Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Rejestracja ciąż

Konto skasowane na prośbę użytkownika.
Podziękowali 1Fikcja
«1

Komentarz

  • Nie podoba mi się ten pomysł, źle brzmi. Jestem przeciwna aborcji jednak nie uważam, że rejestracja ciąż w jakikolwiek sposób jej zapobiegnie. Jako kobieta nie chcę być "zarejestrowaną ciążą". No jakoś nie. 
  • Ja pier... Wy wszystko łykniecie co Wam w tvn lub oko press powiedzą. Nie da się nie zarejestrować ciąży, jeżeli pójdziesz z nią do ginekologa. Rozczaruję Was, wszystkie Wasze ciąże były rejestrowane....  Tu chodzi o dygitalizację istniejących danych.
  • Malia powiedział(a):
    Ja pier... Wy wszystko łykniecie co Wam w tvn lub oko press powiedzą. Nie da się nie zarejestrować ciąży, jeżeli pójdziesz z nią do ginekologa. Rozczaruję Was, wszystkie Wasze ciąże były rejestrowane....  Tu chodzi o dygitalizację istniejących danych.
    No ale właśnie o to się rozchodzi, o powszechna dostępność.
  • Aga85 powiedział(a):
    Malia powiedział(a):
    Ja pier... Wy wszystko łykniecie co Wam w tvn lub oko press powiedzą. Nie da się nie zarejestrować ciąży, jeżeli pójdziesz z nią do ginekologa. Rozczaruję Was, wszystkie Wasze ciąże były rejestrowane....  Tu chodzi o dygitalizację istniejących danych.
    No ale właśnie o to się rozchodzi, o powszechna dostępność.
    Nie , nie będzie powszechnej dostępności. Cieć w Twoim budynku nie sprawdzi. Policja też nie. Tylko podmioty świadczące usługi medyczne Tobie.
  • I w pewnym momencie do tego, żeby dostać świadczenia po porodzie trzeba było ta ciążę zarejestrować przed 12 tyg. 
    Podziękowali 1Klarcia
  • Malia powiedział(a):
    Aga85 powiedział(a):
    Malia powiedział(a):
    Ja pier... Wy wszystko łykniecie co Wam w tvn lub oko press powiedzą. Nie da się nie zarejestrować ciąży, jeżeli pójdziesz z nią do ginekologa. Rozczaruję Was, wszystkie Wasze ciąże były rejestrowane....  Tu chodzi o dygitalizację istniejących danych.
    No ale właśnie o to się rozchodzi, o powszechna dostępność.
    Nie , nie będzie powszechnej dostępności. Cieć w Twoim budynku nie sprawdzi. Policja też nie. Tylko podmioty świadczące usługi medyczne Tobie.
    Myślę, że wątpię :) 
    Podziękowali 2OlaW Aga85
  • malagala powiedział(a):
    Malia powiedział(a):
    Aga85 powiedział(a):
    Malia powiedział(a):
    Ja pier... Wy wszystko łykniecie co Wam w tvn lub oko press powiedzą. Nie da się nie zarejestrować ciąży, jeżeli pójdziesz z nią do ginekologa. Rozczaruję Was, wszystkie Wasze ciąże były rejestrowane....  Tu chodzi o dygitalizację istniejących danych.
    No ale właśnie o to się rozchodzi, o powszechna dostępność.
    Nie , nie będzie powszechnej dostępności. Cieć w Twoim budynku nie sprawdzi. Policja też nie. Tylko podmioty świadczące usługi medyczne Tobie.
    Myślę, że wątpię :) 
    Otóż to. Przy takich wyciekach danych i takiej chęci "digitalizacji" uważam, że moje dane nie są bezpieczne w rękach Państwa. Niestety i szkoda jednocześnie. Uważam że aplikacje typu Mobywatel czy IKP są potrzebne bo w jednym miejscu i jednocześnie w telefonie mam wszystko. Ale nie ściągnę ich bo za grosz ni ufam bezpieczeństwu danych.. 
    Podziękowali 1Aga85
  • edytowano grudzień 2021
    Nie , nie będzie powszechnej dostępności. Cieć w Twoim budynku nie sprawdzi. Policja też nie. Tylko podmioty świadczące usługi medyczne Tobie.
    Twoje zaufanie do rządu, jest doprawdy poruszające ;)
  • Malia powiedział(a):
    Aga85 powiedział(a):
    Malia powiedział(a):
    Ja pier... Wy wszystko łykniecie co Wam w tvn lub oko press powiedzą. Nie da się nie zarejestrować ciąży, jeżeli pójdziesz z nią do ginekologa. Rozczaruję Was, wszystkie Wasze ciąże były rejestrowane....  Tu chodzi o dygitalizację istniejących danych.
    No ale właśnie o to się rozchodzi, o powszechna dostępność.
    Nie , nie będzie powszechnej dostępności. Cieć w Twoim budynku nie sprawdzi. Policja też nie. Tylko podmioty świadczące usługi medyczne Tobie.



