Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Żegnajcie nam, przyłbice

17810121319

Komentarz

  • PawelK powiedział(a):
    Niedzielski planuje ponownie zabrać nam Wielkanoc. 
    Nie "Niedzielski planuje", ale są prognozy, że wirus znowu ostro przyatakuje.
    Podziękuj tym, którzy olewają reżim sanitarny.

    Mimo wszystko - jadę. Kościoły będą otwarte, a na tym głównie mi zależy.
  • Aniela powiedział(a):
    ibuprofen ma skutki uboczne, lepiej brać coś naturalnego, a bardzo skutecznego: imbir, żeńszeń, miłorząb z dużymi dawkami witaminy C, oczywiście, tarczycę bajkalski itd.
    Ja biorę Ibuprofen, gdy mam silne bóle - jest bardzo skuteczny.
    To co wymieniłaś bólu nie uśmierzy.
  • Klarcia powiedział(a):
    Pioszo54 powiedział(a):
    co prawda do neurologa czekałem na pierwszą wizytę 4 miesiące,ale już rezonans dwa tygodnie a następna wizyta 2 tygodnie po rezonansie
    Moja córka, w Mannheim też tyle czekała. Po zrobieniu rezonansu, "tylko" 2 miesiące.
    A niby w Niemczech jest super opieka medyczna. Fakt, że to było już w czasie pandemii.
    A ja pół roku na teleporade u neurologa dziecięcego :joy:  też jest jeden, a endokrynologa w ogóle nie ma, dentystów (prywatnie) za to na pęczki a dostać się z bolącym zębem graniczy z cudem odkąd wirus...
    Podziękowali 1Klarcia
  • Doktor przypomniał również, że agencja Public Health England wyliczyła, że globalna liczba zachorowań na grypę spadła o 98%. Jest to najprawdopodobniej efekt mylenia grypy z koronawirusem, tudzież celowe stwierdzanie tego drugiego.

    Doktor przypomina również, że w styczniu 2017 roku w Polsce na grypę zachorowało 360 tysięcy osób w ciągu raptem tygodnia. Wtedy jednak o pandemii nikt nawet nie wspominał, był to kolejny „sezon zachorowań”.


    https://propolski.pl/grypo-gdzie-jestes-globalna-liczba-zachorowan-na-grype-spadla-o-98-procent/

  • PawelK powiedział(a):

    Doktor przypomniał również, że agencja Public Health England wyliczyła, że globalna liczba zachorowań na grypę spadła o 98%. Jest to najprawdopodobniej efekt mylenia grypy z koronawirusem, tudzież celowe stwierdzanie tego drugiego.

    Doktor przypomina również, że w styczniu 2017 roku w Polsce na grypę zachorowało 360 tysięcy osób w ciągu raptem tygodnia. Wtedy jednak o pandemii nikt nawet nie wspominał, był to kolejny „sezon zachorowań”.


    https://propolski.pl/grypo-gdzie-jestes-globalna-liczba-zachorowan-na-grype-spadla-o-98-procent/

    testy mylą grypę z koronawirusem ? :)
  • Mylą, nie mylą... Nikt po prostu nie testował każdego co to za rodzaj infekcji. Zachorował i tyle, dostawał parę dni zwolnienia, jak miał powikłania trafiał do szpitala. Nie aresztowano rodzin i nie rujnowania gospodarki...
  • edytowano marzec 2021
    Gdzieniegdzie wraca normalność
    W USA najpierw coroczna liczba zgonów udowodniła, że ta pandemia Covid to oszustwo. Teraz Teksas się otwiera a jego gubernator - Greg Abbott znosi wszelkie restrykcje.

    Mieszkańcy i firmy nie potrzebują państwa, które mówi im, jak mają funkcjonować - powiedział Greg Abbott, gubernator Teksasu i zapowiedział zniesienie obowiązku noszenia maseczek na terenie stanu oraz koniec wszystkich obostrzeń wprowadzonych w związku z pandemią. Wcześniej podobne decyzje podjęły stany Iowa i Montana. Teraz częściowo dołączyły do nich także Dakota Północna i Missisipi.

