Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Z materiałów Komisji Duszpasterstwa Episkopatu Polski

245

Komentarz

  • Jestem rycerzem świeckiego Zakonu Rycerzy Jana Pawła II, co prawda - ze względu na wierność obowiązkom stanu - nie mogę brać udziału w niektórych przedsięwzięciach, ale poczuwam się do tego, by zabrać głos. Rozumiem, że publicznie odmawiany przez mężczyzn Różaniec może kogoś razić (ostatnio zwłaszcza przy okazji obrony miejsc świętych przed tymi, które chcą wybierać śmierć zamiast życia), podobnie zbiórki na domy samotnych matek lub spotkania formacyjne, ale co to ma wspólnego z kiczem to nie wiem. Zresztą dlaczego kategoria estetyczna ma mieć większe znaczenie niż rzeczywisty cel istnienia danej wspólnoty.
    Podziękowali 1Zuzapola
  • Dziwisz i Rydzyk nie istnieje w mediach młodzieżowych. Chmielewski został postawiony razem z Natankiem? Może zbyt emocjonalny, ale właśnie dużo młodzieży przyciąga,  modlitwa regularna prostuje wiele błędów,  a do tego głównie namawia. Czyli ojciec Szustak ok,  bo idzie nowe i ma wpływ na mlodziez, a ci do których dociera Chmielewski, Glas,  to mogą odejść,  jak się nie wpisują w dozwolonych kaznodziejów? Niby trzeba dostosować się do świata, bo ucieknie z młodymi, a co z tymi młodymi, którzy wolą po staremu? Spowiedź,  różaniec to juz na zachodzie istnieje szczatkowo, bo po co się spowiadać u księdza, do tego ideału dążymy? Może za mało ich słuchałam,  Glasa czytałam dwie książki,  podkreśla posłuszeństwo Kościołowi,  nawołuje do częstych spowiedzi.  Nie rozumiem dlaczego jest na tej liście? Bo za dużo ludzi go słucha, a nie podlega polskim biskupom? No nie wiem. Wiem, ze książki Glasa pomogły kilku młodym osobom, nie można już ich polecać? 
  • Tomasz i Ewa powiedział(a):
    Widziałem was w akcji podczas Mszy św. z kard. Nyczem na UKSW. Poczet prezentował się jak kondukt pogrzebowy cechu grabarzy żegnający swego wieloletniego prezesa. Cała rozbudowana struktura zakonu i jego tytulatura może wzbudzić jedynie uśmiech. I te chorągwie liczące po 50 osób. To raczej proporczyki. Nie zapominajcie, że żyjemy w globalnej wiosce. Główny nurt komunikacji to memy i elektroniczne tabloidy. Wasz wygląd może skutecznie zdezawuować działania. 

    T ;)
    Gdyby tylko takimi sprawami należało się przejmować, ale nie trzeba. Mi narzędzia budujące wspomnianą globalną wioskę jak najbardziej służą, może nazbyt często ich używam, ale nie dostrzegam, by wspomniany nurt komunikacji miał wpływ, o którym mówisz. Cieszę się, że mogę być jednym z tych, którzy budzą Twój uśmiech. Dorzucę Twoje intencje do innych, modląc się na Różańcu, do czego zachęca mnie zakon. Chętnie jednak usłyszę (przeczytam), które praktyki okazały się owocne w Twoim życiu, co Cię buduje, co uważasz za wartościowe dla Twojej wiary.
  • @Tomasz i Ewa te opowieści o walkach z szatanem to przeszłość, czytałeś choć jedną jego książkę? 
  • > Czasem księża tłumaczą na czym polega właściwe posłuszeństwo, aby nie było ślepe i
    > bezwzględne, by nie przekraczało Praw Bożych i Kościelnych. 