    Czytała, że niestety nie tylko one.
  • Malia powiedział(a):
    Aga85 powiedział(a):
    Malia powiedział(a):
    Ja pier... Wy wszystko łykniecie co Wam w tvn lub oko press powiedzą. Nie da się nie zarejestrować ciąży, jeżeli pójdziesz z nią do ginekologa. Rozczaruję Was, wszystkie Wasze ciąże były rejestrowane....  Tu chodzi o dygitalizację istniejących danych.
    No ale właśnie o to się rozchodzi, o powszechna dostępność.
    Nie , nie będzie powszechnej dostępności. Cieć w Twoim budynku nie sprawdzi. Policja też nie. Tylko podmioty świadczące usługi medyczne Tobie.



    Podziękowałam przez przypadek, chciałam jedynie zacytować.
  • Aga85 powiedział(a):
    Nie , nie będzie powszechnej dostępności. Cieć w Twoim budynku nie sprawdzi. Policja też nie. Tylko podmioty świadczące usługi medyczne Tobie.
    Twoje zaufanie do rządu, jest doprawdy poruszające ;)
    Twoje tak samo, skoro chodzisz do lekarza z ciążą. Przecież lekarz ją rejestruje w dokumentacji medycznej.
  • persa powiedział(a):
    Malia powiedział(a):
    Aga85 powiedział(a):
    Malia powiedział(a):
    Ja pier... Wy wszystko łykniecie co Wam w tvn lub oko press powiedzą. Nie da się nie zarejestrować ciąży, jeżeli pójdziesz z nią do ginekologa. Rozczaruję Was, wszystkie Wasze ciąże były rejestrowane....  Tu chodzi o dygitalizację istniejących danych.
    No ale właśnie o to się rozchodzi, o powszechna dostępność.
    Nie , nie będzie powszechnej dostępności. Cieć w Twoim budynku nie sprawdzi. Policja też nie. Tylko podmioty świadczące usługi medyczne Tobie.



    Czytała, że niestety nie tylko one.
    To kto jeszcze i czym się to różni od obecnej dokumentacji medycznej? Proszę wskaż różnicę. I gdzie czytałaś. Mam nadzieję, że nie na oko press.
  • Hmm, a to lekarz nie może na wizycie zapytać pacjentki o ciążę, jeżeli jest to istotna informacja dla leczenia? 
    Jak dla mnie wszelkie zbieranie informacji o wizytach, lekach i ogólnie stanie zdrowia mocno ogranicza pacjentowi sens konsultacji u innego lekarza. Idziesz do lekarza A i on stwierdza, że jesteś chory na X i przepisuje ci leki. Masz wątpliwości co do diagnozy i idziesz do lekarza B, który widzi wizytę u A i co, będzie podważał kolegę, będzie się wysilał, by szukać przyczyny? 
  • No tak, kobieta nic nie powie, nikt nie zapyta. Ale informacja w systemie ją uratuje, bo przecież ratownik ma specjalizację z każdej dziedziny i ona będzie dla niego zrozumiała. Ale bzdury!
    Podziękowali 1Aga85
  • Beta powiedział(a):
    No tak, kobieta nic nie powie, nikt nie zapyta. Ale informacja w systemie ją uratuje, bo przecież ratownik ma specjalizację z każdej dziedziny i ona będzie dla niego zrozumiała. Ale bzdury!

