Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Dlaczego polscy mężczyźni nie mogą znaleźć na żonę młodych dziewic, które chcą licznego potomstwa?

124»

Komentarz

  • Nie znamy zachowania Amisza ale to co prezentuje w poglądach jest mocno słabe. 
  • Dlaczego była zakonnica?
  • Bo taka była zakonnica (jeśli odeszła przed ślubami wieczystymi, a nie po) zazwyczaj jest pobożną, dobrą kantydatka na żonę. 

    Atlantyk: Ty idź na ematkę. To portal Gazety Wyborczej. Tam będziesz pasował. Tutaj są wielodzietni katolicy.
    Podziękowali 1Klarcia
  • Ja się zastanawiam @KatolickiAmisz czemu tak bardzo skupiasz się na szukaniu odpowiedniej żony skoro już ją masz. Z tego co piszesz to wziąłeś sobie dziewicę odpowiednią i z tego co piszesz nie wydaje mi się że tworzycie jakieś wspaniałe małżeństwo dogadujące się w każdej materii. A skoro w dodatku zastanawiasz się nad swoim powołaniem zamiast realizować to w którym jesteś to w ogóle jesteś totalnie niespójny i według mnie trollujesz. 
  • Ja generalnie uważam, ze seks przed slubem zaburza pewne sprawy i potem zostaje jakiś wyrzut na sumieniu. Lecz to nie znaczy, ze dziewica będzie lepszą żoną. Nie ma reguły przecież.
  • Tak mi w sumie smutno bo teraz w świecie nie ma jakichś normalnych relacji i ciężko znaleźć normalne kobiety i mężczyzn. Wczoraj rozmawialiśmy z sąsiadem trzydziestolatkiem, który szuka dziewczyny, która chciałaby założyć rodzinę. Ciężkie to. Chłopak ogarnięty, prowadzi swoją firmę i nieźle zarabia, ma dom, swoje pasje, jest powiedziałabym przystojny, elokwentny i wie czego chce. Religijny nie jest. I powiedział coś takiego że on nie chce szukać dziewczyny przez łóżko, bo jemu zależy na zbudowaniu bliskości a tymczasem dziewczyny które spotyka na drugiej czy trzeciej randce chcą seksu i kiedy mówi im że on do seksu potrzebuje relacji, bliskości, związku i dla niego to nie jest sport i wyżycie się to twierdzą że z nim jest coś nie tak. Takie smutne jest to że zwykle pieprzenie się z kim popadnie kobiety współczesne traktują jako oznakę tego że się podobają, jako coś co odzwierciedla ich atrakcyjność w oczach mężczyzn i buduje wartość. Umawiał się i przez portale internetowe i ze spotkanymi na żywo kobietami i twierdzi że innych nie spotkał. A twierdzi że potrzebuje rodziny, dzieci, że na siebie samego i swoje przyjemności tylko nie chce mi się zarabiać bo wystarcza mu to co ma. Że jego życie jest puste bez kogoś obok. To co wyłania się z jego opisu jest straszne. To nawet nie jest zezwierzęcenie bo zwierzęta mają ruję i seks u nich służy rozmnażaniu. Był w związku przez 5 lat i nie wyszło. Twierdzi że z jego winy, bo był niedojrzały i dziewczyna od niego odeszła. Współczuję takim wartościowym osobom takich czasów.
    Podziękowali 2Pioszo54 Berenika
  • edytowano wrzesień 2022
    @Odrobinka - przestrzegam jednak przed budowaniem szerszego obrazu społeczeństwa na podstawie historii jednego tylko chłopaka, zwłaszcza że znasz tę opowieść tylko z jednej strony. To znaczy, że nie chcę sugerować, że kłamie, ale być może gdyby te kobiety opowiedziały to ze swojej strony, położyłyby nacisk na zupełnie inne kwestie.
    Być może chłopak został zdradzony, na którymś etapie życia przeżył poważny zawód, zraził się a teraz np. jest sfrustrowany i toksyczny, wszędzie dopatruje się potwierdzenia tezy, że kobietom zależy tylko na seksie. Być może trafił na specyficzne środowisko, albo nie bardzo potrafi korzystać z portali randkowych (kobiety zazwyczaj wiedzą, że w takich miejscach 90% wiadomości to spam od frustratów i napaleńców, który się od razu kasuje).  Stawiam też na problemy w komunikacji.

