Ukraina: W wyzwolonym Iziumie odkryto pochówek ponad 440 ciał
"Mogę powiedzieć, że znajduje się tutaj jeden z największych cmentarzy w jednym wyzwolonym mieście, jest tu pochowanych ponad 440 ciał” – powiedział w czwartek w relacji telewizyjnej Siergij Bolwinow, szef wydziału śledczego policji obwodowej w Czarkowie, donosi „Ukraińska Prawda”. "
Rosyjski jeniec ujawnia. „Szkolili nas tylko tydzień”
Ukraińska kontrofensywa w obwodzie charkowskim załamuje oś rosyjskich wojsk. Wielu żołnierzy Władimira Putina trafiło w ostatnich dniach do niewoli. Ich relacje są szokujące. W jednym z najnowszych nagrań młody mężczyzna przyznaje, że jest marynarzem Floty Bałtyckiej, a do czołgu wsadzono go po kilkudniowym przeszkoleniu.
Prorosyjscy separatyści wprowadzają przymus, ale mają jeden problem
"Ze względu na poprzednie »kampanie poborowe« i ucieczkę wielu mężczyzn z miasta okupanci nie mogą zmobilizować wystarczającej liczby ludzi" — oświadczył HUR. W jego ocenie wśród mieszkańców rośnie napięcie, a "w Gorłówce zostały dziś wyłącznie kobiety, dzieci i osoby starsze".
Gdy przyszło wyzwolenie, oni nie mogli w to uwierzyć. Pytali: wy na pewno jesteście nasi?
Jak witają was mieszkańcy wyzwalanych terytoriów?
Ci, którzy naprawdę czekali na ukraińską armię, spotykają się z nami ze łzami w oczach. Ale ci, którzy pomagali wrogowi, a są tacy, mieli dosłownie kilka godzin na zebranie się i ucieczkę. Znajomi mówili, że w Wowczańsku kolaboranci rzucili dosłownie wszystko, wzięli najpotrzebniejsze rzeczy i udali się w stronę Rosji.
Kanclerz Niemiec, to sobie może. Teraz Tusk go ustawia:
"Ukraina ma szansę wygrać tę wojnę, ale wymaga to zdecydowanie większego wsparcia ze strony Europy, a w szczególności największych i najbogatszych państw, takich jak Niemcy. (...) Putin zaatakował Ukrainę, ale jest to przecież atak na całą demokratyczną wspólnotę międzynarodową. Tylko polityczni ślepcy mogą dziś wypierać fakt, że Rosja różnymi środkami prowadzi od dawna wojnę z NATO i z Unią Europejską. (...) Jeśli poczucie winy i odpowiedzialności za II wojnę ma dziś Niemców do czegoś zobowiązywać, to przede wszystkim do jednoznacznego i pełnego zaangażowania się po stronie Ukrainy w walce z agresorem." (Poczdam 15.09.2022)
Były najwyższy dyplomata Rumunii wezwał Kijów do oddania części swojego terytorium sąsiednim państwom
Granice współczesnej Ukrainy są „nienaturalne”, a Kijów powinien scedować część swojego terytorium sąsiednim państwom, do których te ziemie słusznie należą, uważa były minister spraw zagranicznych Rumunii, Andrei Marga.
"Jesteśmy tutaj w bardzo szczególnej sytuacji i mówię to z całą odpowiedzialnością, Ukraina istnieje w nienaturalnych granicach. Powinna odstąpić Zakarpacie Węgrom, Galicję Polsce, Bukowinę Rumunii, Donbas i Krym Rosji. To są terytoria innych krajów."
Przez długi czas ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenskij był w stanie zmobilizować za sobą swoich ludzi. Przez pierwsze sześć miesięcy wojny był bohaterem, przywódcą, solidnym jak skała.
Ale teraz są poważne zarzuty przeciwko Zełenskiemu. Prezydent oszukał i okłamał ludność, a przed rosyjską inwazją wstrzymał ostrzeżenia wojenne amerykańskich służb specjalnych.
Oskarżenie: milczenie Zełenskiego było „zbrodnią”
Znana dramatopisarka Kateryna Babkina zarzuca Zełenskiemu, że nie przygotował Ukraińców do zbliżającej się wojny. „To nie jest przeoczenie, to nie pomyłka, nie jest to niefortunne nieporozumienie, to nie jest strategiczna błędna ocena – to przestępstwo” – powiedziała w niedawnym raporcie w „Handelsblatt” .
