Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Powrót na rynek pracy...

2»

Komentarz

  • szczurzysko powiedział(a):
    Pewnie zależy, czy kobieta chce "robić karierę", czy po prostu "wyrwać się z domu" i "wyjść do ludzi".

    Trzecia opcja to po prostu konieczność zarabiania:-)

    @szczurzysko Fajna taka praca za kółkiem, tak jak piszesz.
  • Cruci_95 powiedział(a):
    Trochę pachnie rasizmem…

    A odkąd to mieszkańcy Ukrainy są innej rasy niż Polacy?
  • @siostraKasik - tak, ale autor wątka raczej nie konieczność finansową ma na myśli, tylko chęć wyjścia żony z domu. Przynajmniej tak zrozumiałam.

    A z pracy jestem zadowolona, choć pogardzana i traktowana jakoby dla ludzi, którzy do niczego się nie nadają. Ale dla mnie to wielki komfort, że nie siedzę w biurze, za biurkiem i nie użeram się z ludźmi z którymi pracuję, a mam czas pomyśleć, posłuchać różnych rzeczy, obserwować świat od świtu do nocy, patrzeć na te same miejsca o różnych porach dnia i roku... A zarazem spotykać na drodze innych kierowców, pomachać sobie - i taki kontakt wystarczy. Bo siedzieć w jednym pokoju z innymi ludźmi przez ileś godzin - to nie dla mnie.
    Podziękowali 1Emisvanrohelec
  • I znów zmiana definicji :)

    Czyli jak Krakus nie lubi Warszwiaka, to jest rasistą?
  • Tak, niższe wynagrodzenie w opiece na dzieckiem dla osoby, która nie mówi w języku dziecka to rasizm…
  • jak to szło:

    "o tym, kto jest rasistą, decyduję ja"

    tak mi się skojarzyło :)
  • Widziałam nieraz ofertę niań anglojęzycznych w Polsce. Oczywiście stawka sporo wyższa niż u polskich niań. Rasizm?
  • Eee... A może chec nauczenia języka bez akcentu?
  • Cruci_95 powiedział(a):
    Masz pole truskawek. Zbiera ,,Krakus” i ,,Warszawiak”. Przez dzień zbiorą tyle samo. Krakusów płacisz 300 zł, Warszawiakowi 200 zł. Rozumiem, że to jest to fair w stosunku do Warszawiaka?

    Ale to jest rasizm?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.