    Czy Tobie zależało tylko na seksie gdy wchodziłaś w związek? Pewnie nie i mi też nie, a nie wydaje mi się, byśmy były jakieś wyjątkowe. Takie dziewczyny, które traktują seks wyłącznie przygodowo owszem są, ale to chyba nie jest większość, raczej powiedziałabym, że większość - bez względu na to, czy decyduje się na współżycie wcześniej czy później - dąży do jakiejś więzi.

    Podziękowali 2Aga85 beatak
  • @Odrobinka, Twój znajomy ma trochę spaczony pogląd, prawdopodobnie przez własne doświadczenia. 
    Sama masz już dorosłe córki , czy wpisują się w taki obraz, albo ich koleżanki? 
    Mam w rodzinie kuzynki, dwudziestoparolatki. Dla mnie to są wspaniałe, kreatywne dziewczyny. Maja fajnych chłopaków, myślą poważnie o przyszłości i rodzinie. 
    Także głowa do góry  :)
    Podziękowali 1beatak
  • @Odrobinka nawróć go, trochę zmieni towarzystwo i się panna znajdzie ;)

    A tak poważniej - może jest jeszcze w procesie. Może z jakiegos powodu umawia sie tylko z takimi, bo inne są, to pewne…

    mam wiele osób samotnych wśród znajomych, takich 30+. I mam wrażenie, ze przed częścią z nich jeszcze długa droga, żeby wejść z kimś w związek… ale moze jestem mocon wymagająca
  • Ja zaś sądzę, że rzeczywiście dla wielu młodych kobiet seks stał się miarą jakości związku główną. I to jest żałosne. Jakby nie było innych wyznaczników. Taki obraz wyłania się z wypowiedzi wielu kobiet na forach dla kobiet.

    I jeszcze jakaś roszczeniowość typu równomierny przydział sprzątania, gotowania, zakupów, zarabiania. Handlowe podejście.
    Podziękowali 1Odrobinka
  • Pewnie nie wie gdzie szukać. A takie osoby o których mówicie że istnieją nie pojawiają się nagminnie. Ja widzę wręcz odwrotnie sytuacje. Mam dorosłą córkę tylko że nawet w katolickiej szkole stanowiła wyjątek w swojej klasie w imprezowaniu i rozwiązłości. Może okolice Warszawy są specyficzne. Albo akurat rejon Otwocka jest szczególnie patologiczny. 
  • edytowano wrzesień 2022
    A sąsiad nie jest zaburzony. To są zbyt daleko idące insynuacje. Szuka wśród 26-33 letnich kobiet. I chyba nie ma w tym niczego dziwnego że szuka osoby która mu się powinna podobać a w dodatku dość moralnej. Nie musi być dziewica. Może być rozwódka, dziecko nie stanowi dla niego problemu. Jest niewierzący ale moralny. Sam zaczął się zastanawiać nad tym czy fakt że do seksu potrzebuje związku jest czymś nienormalnym bo wokół jeśli ludzie są sami, bez partnera to korzystają z seksu z przypadkowymi osobami praktycznie na każdej imprezie. 
  • Przecież znakomita większość kobiet w tym wieku stosuje antykoncepcję.
  • Z tego co wiem to większość rówieśniczek twojej córki @Odrobinka jest jeszcze samotnymi pannami, studentkami lub mężatkami w ciąży, więc może postrzeganie "środowiska" przez córkę jest krzywdząca opinią ? 
    Podziękowali 2beatak Joannna
  • Odrobinka powiedział(a):
    A sąsiad nie jest zaburzony. To są zbyt daleko idące insynuacje. Szuka wśród 26-33 letnich kobiet. I chyba nie ma w tym niczego dziwnego że szuka osoby która mu się powinna podobać a w dodatku dość moralnej. Nie musi być dziewica. Może być rozwódka, dziecko nie stanowi dla niego problemu. Jest niewierzący ale moralny. Sam zaczął się zastanawiać nad tym czy fakt że do seksu potrzebuje związku jest czymś nienormalnym bo wokół jeśli ludzie są sami, bez partnera to korzystają z seksu z przypadkowymi osobami praktycznie na każdej imprezie. 
    Znajome mojej córki i ona sama (mam na mysli ludzi w wieku 20 - 22 lata)  nie uprawiają i nie mają absolutnie zamiaru uprawiać przypadkowego seksu. Są z wielkiego miasta. Mają od kilku lat chłopaków i pewnie całkiem  platonicznie czasu nie spędzają, ale na pewno nie wyglądało i nie wygląda to tak , jak opisujesz.  Może są jakieś patologiczne środowiska, gdzie jest to normą, ale generalnie dziewczyny nie są za tym, by ten seks na trzeciej randce od razu uprawiać. Jeśli już ktoś do tego dąży, to częściej chłopak.  Serio, jestem w szoku, że są takie środowiska - mam do czynienia z młodzieżą na co dzień i to tak jednak nie wygląda.
    Podziękowali 1Aga85
  • Ale ja nie piszę o dziewczynach 20-22 tylko o starszych.
  • asiao powiedział(a):
    Z tego co wiem to większość rówieśniczek twojej córki @Odrobinka jest jeszcze samotnymi pannami, studentkami lub mężatkami w ciąży, więc może postrzeganie "środowiska" przez córkę jest krzywdząca opinią ? 

