Myślę, że każdy zastanawiał się już nad scenariuszem, kiedy Rosjanie atakują Polskę. Mamy aż nadto wiadomości z Ukrainy, aby móc sobie to wyobrazić. Jak byście się wtedy zachowali? Zostali i włączyli się w obronę kraju, licząc się z możliwością nie tylko własnej śmierci, ale też cierpień swoich bliskich, czy też przyłączyli się do uciekinierów? Uciekać, ale dokąd? Do Niemiec, do Szwecji, do Francji?
My byśmy zostali. Tu jest nasze miejsce, nasza ziemia i nawet jeżeli by to miało się skończyć tragicznie, to byśmy się nie ruszyli.