propozycje i to jest jakiś problem?
Tymczasem nie chce mi się już dyskutować, wybacz, udam się do innych zajęć.
Garść farszu Grzybno-cebulowo - śledziowego wrzuca się do barszczu
E: więc zupa jest bezowa (zabielony, i uszka gotuję się w barszczu, więc trochę traci kolor) i wygląda, jakby uszka się porozlepialy, bo pływa farsz. Ale jest pycha.
Jeszcze mam trochę zamrożonych.
@Rejczel ja nawet barszcz na zakwasie robię raz w roku normalnie to tylko z surowych buraków, W sumie ciekawe czy barszcz z uszkami był kiedyś daniem codziennym czy rzeczywiście pojawiał się jako szczególne danie wigilijne
To jest tak dużo roboty w sensie czasochlonnosci że nigdy się nie pokusilam o zrobienie
Odkąd nie pijemy kawy, witamy dzień toastem z buraka.
Cieniutko pokrojoną cukinię podsmażasz na maśle (ale nie może się przypalić, raczej poddusić). Dodajesz ryż do risotto, mieszasz to razem z minute, żeby się nie przypalił. Dodajesz czosnek i po kilku sekundach podlewasz winem białym wytrawnym. Jak już prawie wyparuje, dolewasz bulionu warzywnego (ja nie mam cierpliwości, żeby je gotować, korzystam z gotowych że sloiczka, są świetne, knorr albo Winiary nie pamiętam, takie galaretki jakby). Bulionu dolewasz po pół szklanki, jak się wchlonie, to dalej. Mieszasz co chwilę, dolewasz, tak z 30-40 minut tego gotowania. Pod sam koniec dodajesz startego parmezanu i masła, im więcej, tym smaczneijsze mieszasz, póki się nie rozpusci.
Z cukinii powinny zostać same skórki po tym gotowaniu.
Luty będzie dopiero za 3 tygodnie
U nas wczoraj syn zrobił spaghetti z tuńczykiem i pomidorami plus grana padano.
Uwielbiam
Ale z ryb jestem fanką łososia i czasem w piątki zjadam taki z makaronem i pomidorkami jak mam.
A całkiem wege lubię makaron z mozzarella i pomidorami. Mozzarelle ogólnie lubię w każdej postaci.
Jaglanka.
Ją uwielbiał jaglanka z posztakowanymi, suszonych pomidora mi, mozarella i natka pietruszki. Pyszne. Żeby nie było suche dodaje łyżki oleju zn pomidorów.