    Ale moja córka też ma dopiero 22 lata i jest mężatką. Piszę i starszych dziewczynach. In zresztą nie szuka 20 letnica dziewczyn bo uważa że to za duża różnica wieku. On ma 30 lat i szuka mniej więcej kobiety w swoim wieku. Max 6lat młodszej.
  • edytowano wrzesień 2022
    @Odrobinka -  Ja mam 35 lat, moja siostra 27, wiele z koleżanek bliżej 30. niż 40. wiec myślę, że mogę się wypowiadać o grupie wiekowej, która interesuje Twojego kolegę. Owszem, są dziewczyny, które szukają masowo przygód przez Tindera i na każdej imprezie sypiają z kimś innym, ale to raczej wyjątek niż norma. Zdecydowana większość kobiet w tym wieku, owszem, uznaje seks przedmałżeński, ale to jest na zasadzie w miarę stałych związków. Owszem,  czasem zdarzy się, że któraś zbyt szybko pójdzie do łóżka i potem będzie żałowała, bo liczyła na coś więcej, lub tkwi w jakimś dziwnym układzie, ni to romansie, ni związku - ale nadal to jest bardzo odległe od tej rozpusty, którą przedstawiasz.

    Jeżeli o mnie chodzi, to na pewno nie chodziło mi o to, że Twój kolega jest "zaburzony" - raczej o to, że może np. ze względu na doświadczenia popełniać jakieś błędy w komunikacji czy interpretować wszystko według pewnego schematu albo wybierać specyficzny typ dziewczyn. To są drobne problemy, które ma bardzo duża część społeczeństwa, do przepracowania.

    @Berenika - a ja myślę, że to akurat dobrze, że kobiety nauczyły się o pewnych rzeczach mówić wprost np. o swojej przyjemności podczas seksu czy o tym, że są przytłoczone pracą w domu.
    Podziękowali 1joanna_1991
  • Odrobinka powiedział(a):
    asiao powiedział(a):
    Z tego co wiem to większość rówieśniczek twojej córki @Odrobinka jest jeszcze samotnymi pannami, studentkami lub mężatkami w ciąży, więc może postrzeganie "środowiska" przez córkę jest krzywdząca opinią ? 

    Ale moja córka też ma dopiero 22 lata i jest mężatką. Piszę i starszych dziewczynach. In zresztą nie szuka 20 letnica dziewczyn bo uważa że to za duża różnica wieku. On ma 30 lat i szuka mniej więcej kobiety w swoim wieku. Max 6lat młodszej.
    To.ma serio pecha, bo te starsze też raczej nie uprawiają seksu bez zobowiązań. W każdym razie ja takich nie znam.
    Podziękowali 1Aga85
  • Ja myślałam, że tindera po to się właśnie używa, żeby znaleźć przygodę na jedną noc
  • edytowano wrzesień 2022
    Malagala niekoniecznie, też do randkowania gdy szuka się na poważnie, a nawet znalezienia znajomych na wspólne wypady gdy jest się np. w innym mieście
  • edytowano wrzesień 2022
    M_Monia powiedział(a):
    Mi też się zdaje że dziewczyny zazwyczaj jak współżyją to z miłości a nie z samego pizadania na imprezach. 
    Oczywiście żyją w wolnych związkach na tzw kocia łapę i rzadko są przed ślubem dziewicami. 

    Te „dobrze się prowadzące”, moralnie, tez nie zawsze dziewicami  są przed ołtarzem. Bywa, ze z dzieckiem u boku. Także, nooooo świat nie jest czarno-biały 
  • A co do zachowań tzw rozpustnych, myślę, że są powszechne, ale inne postawy też są powszechne

    A tak szczerze, to mało znam kobiet, które dbają o siebie, ale nie są wyzywające... w zasadzie tylko mężatki.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.