Problemem jest przede wszystkim to, że Pis i całkowicie uległy wobec partii prezes NBP doprowadzili do ogromnej inflacji, i są na tyle odcięci od rzeczywistości, że nie rozumieją, że problemy Polaków nie polegają na tym, że "nie ma co jeść".
A w Czechach też oni doprowadzili do inflacji?
Inflacja w Czechach nie zwalnia tempa. Powód to coraz droższa żywność
Bank centralny Czech podwyższył w czerwcu stopy procentowe o 125 pkt. bazowych. Po podwyżce główna stopa Banku Czech wynosi 7 proc. i jest jedną z najwyższych w Unii Europejskiej.
Nie bardzo rozumiem - dlaczego w Niemczech wykazywana jest niższa inflacja niż w Polsce, jeżeli podwyżka cen jest znacznie większa. Np. mięso podrożało o 100%; podłe świńskie nóżki (na galaretę) kosztują już 3,45€/kg; w ub.r 0,99€. A zwykła, najtańsza bułka w piekarni (wolna od chemii) 55 Cent. Staniały lokomotywy?
Problemem jest przede wszystkim to, że Pis i całkowicie uległy wobec partii prezes NBP doprowadzili do ogromnej inflacji, i są na tyle odcięci od rzeczywistości, że nie rozumieją, że problemy Polaków nie polegają na tym, że "nie ma co jeść".
To powiedz nam mądralo, kto doprowadził do znacznie wyższej inflacji w innych krajach Europy środkowej? Także pisowscy "nieudacznicy"?
Komentarz
Inflacja w Czechach nie zwalnia tempa. Powód to coraz droższa żywność
Bank centralny Czech podwyższył w czerwcu stopy procentowe o 125 pkt. bazowych. Po podwyżce główna stopa Banku Czech wynosi 7 proc. i jest jedną z najwyższych w Unii Europejskiej.
https://300gospodarka.pl/news/inflacja-w-czechach-w-czerwcu-2022-ile-wyniosla
***
A może w Niemczech Morawiecki namieszał?
Inflacja w Niemczech w maju znowu w górę, ceny rosły szybciej, niż oczekiwano. Tak źle nie było od pół wieku
https://300gospodarka.pl/news/inflacja-w-niemczech-w-maju-znowu-w-gore-ceny-rosly-szybciej-niz-oczekiwali-ekonomisciNie bardzo rozumiem - dlaczego w Niemczech wykazywana jest niższa inflacja niż w Polsce, jeżeli podwyżka cen jest znacznie większa.
Np. mięso podrożało o 100%; podłe świńskie nóżki (na galaretę) kosztują już 3,45€/kg; w ub.r 0,99€. A zwykła, najtańsza bułka w piekarni (wolna od chemii) 55 Cent.
Staniały lokomotywy?