    To bardzo ciekawe ostrzeżenie. Który z hierarchów miałby nas prowadzić do złamania Praw Bożych i Kościelnych?
    Podziękowali 1Klarcia
  • To szkoda, a może nie dla Ciebie, bo już robisz wszystko co zaleca.  Oby było więcej takich katolików,  do niektórych letnich dociera właśnie Glas. 
  • Wspólnota może pomóc człowiekowi stanąć w prawdzie na swój temat...
    Podziękowali 1Klarcia
  • Kubraczki "zakonu" przyprawiają o dreszcz żenady. Faceci którzy przebierają się jak na cosplay i traktują to śmiertelnie poważnie ośmieszają całą ideę. To ja już bardziej serio traktuję facetów z grup rekonstrukcyjnych, co nie dorabiają grubego ideolo do takich akcji. IMHO, popularność takich przebieranek będzie rosła wśród dorosłych facetów którzy swojego czasu nie przeszli normalnej służby wojskowej i muszą sobie coś zrekompensować. 
    Podziękowali 2Rogalikowa Klarcia
  • "produkty" objawionych, internetowych posłańców są straszne ..wszędzie tylko zło i szatan i oni ostatni sprawiedliwi wybrańcy Boga 
    Kompletne obłąkanie  oderwane od wszystkiego 
    A starsze Panie tez juz żyją w strachu że bez Radia Maryja i wiadomości od Trwam nie dostąpią zbawienia 
  • @Małgorzata nie zrozumiałaś , dlatego rzadko pisze w takich tematach, bo nie potrafię ująć w słowa swoich myśli.  Właśnie nie dla tych, którzy nie potrzebują,  bo mają coś już w sobie, kto wie dlaczego Bóg powołuje i posyła właśnie dla tych, do których dociera. Dla mnie nie są wspólnoty,  co próbuję,  to mnie coś odrzuca. 
  • Rejczel powiedział(a):
    Wspólnota może pomóc człowiekowi stanąć w prawdzie na swój temat...
    Neokatechumenat to sekta. Dawno temu u mnie w parafii proboszcz nawoływał po wspólnotach do tego, żeby wyjąć oszczędności z lokaty i wrzucić do kościelnej skarbony na ubogich - wiele osób tak zrobiło, przynajmniej jedno małżeństwo się po tym rozwiodło. Proboszcza przeniesiono z powrotem do pipidówy.
  • Każdy znajdzie miejsce dla siebie w Kościele. 

    Wczoraj przyszła książka o. Pelanowskiego - nie da się tego czytać. 
  • Bardzo mnie martwi to co się z nim stało,  ale jak to idzie, jeśli postępuje w zgodzie ze swoim sumieniem, to lepiej jak źle robi, niż miałby postępować wbrew sumieniu... Jak widać w różne strony to prowadzi.
    Podziękowali 1Monira
  • Jak to? Swoje własne pieniądze, za które mogli sobie kupić telewizor albo wycieczkę zagraniczną oddali ubogim? Nic dziwnego, że proboszcz poniósł zasłużoną karę.
  • a o tej wycieczce, to jakaś wiedza insajderska?
  • Jak chcą się przebierać to czemu im tego zabaraniać? W końcu podobno kościół współczesny to kościół wspólnot. Nie rozumiem w taki  razie dlaczego niektórzy są cool a niektórzy be. Albo zakazać wszystkie  albo nikomu. Każdy ma prawo słuchać czego chce., produkować się w Internecie i należeć gdzie chce. Albo nie należeć,  nie słuchać i nie produkować się. 
    Ja przez tembr głosu nie jestem w stanie np słuchać KS. Glasa ani paru innych. Przez formę wypowiedzi nie potrafię przejść przez o Szustaka. I co z tego. Idę do parafii na mszę i słucham najczęściej kazań o niczym. Z kawalem na poziomie dna na koniec. 
    Się obudził Episkopat... 
  • edytowano luty 2021
    My ubogi oddajemy na własną rękę. Nie potrzeba do tego zachęt wspólnoty. Ktoś potrzebuje a ja akurat mam to chyba  normalne że  się dzielę. Chyba że teraz treba wszystkim jak na kubku pisać że kawa gorąca. 
  • edytowano luty 2021
    NC500 powiedział(a):
    Rejczel powiedział(a):
    Wspólnota może pomóc człowiekowi stanąć w prawdzie na swój temat...
    Neokatechumenat to sekta. Dawno temu u mnie w parafii proboszcz nawoływał po wspólnotach do tego, żeby wyjąć oszczędności z lokaty i wrzucić do kościelnej skarbony na ubogich - wiele osób tak zrobiło, przynajmniej jedno małżeństwo się po tym rozwiodło. Proboszcza przeniesiono z powrotem do pipidówy.
    Neo nie jest sekta. Są uznani przez KK Nie musza sie tobie podobać.