Sevgil Musayeva, redaktor naczelny gazety Ukrainska Prawda, oskarża Zełenskiego o celową dezinformację. Prezydent przed wojną ukrywał rozmiary zagrożenia i nie traktował poważnie ludności. Niemal „podniósł wątpliwości co do zdolności intelektualnych milionów Ukraińców”.
Były najwyższy dyplomata Rumunii wezwał Kijów do oddania części swojego terytorium sąsiednim państwom
Granice współczesnej Ukrainy są „nienaturalne”, a Kijów powinien scedować część swojego terytorium sąsiednim państwom, do których te ziemie słusznie należą, uważa były minister spraw zagranicznych Rumunii, Andrei Marga.
"Jesteśmy tutaj w bardzo szczególnej sytuacji i mówię to z całą odpowiedzialnością, Ukraina istnieje w nienaturalnych granicach. Powinna odstąpić Zakarpacie Węgrom, Galicję Polsce, Bukowinę Rumunii, Donbas i Krym Rosji. To są terytoria innych krajów."
Przez długi czas ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenskij był w stanie zmobilizować za sobą swoich ludzi. Przez pierwsze sześć miesięcy wojny był bohaterem, przywódcą, solidnym jak skała.
Ale teraz są poważne zarzuty przeciwko Zełenskiemu. Prezydent oszukał i okłamał ludność, a przed rosyjską inwazją wstrzymał ostrzeżenia wojenne amerykańskich służb specjalnych.
Oskarżenie: milczenie Zełenskiego było „zbrodnią”
Znana dramatopisarka Kateryna Babkina zarzuca Zełenskiemu, że nie przygotował Ukraińców do zbliżającej się wojny. „To nie jest przeoczenie, to nie pomyłka, nie jest to niefortunne nieporozumienie, to nie jest strategiczna błędna ocena – to przestępstwo” – powiedziała w niedawnym raporcie w „Handelsblatt” .
Sevgil Musayeva, redaktor naczelny gazety Ukrainska Prawda, oskarża Zełenskiego o celową dezinformację. Prezydent przed wojną ukrywał rozmiary zagrożenia i nie traktował poważnie ludności. Niemal „podniósł wątpliwości co do zdolności intelektualnych milionów Ukraińców”.
Teraz z kolei zaatakowała Ukrainę ruska agentura działająca w Niemczech. Chcą skłócić Ukraińców i poderwać autorytet prezydenta. Załóżmy, że Żeleński podejrzewał, iż Putin zaatakuje Ukrainę - niby w jaki sposób miał do tego Ukraińców przygotować? Proszę zwrócić uwagę, że przecież Rosja oficjalnie nie wypowiedziała wojny. Na Ukrainie wprowadzono stan wojenny, ale wojny nie ogłoszono. Zastanawiam się - czy Ukraina mogła by teraz wypowiedzieć wojnę Rosji i jakie by to pociągnęło za sobą konsekwencje?
Pozwolę sobie przypomnieć, że swego czasu tylko Turcja nie zaakceptowała rozbiorów Polski. A cały świat nie sprzeciwił się sowieckiej okupacji Europy Wschodniej.
Oczywiście - Ukraina spłynie krwią. Nie wiadomo czy nie będzie gorzej jeszcze, bo Putin chce włączyć Ługańsk i Dombas w granice Rosji. Zapowiedział, że jeżeli Ukraina będzie próbowała odbić te tereny, to zostanie to potraktowane jako atak na FR.
myślę, że Rosja chce zakończyć konflikt czym prędzej,
na swoich warunkach
przecież Rosja nie chciała wojny, najpierw przedstawiła swoje warunki - demilitaryzację Ukrainy,
czy naprawdę uważacie że sytuacja jak w PRL-u, ale z normalnym, rynkowym systemem gospodarczym, i w dodatku z brakiem wydatków na wojsko, jest gorsza od wyniszczającej wojny, cofającej kraj i społeczeństwo o pokolenia?
Zaczynam rozumieć (chyba), że sugerujesz @Pioszo54, że Rosja chce odbudować imperium w wersji współczesnej, czyli podporządkowując sobie kraje ościenne realnie przy zachowaniu ich pozornej niezależności?
Zaczynam rozumieć (chyba), że sugerujesz @Pioszo54, że Rosja chce odbudować imperium w wersji współczesnej, czyli podporządkowując sobie kraje ościenne realnie przy zachowaniu ich pozornej niezależności?
a teraz jesteśmy niezależni?
możemy wybudować elektrownię węglową? zakazać tęczowych marszów? zreformować sądownictwo? itd.
