Licea Poznań

kociara

Zostaje Ci edukacja domowa. I solidna oraca wychowawcza. Innego sposobu nie znam.
W każdej szkole, a zwlaszcza średniej nie ma szans na odciecie dziecka od szkodliwych wg rodzicow tresci. 
W szkole publicznej pielegniarka szkolna mówiąca o antykoncepcji... No cóż. 
Taki jest stan wiedzy medycznej, podaje fakty. 
Nie wydaje mi się ok, zeby placówka publiczna, z teori świecka zaprzestała edukacji zgodnej z wiedzą medyczna bo wierzący rodzic tego oczekuje.
Jest trochę placówek niepublicznych, katolickich. 
Masz liceum na Głogowskiej choćby, katolickie. 
Tez na Głogowskiej liceum prowadzone przez siostry,. Także katolickie 

kociara

Danka powiedział(a):

Beta powiedział(a):

Nikt? nic? 
Jak nie licea to może wiecie coś o Zespole Szkół Komunikacji? Jak wygląda nauczanie, wymagania, atmosfera. I jak kwestie strajków, czarnych marszów itp. czy te tematy są obecne w przestrzeni szkoły?

Jeśli nie jesteś zainteresowana programami spod flagi równości, to musisz szukać szkół, które mają inny organ prowadzący niż miasto Poznań. Miasto podpisało deklarację, że będzie prowadziło programy tzw rownosciowe w szkołach. Rodzic może sprawdzać, nie życzyć sobie, etc. ale na starcie warto to wiedzieć.

Poznański program równościowy to program antydyskryminacyjny. 
Nie chodzi wylacznie o tęczę, a w zasadzie o tęczę chodzi najmniej. O ile w ogóle chodzi. 

Beta

Absolutnie nie edukacja domowa! 

Wychowuję dziecko od dawna, raczej widzę powoli koniec, a nie początek intensywnej pracy.

Nie jestem pewna, czy chcę szkołę typowo katolicką. Dobrze byloby pogadać z kimś, kto ma w konkretnej szkole dziecko, stąd wątek. Nie chciałabym dziecka zmęczyć nachalnością religijną, a tego się obawiam w szkole katolickiej. 

kociara

Beta powiedział(a):

Absolutnie nie edukacja domowa! 

Wychowuję dziecko od dawna, raczej widzę powoli koniec, a nie początek intensywnej pracy.

Nie jestem pewna, czy chcę szkołę typowo katolicką. Dobrze byloby pogadać z kimś, kto ma w konkretnej szkole dziecko, stąd wątek. Nie chciałabym dziecka zmęczyć nachalnością religijną, a tego się obawiam w szkole katolickiej. 

Rozumiem. 
Szkoly srednie, publiczne raczej średnio poswiecaja czas formacji religijnej.
Zasadniczo, to czas, kiedy młodzież sama zaczyna o sobie decydowac, ścierają się rozne osobowosci i rozne domy. 
Dla jednych religii za malo, dla drugich za duzo. 
Zreszta ponanska młodzież ponadpodstawowa hurtowo z religii rezygnuje... Więc serio. Nie oczekuj, ze w lo bedziesz miec duchowe i religijne przedłużenie domu 

Pioszo54

nie znam się na Poznaniu,
ale moja rada jest taka - wybrać możliwie najlepszą szkołę

moja lepsza połowa, która hobbystycznie interesuje się szkołami, poleca liceum nr 8

Beta

@Pioszo54, VIII kojarzy mi się z kuciem, rywalizacją i presją, korkami. 
Syn obecnie przyzwyczajony do nauki głównie w szkole. W domu ma czas na onne aktywności niż nauka do szkoły, odrabianie lekcji. Nie chciałby musieć ślęczęć po lekcjach nad przedmiotami, z których szeroka i głęboka wiedza są mu zbędne. Chyba, że tam nauczyciele są tak świetni, że potrafią zainteresować swoim przedmiotem na tyle, że uczeń chętnie zgłębia temat.

Pioszo54

w Łodzi I lo też ma taką opinię
a jednak okazało się, dla naszych synów, szkołą luzacką (mat-fiz, biol-chem to trochę inna para kaloszy),
w dodatku z dobrym towarzystwem (harcerstwo ale i koledzy z klasy)