    Podziękowali 2Polly Klarcia
  • Każda wspólnota może stać się miejscowo sektą, jeśli trafi na złego pasterza..
    Podziękowali 2ganna4 Klarcia
  • W naszej parafii tez neo podryfowalo w stronę sekciarstwa. Bardzo źle się to skończyło dla członków wspólnoty. Wielu z osob "uduchowionych" ponad miarę, ostatecznie odeszło od kościoła...
    Podziękowali 2Pioszo54 E.milia
  • Maciek_bs powiedział(a):
    Jak to? Swoje własne pieniądze, za które mogli sobie kupić telewizor albo wycieczkę zagraniczną oddali ubogim? Nic dziwnego, że proboszcz poniósł zasłużoną karę.
    Albo pieniądze, które mieli zapłacić mechanikowi za wykonaną pracę- naprawę auta. Sytuacja z mojej dawnej wspólnoty. Kwota rzędu 3 tysięcy, mieli w gotówce, i wpłacić mechanikowi wracając z 1 skrutinium. Mechanik został bez należnej mu zapłaty za pracę. No, pobożne to bardzo, oddali wszytko co mieli. A mechanik niech się modli, żeby mu z nieba spadło, bo części kupił za swoje. Głupek. 
  • Może jakby Episkopat się zastanowił jak zrobić żeby seminaria to nie były zawodówki dla księży, zamiast skupiać się na tych co się produkują w necie... 
    No ale po co?
    Zresztą śmieszne to wszystko bo i tak ludzi przekonanych do swoich duszpasterzy się nie przekona. 
    Lata zaniedbań leczyć zakazami albo nakazami kogo słuchać a kogo nie.
    Podziękowali 3Zuzapola Rogalikowa Klarcia
  • Tomasz i Ewa powiedział(a):
    Milicja ks. Natanka ma jeszcze fajniejsze pelerynki. Czerwone. Z obrazem Chrystusa Króla. 

    T
    Dej żyć, jeszcze mi tamto w oczach stoi...
  • Ale co wam w tym przeszkadza? Odrobina folkloru? Przecież cała formacja nie opiera się na stroju tylko na czymś więcej. A że jednych zniechęcają za to innych przyciągają. 
    Jak ludzie są w stowarzyszeniach rycerskich to też sobie paradują w zbrojach. Nasz znajomy właściciel tartaku jeździ co roku z Niegowa pod Grunwald. Gość ma z 60 lat. Jakiś czas temu pojechał konno w pełnym rynsztunku bojowym.
    Psychiczny nie jest. Ot fantazja i tęsknota za dawnymi czasami.
    Podziękowali 2Aneczka08 Katanna
  • edytowano luty 2021
    wiadomix, Europa,
    nie to co tutejszy zaścianek,
    tylko się wstydzić
  • jukaa powiedział(a):
    Monira powiedział(a):
    Każdy znajdzie miejsce dla siebie w Kościele. 

    Wczoraj przyszła książka o. Pelanowskiego - nie da się tego czytać. 

    Jaka?


    Pewnie druga część "Ocalenia"? Pierwszą przejrzałam, już wtedy czytać się nie dało.
    Podziękowali 1Monira
  • czyli jednak wstyd,
    jednak, jak mi się zdaje, nigdzie nie aplikujemy
  • edytowano luty 2021
    Tomasz i Ewa powiedział(a):
    @Odrobinka

    Tutaj akurat masz rację. Nic tak Polakom nie wychodzi jak folklor. 

    T :)
    Szwajcarom również. Zwłaszcza w katolickich kantonach. Zresztą dla mnie to plus a nie minus.
  • Tomasz i Ewa powiedział(a):
    Cóż. Jak ciebie widzą tak cię piszą. Jeśli super fachowiec pójdzie na interview ubrany jak pajac, to pracy może nie dostać. Chyba, że aplikuje na stanowisko pajaca. 

    T
    Widocznie tam dział odpowiedzialny za prześwietlenie kandydata słabo działa :joy: 
  • edytowano luty 2021
    Tomasz i Ewa powiedział(a):
    Odrobinka powiedział(a):
    Tomasz i Ewa powiedział(a):
    @Odrobinka

    Tutaj akurat masz rację. Nic tak Polakom nie wychodzi jak folklor. 

    T :)
    Szwajcarom również. Zwłaszcza w katolickich kantonach. Zresztą dla mnie to plus a nie minus.
    Nie zauważyłem. Może chodzi ci o agape? W sensie kawy i ciasteczek?

    T
    Nie. Chodzi mi o międzyparafialne Drogi Krzyżowe w Wielki Piątek, procesję w Boże Ciało z udziałem notabli miejskich Fryburga, comiesięczną procesję z figurą Matki Boskiej Fatimskiej przez stare miasto. Oprócz tego coroczny sped krów z gór, kurczaku z flagą Szwajcarską w ulicznych budkach z okazji święta niepodległości 1 sierpnia,  przejazd SW Mikołaja 6 grudnia, mały karnawał a la Rio ze spalaniem figury jakiegoś chochoła. Jeszcze bym mogła parę rzeczy wymienić. Myślę że po prostu mieszkasz w kantonie protestanckim a nie w bastionie katolicyzmu pt Fryburg to nie wiesz ;)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.