Jednak to trochę coś innego. Związek Niemiec z ogólnoświatową gospodarką a bycie członkiem ZSSR.
Dla Ukrainy?
świat się zmienia, ZSRR nie istnieje od 30 lat, gospodarka w miarę normalna, chociaż po grabieży lat 90-tych nie było chyba lekko,
a Niemcy się coś zachwiały ostatnio, nawet Polska im pyszczy, no i bez zgody globalistów nic na własną rękę zrobić nie mogą
a słyszałaś coś o niemieckiej/japońskiej armii? niezależnej polityce zagranicznej?
moje wspomnienia z PRL-u są takie, że poza denną gospodarką, więc relatywną biedą (chociaż w porównaniu z górnikami z UK to nasi mieli chyba lepiej, nie mówiąc o Grecji, Portugalii), więc poza gospodarką należało tylko wykonywać rytualne gesty, cenzura była chyba mniejsza, choć oczywiście innego rodzaju, kultura kwitła; wraz z upływem czasu zakres decyzyjności krajowej się zwiększał.
Niemcy i Japonia dostały po wojnie udział w gospodarce zachodniej i na tym zbudowały swoje bogactwo i siłę gospodarczą, Tyle, że jak teraz na to patrzę, była to z natury, i nadal jest, gospodarka pół-kolonialna, z olbrzymimi, biednymi, rynkami zbytu w Afryce, Azji, Europie Wschodniej, skąd bogaci tego świata czerpali tanie surowce. Teraz widzimy, co się dzieje, gdy tych tanich surowców może zabraknąć.
ONZ, 24 września – RIA Nowosti. Sankcje antyrosyjskie wyrządzają Europie ogromne szkody – rośnie inflacja, rosną ceny żywności i paliw – powiedział węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto w wywiadzie dla RIA Novosti.
"Jeśli sankcje są dla ciebie bardziej bolesne niż dla ich przedmiotu, to są bezużyteczne. Jeśli odejdziemy od polityki, ideologii i po prostu spojrzymy na to profesjonalnie, z punktu widzenia fizyki i matematyki, to staje się oczywiste: te sankcje są niezwykle Nie ma wątpliwości, że są niezwykle szkodliwe dla Europy, bo ceny w Europie gwałtownie rosną, jeśli chodzi o towary, żywność, media, gaz, inflacja szaleje – powiedział.
moje wspomnienia z PRL-u są takie, że poza denną gospodarką, więc relatywną biedą (chociaż w porównaniu z górnikami z UK to nasi mieli chyba lepiej, nie mówiąc o Grecji, Portugalii), więc poza gospodarką należało tylko wykonywać rytualne gesty, cenzura była chyba mniejsza, choć oczywiście innego rodzaju, kultura kwitła; wraz z upływem czasu zakres decyzyjności krajowej się zwiększał.
Przerobili Cię na Homosovieticus. Za komuny nie chodziło tylko o biedę, ale dławiącą niemoc; propagandę wciskają na bezczelna; przymus udziału w komunistycznych "teatrach"; wszechobecne kłamstwo; strach w oczach mojej matki, gdy przeciw komunie pyskowałam. WSZYSCY byliśmy ogólnie upodleni. To dlatego Solidarność tak szeroko się rozlała. NIGDY więcej tamtego, lepiej umrzeć.
Ukraińcy dodatkowo chcą swojego, niezależnego państwa. Chcą żyć tak wolni, jak wolni są Polacy. Chcą wykorzenić komuszy układ i za to wszystko są gotowi krwią płacić.
W UE coraz więcej prawicowych partii wygrywa wybory. Odzyskamy Unię, odbudujemy Europę na chrześcijańskich korzeniach, albo wszyscy zginęły pod naporem islamu.
Komentarz
Ukraina: W wyzwolonym Iziumie odkryto pochówek ponad 440 ciał
"Mogę powiedzieć, że znajduje się tutaj jeden z największych cmentarzy w jednym wyzwolonym mieście, jest tu pochowanych ponad 440 ciał” – powiedział w czwartek w relacji telewizyjnej Siergij Bolwinow, szef wydziału śledczego policji obwodowej w Czarkowie, donosi „Ukraińska Prawda”. "
https://www.tvp.info/62787741/ukraina-w-wyzwolonym-izium-odkryto-pochowek-ponad-440-cial-oraz-masowy-grob-zolnierzy-ukrainskich
Rosyjski jeniec ujawnia. „Szkolili nas tylko tydzień”
Ukraińska kontrofensywa w obwodzie charkowskim załamuje oś rosyjskich wojsk. Wielu żołnierzy Władimira Putina trafiło w ostatnich dniach do niewoli. Ich relacje są szokujące. W jednym z najnowszych nagrań młody mężczyzna przyznaje, że jest marynarzem Floty Bałtyckiej, a do czołgu wsadzono go po kilkudniowym przeszkoleniu.