     I na pewno, jak zadzwonisz po karetkę, to natychmiast przeanalizują historie wszystkich ciaz i przebytych chorób. Może jeszcze przyjmowanych leków, aby wysłać Cie w najbardziej optymalne miejsce! 
  • Obecnie mało którego lekarza interesują dolegliwości spoza jego działki, jest taka specjalizacja, że lekarze patrzą na pacjenta fragmentarycznie, nie łączą różnych dolegliwości w całość. Naiwnością jest twierdzenie, że zbieranie danych, które pacjent mógłby przekazać cokolwiek zmieni. Nie zmieni, bo leczy człowiek, którego to nie obchodzi. 
  • @M_Monia wiedza z systemu o stanie zdrowia pacjentki nie sprawi, że ratownik do niej wysłany będzie bardziej kompetentny, jakoś sczegolnie wybierany.
  • M_Monia powiedział(a):
    W takim razie po co nam jakakolwiek dokumentacja medyczna?
    Po co chodzić do lekarza skoro leczy i tak człowiek którego to nie obchodzi? 
    Jak idę do okulisty, to leczy mi oczy, idę do gina to prowadzi ciążę. Jaką wiedzę ma okulista o ciąży? Albo gin o oczach? Po co im wiedza o moim stanie zdrowia w zakresie wykraczającym ich kompetencje? Często lekarze nawet nie wiedzą, które leki są bezpieczne w ciąży. 
  • Czemu ciągle zakładasz, że kobiety ukrywają istotne informacje o swoim zdrowiu? Głupie kobiety nie powiedzą, więc potrzebują systemu do rejestracji ciąż i kontroli ich zdrowia?
    Podziękowali 2Izka OlaW
  • Zastanów się. Kobieta nie wie, że coś jest ważne, lekarz nie zapyta o to pacjentki, ale jak będzie miał w systemie to go olśni, że to bardzo istotne?
    Nie mam pojęcia co to by mogło być, możesz podać jakiś konkretny przykład? Czy tylko sobie wyobrażasz, że taka sytuacja może być?
  • M_Monia powiedział(a):
    Tak
    Choćby plamienie i konizacji szyjki macicy. 
    Lekarz powiąże fakty, gdy przeczyta w systemie, kobieta nie zawsze
    Serio, myślisz, że jest kobieta, która mając za sobą jakąkolwiek operację w obrębie narządów rodnych gdy będzie w ciąży, to nie porozmawia ze swoim lekarzem o tym? I dodatkowo będzie pomijała ten fakt gdy coś się będzie niepojącego działo w czasie ciąży? Dla mnie to wydumane. Może jakaś się trafi i może mając pecha trafi na gina- ignoranta, ale to nie norma. Poza tym jak wyżej pisałam- jak lekarza nie intersuje czy pacjentka miała jakąś operację ginekologiczną, to nie pomoże wpis w systemie.
  • Z digitalizacją łącza sie dwa główne zagrożenia. Pierwsze to skutek głupoty rządzących i podatność systemu na ataki z zewnątrz. Drugi to spryt rządzących i możliwość wbudowania w system mechanizmów inwigilacji.

    Taka centralna baza danych z całą historia chorych byłaby rewelacyjna dla badań naukowych. 


  • malagala powiedział(a):
    Z digitalizacją łącza sie dwa główne zagrożenia. Pierwsze to skutek głupoty rządzących i podatność systemu na ataki z zewnątrz. Drugi to spryt rządzących i możliwość wbudowania w system mechanizmów inwigilacji.

    Taka centralna baza danych z całą historia chorych byłaby rewelacyjna dla badań naukowych. 


    Zawsze są takie zagrożenia związane z digitalizacją. Ale barankom udało się wmówić, że chodzi o ciąże Polek.
    A jakby ciągle była tylko dokumentacja papierowa, to by Ci sami spin doktorzy opowiadali barankom, że przecież 21 wiek a takei zacofanie...
  • M_Monia powiedział(a):
    Nie przekonam cię. Ja jednak swoje przeżyłam i trafiłam w służbie zdrowia na ignorantów. I jeśli taki rejestr miałoby komuś pomoc to jestem za.
    Mało to nieszczescia
    3 na 1000dzieci ma mózgowe porażenie dziecięce wynikające albo z wczesniactwo albo kłopotów okoloporodowych. Około 5 na 1000 umiera. Większości nieszczęść można by zapobiec gdyby lekarz czy inna osoba ze służby zdrowia zareagowali prawidłowo bądź szybciej 

