Jeden z wielu przykładów robienia budyniu z mózgu polskiemu społeczeństwu.
I niestety to działa, bo wiarę takim publikacjom daje ok. 50 proc. Polaków.
Sławomir Sierakowski w Nr24, z dn. 8 czerwca, "Polityki" mówi: "I niech nikt mi nie mówi, że granicą są tu relacje z Rosją. Doskonale wyobrażam sobie taką samą woltę u Jarosława Kaczyńskiego, jakiej dokonał Viktor Orbán, który zaczynał jako największy antykomunista na Węgrzech, a kończy jako największy przyjaciel Putina w UE. W 1989 r. wygłaszał przemówienie z hasłem: „Rosjanie do domu!”. A teraz składa kwiaty na grobach sowieckich żołnierzy, którzy utopili we krwi powstanie węgierskie w 1956 r."
1. Wydarzenie do którego nawiązuje Sierakowski miało miejsce w roku 2015, gdy w Budapeszcie gościł Putin. Ten, swoje pierwsze kroki skierował na groby żołnierzy sowieckich, którzy zginęli podczas interwencji sowieckiej na Węgrzech w roku 1956. Nie było z nim Viktora Orbána ; na cmentarz pozwolono wejść jedynie dziennikarzom rosyjskim.
Dalej Sierakowski prawi: "Nie zapominajmy, że polska prawica tradycyjnie była prorosyjska. Patriotyczna i świętobliwa targowica, która tak nie znosiła reform i tolerancji dla innowierców, że na pomoc w obronie majątków wzywała carskie wojska. Endecję w objęcia Rosji pchała rywalizacja z socjalistami i antysemityzm. Wrogiem był Zachód, a nie Rosja. Radio Maryja też było prorosyjskie. Wokół ministra obrony Antoniego Macierewicza nie brakowało przeciwników NATO i wycieczkowiczów na anektowany Krym i do Moskwy. Ktoś też z jakiegoś powodu niemal wszystkie kontrakty zbrojeniowe unieważnił i zdziesiątkował polskie kadry oficerskie, a wcześniej rozwiązał wywiad wojskowy i ujawnił siatkę pracujących dla Polski agentów."
2. Są to totalne bzdury, ale gdybym chciała rzetelnie je sprostować, to wyszedł by referat i nieliczni by ten tekst przeczytali. Współcześni ludzie tak mają, że na forach przyswajają jedynie bardzo krótkie notki.
Jednak Tygodniki są nadal poczytne, a przy tym owe "mądrości" S. Sierakowski miał możliwość wygłosić na łamach TVN24 (program miał 2 powtórki); że trafił wielu osobom do przekonania, wiem po rozmowie z moimi przyjaciółmi w Polsce (na razie 3 os.), którzy przekonywali mnie, iż PiS działa w na zlecenie Rosji.
Komentarz
Ludzie na ogół poprzestają na czytaniu tytułów, więc rzucą się hejtem pod adresem rządu, a okazuje się, że w rzeczywistości paliwo w Polsce należy do najtańszych.
Gra się toczy o bardzo wysoką stawkę, być albo nie być Polski.
Rząd szuka wszelkich sposobów, aby ludzi do zachowywania zaleceń Sanepidu i szczepień przekonać. Moim zdaniem - powinni wyciszyć Jana Pospieszalskiego, do zakończenia walki z pandemią, a i YouTube na ten czas jednak cenzurować.
media.<
Ja jestem zdania, że należy wiedzieć co propagują, bo tylko wtedy można odpowiednio wpływać na opinię publiczną.
***
Ja mam dużo czasu i dlatego wolę korzystać z szerokiego wachlarza informacji - od lewa do prawa.
Ty natomiast (wnoszę z tego co wypisujesz), masz już mózg zlasowany przez oszołomów.