https://www.tvp.info/62729395/ukraina-jeniec-z-rosji-mowi-o-kulisach-inwazji
Prorosyjscy separatyści wprowadzają przymus, ale mają jeden problem
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/prorosyjscy-separatysci-wprowadzaja-przymus-ale-maja-jeden-problem/mk4hq8l
Gdy przyszło wyzwolenie, oni nie mogli w to uwierzyć. Pytali: wy na pewno jesteście nasi?
Jak witają was mieszkańcy wyzwalanych terytoriów?
Ci, którzy naprawdę czekali na ukraińską armię, spotykają się z nami ze łzami w oczach. Ale ci, którzy pomagali wrogowi, a są tacy, mieli dosłownie kilka godzin na zebranie się i ucieczkę. Znajomi mówili, że w Wowczańsku kolaboranci rzucili dosłownie wszystko, wzięli najpotrzebniejsze rzeczy i udali się w stronę Rosji.
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/jak-wyglada-morale-w-ukrainskiej-armii-to-byl-dla-nas-decydujacy-czynnik/l8bnmhy
SŁAWA UKRAINIE !
Kanclerz Niemiec w obecności Tuska straszy rewizją granic. To reakcja na żądanie reparacji?
https://niezalezna.pl/457658-kanclerz-niemiec-w-obecnosci-tuska-straszy-rewizja-granic-to-reakcja-na-zadanie-reparacji
Teraz Tusk go ustawia:
"Ukraina ma szansę wygrać tę wojnę, ale wymaga to zdecydowanie większego wsparcia ze strony Europy, a w szczególności największych i najbogatszych państw, takich jak Niemcy.
(...) Putin zaatakował Ukrainę, ale jest to przecież atak na całą demokratyczną wspólnotę międzynarodową. Tylko polityczni ślepcy mogą dziś wypierać fakt, że Rosja różnymi środkami prowadzi od dawna wojnę z NATO i z Unią Europejską.
(...) Jeśli poczucie winy i odpowiedzialności za II wojnę ma dziś Niemców do czegoś zobowiązywać, to przede wszystkim do jednoznacznego i pełnego zaangażowania się po stronie Ukrainy w walce z agresorem."
(Poczdam 15.09.2022)
Granice współczesnej Ukrainy są „nienaturalne”, a Kijów powinien scedować część swojego terytorium sąsiednim państwom, do których te ziemie słusznie należą, uważa były minister spraw zagranicznych Rumunii, Andrei Marga.
"Jesteśmy tutaj w bardzo szczególnej sytuacji i mówię to z całą odpowiedzialnością, Ukraina istnieje w nienaturalnych granicach. Powinna odstąpić Zakarpacie Węgrom, Galicję Polsce, Bukowinę Rumunii, Donbas i Krym Rosji. To są terytoria innych krajów."
https://www.rt.com/news/563016-romania-ukraine-unnatural-territory/
Ukraina: Czy Zełenski celowo oszukiwał i okłamywał swoich ludzi?
Eksperci zarzucają prezydentowi ukrywanie groźby wojny. Zarzuty zagrażają wewnętrznej spójności Ukrainy.
Przez długi czas ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenskij był w stanie zmobilizować za sobą swoich ludzi. Przez pierwsze sześć miesięcy wojny był bohaterem, przywódcą, solidnym jak skała.
Ale teraz są poważne zarzuty przeciwko Zełenskiemu. Prezydent oszukał i okłamał ludność, a przed rosyjską inwazją wstrzymał ostrzeżenia wojenne amerykańskich służb specjalnych.
Oskarżenie: milczenie Zełenskiego było „zbrodnią”
Znana dramatopisarka Kateryna Babkina zarzuca Zełenskiemu, że nie przygotował Ukraińców do zbliżającej się wojny. „To nie jest przeoczenie, to nie pomyłka, nie jest to niefortunne nieporozumienie, to nie jest strategiczna błędna ocena – to przestępstwo” – powiedziała w niedawnym raporcie w „Handelsblatt” .
