Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Czy rok 2020 był całkowicie „stracony”?

Tłumaczyć chyba nie trzeba, wszyscy jakoś oberwali.

Ale czy w tej całej dość beznadziejnej sytuacji udało Wam się osiągnąć coś pozytywnego?
Udało się komuś wykorzystać z pożytkiem przymusowe siedzenie w domu?

Czy mieliście na rok 2020 jakieś plany, których mimo wszystko nic nie pokrzyżowało?

A może siedzenie w domu wykorzystaliście na rozpoczęcie nowego hobby albo wrócenie do dobrych nawyków (dowolnego rodzaju), lub też może wszystkie wydarzenia ubiegłego roku pozwoliły Wam w jakimś sensie dojrzeć, czegoś się dowiedzieć o sobie, czegoś nauczyć?

UWAGA: Wątek nienawalankowy i niepolityczny;)

Nie chodzi o kreowanie rzeczywistości ani zaprzeczanie temu, co wyszło źle, ale o podsumowanie tego, co jednak wyszło dobrze – z dowolnych powodów.


Podziękowali 2Klarcia joanna_1991
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.