    Podziękowali 1mysikrolica
  • A szybkie testy? One mogą przekłamywać nieźle. Teraz procentowo większość to szybkie?
  • 99% covidow w epoce przed pandemicznej byłoby przypisane grypie. I tyle.
  • Trzeba sobie uświadomić, że covid rozwija się w bardzo różnych, niekoniecznie przewidywalnych kierunkach.

    Pierwszy kierunek, najbardziej typowy, to kierunek płucno - narządowy. Zaczyna się "grypowo" od wysokiej gorączki i kaszlu i albo na tym kończy, albo rozwija się w covidowe zapalenie płuc lub uszkodzenia narządów wewnętrznych.

    Drugi kierunek, najbardziej lekceważony, to kierunek neurologiczny. Zaatakowana jest tkanka nerwowa, być może łącznie z mózgiem, a najbardziej typowymi objawami zewnętrznymi są zaburzenia smaku i zapachu.

    Wreszcie trzeci kierunek, poniekąd współistniejący z dwoma powyższymi, to mikrozakrzepy w narządach wewnętrznych. I tu bardzo niewielu ludzi łączy te mikrozakrzepy jako przyczynę z potencjalnymi skutkami. Jak na przykład zawał serca, zatorowość płucna, udar niedokrwienny mózgu lub innych narządów.
    My tak naprawdę nie wiemy, ilu ludzi zmarło na w/w choroby, będące być może pierwszymi poważnymi objawami covida, a których nikt z covidem nie połączył. Natomiast wiemy, że istnieje ścisła korelacja "nadmiarowych zgonów" z kolejnymi falami covida.
    Podziękowali 1Klarcia
  • Jeśli ktoś chce z korelacji wyciągać wnioski przyczynowo-skutkowe, to zapraszam na zajęcia z podstaw metodologii badań.
  • Katarzyna powiedział(a):
    Jeśli ktoś chce z korelacji wyciągać wnioski przyczynowo-skutkowe, to zapraszam na zajęcia z podstaw metodologii badań.
    bez korelacji nie ma związku przyczynowego, więc korelacja jest przesłanką do istnienia takiego związku
  • asia powiedział(a):
    Jasne, nie ma udarów, zawałów, wszystko to covid. Ciekawe do jakich jeszcze absurdalnych stwierdzeń dojdzie, by utrzymać stan pandemii na czas nieokreślony. 
    są ale nadmiar należy wiązać z kowidem
  • asia powiedział(a):
    Pioszo54 powiedział(a):
    asia powiedział(a):
    Jasne, nie ma udarów, zawałów, wszystko to covid. Ciekawe do jakich jeszcze absurdalnych stwierdzeń dojdzie, by utrzymać stan pandemii na czas nieokreślony. 
    są ale nadmiar należy wiązać z kowidem
    A nie utrudniony dostępem do leczenia? 
    nie byłoby korelacji z falami covida
  • Kiedy przychodzi fala covida, to ludzie unikają przychodni i lekarzy, żeby tam nie spotkać chorego i żeby się nie zarazić.
  • W tym wywiadzie (28 min) jest ciekawy wykres zachorowalności na grypę w Polsce od 1975 - 2019 roku. Zaskakujące są te słupki - ostatnie 7 lat wysokie (od 3-powyżej 5 mln), a wcześniej nawet poniżej 1 mln. Zastanawiam się, czy to wynika ze zarażalności czy z dostępności testów.


  • A w 32 min. wykresy grypy z 2018, 19, 20 i 21r. - też ciekawe.
  • Zuzapola powiedział(a):
    Kiedy przychodzi fala covida, to ludzie unikają przychodni i lekarzy, żeby tam nie spotkać chorego i żeby się nie zarazić.
    myślę, że powyższe zjawisko wiąże się z epidemią raczej po równo, bez specjalnych pików
  • A wiecie, że istnieje korelacja pomiędzy liczbą strażaków biorących udział w akcji gaszenia pożaru, a rozmiarem strat? Czy zatem na podstawie tej korelacyjnej przesłanki należy wyciągnąć przyczynowo-skutkowy wniosek, że strażacy są sprawcami strat w czasie pożaru?