Sevgil Musayeva, redaktor naczelny gazety Ukrainska Prawda, oskarża Zełenskiego o celową dezinformację. Prezydent przed wojną ukrywał rozmiary zagrożenia i nie traktował poważnie ludności. Niemal „podniósł wątpliwości co do zdolności intelektualnych milionów Ukraińców”.
https://www.berliner-zeitung.de/news/das-ist-ein-verbrechen-ukraine-krieg-hat-praesident-wolodymyr-selenskyj-sein-volk-gezielt-getaeuscht-und-belogen-warnungen-der-us-geheimdienste-verschwiegen-russische-invasion-li.261544
Połowa ludzkości po stronie Rosji
Izolowany przez Zachód Putin spotyka się z przywódcami Indii, Chin, Turcji czy Iranu. W Samarkandzie odniósł sukces.
https://www.rp.pl/polityka/art37067661-polowa-ludzkosci-po-stronie-rosji
Załóżmy, że Żeleński podejrzewał, iż Putin zaatakuje Ukrainę - niby w jaki sposób miał do tego Ukraińców przygotować?
Proszę zwrócić uwagę, że przecież Rosja oficjalnie nie wypowiedziała wojny. Na Ukrainie wprowadzono stan wojenny, ale wojny nie ogłoszono.
Zastanawiam się - czy Ukraina mogła by teraz wypowiedzieć wojnę Rosji i jakie by to pociągnęło za sobą konsekwencje?
A cały świat nie sprzeciwił się sowieckiej okupacji Europy Wschodniej.
https://ria.ru/20220921/mobilizatsiya-1818327660.html
https://ria.ru/20220921/mobilizatsiya-1818335626.html
Putin dodatkowo zaostrzył kary za dezercję i poddanie się w niewolę.
Nastąpi eskalacja konfliktu?
Zapowiedział, że jeżeli Ukraina będzie próbowała odbić te tereny, to zostanie to potraktowane jako atak na FR.
myślę, że Rosja chce zakończyć konflikt czym prędzej,
na swoich warunkach
najpierw przedstawiła swoje warunki - demilitaryzację Ukrainy,
czy naprawdę uważacie że sytuacja jak w PRL-u,
ale z normalnym, rynkowym systemem gospodarczym, i w dodatku z brakiem wydatków na wojsko, jest gorsza od wyniszczającej wojny,
cofającej kraj i społeczeństwo o pokolenia?
możemy wybudować elektrownię węglową?
zakazać tęczowych marszów?
zreformować sądownictwo?
itd.
czy Japonia albo Niemcy są krajami niezależnymi?
świat się zmienia, ZSRR nie istnieje od 30 lat, gospodarka w miarę normalna, chociaż po grabieży lat 90-tych nie było chyba lekko,
a Niemcy się coś zachwiały ostatnio, nawet Polska im pyszczy,
no i bez zgody globalistów nic na własną rękę zrobić nie mogą
a słyszałaś coś o niemieckiej/japońskiej armii?
niezależnej polityce zagranicznej?
moje wspomnienia z PRL-u są takie, że poza denną gospodarką, więc relatywną biedą
(chociaż w porównaniu z górnikami z UK to nasi mieli chyba lepiej, nie mówiąc o Grecji, Portugalii), więc poza gospodarką należało tylko wykonywać rytualne gesty, cenzura była chyba mniejsza, choć oczywiście innego rodzaju, kultura kwitła;
wraz z upływem czasu zakres decyzyjności krajowej się zwiększał.
Tyle, że jak teraz na to patrzę, była to z natury, i nadal jest, gospodarka pół-kolonialna, z olbrzymimi, biednymi, rynkami zbytu w Afryce, Azji, Europie Wschodniej,
skąd bogaci tego świata czerpali tanie surowce.
Teraz widzimy, co się dzieje, gdy tych tanich surowców może zabraknąć.
https://ria.ru/20220924/sanktsii-1819122943.html
Za komuny nie chodziło tylko o biedę, ale dławiącą niemoc; propagandę wciskają na bezczelna; przymus udziału w komunistycznych "teatrach"; wszechobecne kłamstwo; strach w oczach mojej matki, gdy przeciw komunie pyskowałam.
WSZYSCY byliśmy ogólnie upodleni. To dlatego Solidarność tak szeroko się rozlała.
NIGDY więcej tamtego, lepiej umrzeć.
Ukraińcy dodatkowo chcą swojego, niezależnego państwa. Chcą żyć tak wolni, jak wolni są Polacy.
Chcą wykorzenić komuszy układ i za to wszystko są gotowi krwią płacić.
W UE coraz więcej prawicowych partii wygrywa wybory. Odzyskamy Unię, odbudujemy Europę na chrześcijańskich korzeniach, albo wszyscy zginęły pod naporem islamu.