    Powtarzam, jak lekarza nie intersuje historia zdrowia pacjentki i nie pyta jej o istotne sprawy albo wręcz olewa co ona mówi, to w systemie też nie będzie szukał dodatkowych informacji.
    Nie rozumiesz, że żaden system nie uczyni z ignoranta super specjalisty? Chyba że to jakiś program by analizował dane o kobiecie i dawał lekarzowi gotowe i konieczne do wdrożenia rozwiązanie. 
  • Beta powiedział(a):
    M_Monia powiedział(a):
    Nie przekonam cię. Ja jednak swoje przeżyłam i trafiłam w służbie zdrowia na ignorantów. I jeśli taki rejestr miałoby komuś pomoc to jestem za.
    Mało to nieszczescia
    3 na 1000dzieci ma mózgowe porażenie dziecięce wynikające albo z wczesniactwo albo kłopotów okoloporodowych. Około 5 na 1000 umiera. Większości nieszczęść można by zapobiec gdyby lekarz czy inna osoba ze służby zdrowia zareagowali prawidłowo bądź szybciej 

    Powtarzam, jak lekarza nie intersuje historia zdrowia pacjentki i nie pyta jej o istotne sprawy albo wręcz olewa co ona mówi, to w systemie też nie będzie szukał dodatkowych informacji.
    Nie rozumiesz, że żaden system nie uczyni z ignoranta super specjalisty? Chyba że to jakiś program by analizował dane o kobiecie i dawał lekarzowi gotowe i konieczne do wdrożenia rozwiązanie. 
    No ale jak zignoruje dane z systemu, to trudno mu się będzie w sądzie obronić... Co innego jak będzie uparcie sądził, że kobieta mu nic nie powiedziała. Wtedy słowo przeciw słowu.
  • W taką bazę bez problemu można wbudować algorytmy, które syntetyzowałyby informacje w niej zawarte. Lekarz na wizycie miałby (na czerwono ;) ) wyświetlone: pacjentka w 16. tygodniu ciąży, przyjmuje następujące leki:..., ma nadciśnienie tętnicze. Jakby jeszcze powiązać rodzeństwa, rodziców z dziećmi itd., to byłoby to świetne narzędzie. Mogłoby z wyprzedzeniem pokazywać ryzyko wystąpienia chorób itd.
    Podziękowali 1Pioszo54
  • edytowano grudzień 2021
    I doszlibyśmy do sytuacji, gdy lekarz byłby tylko wykonawcą zleceń z systemu. 
    Ja jednak wolę wybrać lekarza, któremu ufam niż liczyć na jakiś algorytm.
  • Zanim się coś skrytykuje, warto zobaczyć, realną alternatywę, czyli rzeczywistość, którą mamy.
  • Beta powiedział(a):
    I doszlibyśmy do sytuacji, gdy lekarz byłby tylko wykonawcą zleceń z systemu. 
    Ja jednak wolę wybrać lekarza, któremu ufam niż liczyć na jakiś algorytm.

    Często się nie da wybrać takiego lekarza. I wtedy realna alternatywa to lekarz, który jest średni i ma dla Ciebie 10 minut oraz algorytm.

    Zresztą, paradoksalnie sztuczna inteligencja najszybciej zastąpi najbardziej wyspecjalizowane zawody.
  • Wiem jaka jest rzeczywistość. I dlatego nie wierzę, że wpisy w jakimś systemie pomogą ją zmienić. Bo będzie czarno na białym? I będzie można pójść do sądu? To lekarze zamiast działać szybko w razie potrzeby będą analizowac dokumentację, by chronić swój tyłek. Kompetencji od wpisów nikomu nie przybędzie. 

    Póki co żadne wpisy w systemie nie zastąpią wiedzy lekarza. A jak zastąpią, to pogadamy, czy Wam pasuje, że lekarz zamiast liczyć się ze zdaniem pacjenta, własną wiedzą i doświadczeniem będzie musiał leczyć tak, jak mu wyznaczy algorytm.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.