Szukam czegoś na krótki pobyt z wysokim standardem w środku kraju, żeby nie było radykalnej zmiany klimatu (morze, góry) i długiej podróży. Ale i tak czuję się tak, że pewnie nigdzie nie pojedziemy. Nima dokąd. Chciałam, żeby mąż miał wyjazd, bo pracuje. Wyjść z tego mieszkania, z tego bloku, z tej duchoty. Ale nie mam siły spacerować, jeść też nie mogę. Klimatu nie wolno zmieniać i niewskazana długa jazda autem. Ale biorę neoparin (dawny clexane).
Może Ognisko Miłości blisko Łodzi? Tam mają grafik i rekolekcje, ale czasem zgadzają się na nietypowy pobyt wśród tej pięknej przyrody, która ich otacza . Nowy, duży dom rekolekcyjny, posiłki są. Kaplica.
Blisko Was jeszcze siostry natywitanki w Grotnikach przychodzą mi do głowy. Ale one chyba niestety ... wymarły. I nie jest zbyt komfortowo dla osoby potrzebującej wygodnie wypocząć.
Dzięki. Może jakiś Nałęczów albo coś. Ale nie wiem, czy nie za długa podróż. Może faktycznie okolice Łodzi. Zresztą nie wiem, czy będę miała czas i siły wyjechać. Mimo zwolnienia mam też kilka zobowiązań zawodowych. Nie będzie za to ekstra pieniędzy, ale warto wykorzystać ten czas przymusowego pobytu w domu. Drobne prace naukowe. Może potem będą publikacje. Jeśli dam w ogóle radę.
od jez. Komorze do rozlewisk nadarzyckich, nie skręcając nigdzie w bok.
Co prawda niski stan wody i trzeba było ciągnąc w jednym miejscu dość daleko (pierwszy odcinek za jez. Komorze), ale za to w innym rzeczka zrobiła się super fajna.
W poniedziałek zaczynały z nami spływ 2 ekipy,
obie z bagażami a do tego z dziećmi - ekipy z bagażami nie widzieliśmy z 10 lat, nie mówiąc o dzieciach.
Dużo miejsc biwakowych, zarówno na dziko, jak i oficjalnych.
Widzę, że mamy podobny sposób spędzania wakacji. Myśmy w tym roku byli na Wieprzy. Super, polecam, choć plasuję ją na drugim miejscu po Drawie, trudna, niewiele przecinek, za to na dwóch dziennych odcinkach odległość między zwalonymi drzewami po kilka metrów. Blisko Piławy jest urocza Rurzyca, dwudniowa. Polecam szlaki na Litwie, tam to mało popularny sposób spędzania czasu, rzeki czyste, pola biwakowe bezpłatne.
Rurzyca ładna, ale ciężko o biwaki, byliśmy chyba 16 lat temu, po przewózce ze Szwecji musieliśmy przypłynąć wszystkie jeziora, aż do oficjalnego pola, bo nie było się gdzie rozbić.
A na Wieprzy też parę lat temu byliśmy, fajna rzeczka
Na długość rzeczki to jedno pole wystarczy. W wersji hard zrobiliśmy Piławe, dopłynęliśmy do Gwdy, dzieciaki dostały po snikersie i wnioskowaliśmy Rurzyca pod prąd aż do pola biwakowego
Szukam noclegu w Lublinie na 3 noce dla siebie i córki, chętnie cos wynajmiemy tylko gdzie za max 60 zł za osobę ???? Lublina nie znam kompletnie, chcemy też pkp jechać do Zamościa i Hrubieszowa pozwiedzać
Mój tato szuka zastępstwa(płatnego) na gospodarstwie w górach Opawskich w terminie 29.08- 15.09. Praca przy krowach rano i wieczorem a reszta dnia wolne. Może jakaś rodzinka ma wole albo znacie jakiś studentów? Więcej info pod nr. tel. 693 348 475
Komentarz
W sensie nic nie umiemy polecić.
Może Kielecczyzna? Sandomierz?
Tam mają grafik i rekolekcje, ale czasem zgadzają się na nietypowy pobyt wśród tej pięknej przyrody, która ich otacza . Nowy, duży dom rekolekcyjny, posiłki są. Kaplica.
byliśmy chyba 16 lat temu,
po przewózce ze Szwecji musieliśmy przypłynąć wszystkie jeziora, aż do oficjalnego pola, bo nie było się gdzie rozbić.
A na Wieprzy też parę lat temu byliśmy, fajna rzeczka