  • @Pioszo54 jednak znam osoby, które dopiero tak się zachowują kiedy widzą, że jest źle i ilość zakażeń wzrasta.
    Podziękowali 1Klarcia
  • edytowano marzec 2021
    Katarzyna powiedział(a):
    A wiecie, że istnieje korelacja pomiędzy liczbą strażaków biorących udział w akcji gaszenia pożaru, a rozmiarem strat? Czy zatem na podstawie tej korelacyjnej przesłanki należy wyciągnąć przyczynowo-skutkowy wniosek, że strażacy są sprawcami strat w czasie pożaru?


    tego typu przykładów jest multum, co jednak nie znaczy, że można korelacje odrzucać
    trzeba im się dokładnie przyglądać 

    jeszcze raz - korelacja jest warunkiem koniecznym przyczynowości
  • edytowano marzec 2021
    Moment, a czy piki covida nie są przypadkiem w tym samym czasie kiedy co roku były piki infekcji wirusowych i hospitalizacji z powodu infekcji sezonowych? I
  • edytowano marzec 2021
    A propos lekarzy dziecięcych - nefrolog dzieciecy w Poznaniu w głównej przychodni specjalistycznej miasta tylko teleporady id toku (właściwie 4 nefrologów w tej poradni, ale jeden ewentualnie po uzgodnieniu może się zgodzić na osobista wizytę tyle że dodzwonić się trudno ). Wyniki zrobione prywatnie dyktuje lekarzowi przez telefon. Kolejka na ponad pół roku była zawsze i jest nadal

  • Pioszo54 powiedział(a):
    (...)

    jeszcze raz - korelacja jest warunkiem koniecznym przyczynowości

    Raczej: jeśli istnieje związek przyczynowo-skutkowy, to zwykle daje się on obserwować jako korelacja między zmiennymi.
    Korelacja, w żadnym razie, nie jest warunkiem wystarczającym do wniosków przyczynowo-skutkowych.
  • jeszcze a`propos grypy
    ja rozumiem stwierdzenie, że w czasie covida nie ma grypy, tak:
    przychodzi pacjent z objawami grypy do lekarza, ten ordynuje test na covida i test wychodzi pozytywny w olbrzymiej większości takich przypadków
    Podziękowali 1Klarcia
  • W poprzednich latach przychodził pacjent z objawami grypopodobnymi i nie miał ordynowanego żadnego testu, tylko lekarz stwierdzał grypę lub infekcję grypopodobną, które w statystykach nie były rozróżniane. Skutkiem tego wszelkie infekcje powodowane przez coronawirusy (które istniały już przed tym chińskim celebrytą), rhinowirusy, RSV, adenowirusy, enterowirusy i masa innych wirusów, jeśli miały ciężki przebieg, to trafiały do ogólnej puli "grypa i infekcje paragrypowe". Odsetek osób testowanych w kierunku wykrywania u nich wirusa grypy, czy identyfikacji innych wirusów był zawsze nieznaczny.
  • ale obecnie mamy testy na covida i jeśli w olbrzymiej większości wypadków wychodzi covid, to znaczy, że grypy nie ma
  • Ale w poprzednich latach może też nie było, bo mało kto testował.
  • No właśnie...zginęła śmiercią niewykrywalną...i teraz jej ofiary przejął celebryta ukoronowany...

    I można w imię jego dokonywać jedynie słusznych zniszczeń gospodarki, międzyludzkich relacji i życia psychicznego narodów cywilizowanych w kulcie nauki ...i odrzucenia istnienia naturalnej śmierci.
    By o zbijaniu fortun na pompowanym przez media strachu nie pisać...

    Podziękowali 1Rejczel
  • edytowano marzec 2021
    Katarzyna powiedział(a):
    Ale w poprzednich latach może też nie było, bo mało kto testował.
    zgoda, ale co z tego wynika dla obecnej sytuacji?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.