Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Kiedy wiek zgody?

Kiedy waszym zdaniem młody człowiek powinien zyskiwać prawo do życia seksualnego? Czy obecna granica - 15 lat - jest właściwa?
«1

Komentarz

  • A czemu służy określanie wieku?
  • Żeby stwierdzić, jakie czynności seksualne są przestępstwem, a jakie nie.
  • Nie, jest absurdalna
  • To raczej powinno zalezeć od różnicy wieku między osobami. Dla równolatków to jak dla mnie wiek mógłby nie być w ogóle określony i tylko kwestia zgody obu stron. Im większa różnica, tym bardziej podnosiłabym wiek młodszego.
  • > Nie, jest absurdalna

    Absurdalnie niska, czy wysoka?
  • Niska
    Podziękowali 1mamaw
  • 18 lat. Bo wtedy przynajmniej prawnie sam stanowi o sobie
    Podziękowali 1Joannna
  • Nie, dorosłych, którzy uprawiają z nimi seks
    Podziękowali 2mamaw Skatarzyna
  • Ewentualnie osoby, które miały je pod opieką i nie dopilnowały.
    Dorosłość i wiek zgody powinny być zrównane
    Podziękowali 1Joannna
  • Monia, już teraz tak jest ;)
  • Że opiekun na kolonii jest karany, jeśli dojdzie do stosunku seksualnego między osobami, z których jedna nie ma skończonych 15 lat? A nauczyciel? Rodzice? Dziadkowie?
  • A nie jest???
  • Na pewno to zależy od okolicznosci
    Ale podejrzewam, że jeśli dziecko prowadzi powiedzmy życie seksualne wynikające z zaniedbania, to opiekun, który zaniedbał, może odpowiadać za ten fakt przed sądem. Na pewno się to jakoś bada, tak samo, jak wtedy, gdy dziecko ulegnie poważnemu wypadkowi.
    Ale to tak na logikę moją.
  • Nigdy o czymś takim nie słyszałam.

    Pewnie w skrajnych przypadkach (kontaktów z bardzo wieloma partnerami) stali opiekunowie mogliby zostać oskarżeni o demoralizację przez sąd rodzinny.
  • malagala powiedział(a):
    A nie jest???
    No nie jest.
    Nie powtarzajcie głupot
    I alimentów też nie płacą ,jakby co B)
  • malagala powiedział(a):
    Na pewno to zależy od okolicznosci
    Ale podejrzewam, że jeśli dziecko prowadzi powiedzmy życie seksualne wynikające z zaniedbania, to opiekun, który zaniedbał, może odpowiadać za ten fakt przed sądem. Na pewno się to jakoś bada, tak samo, jak wtedy, gdy dziecko ulegnie poważnemu wypadkowi.
    Ale to tak na logikę moją.
    Logika do prawa niewiele ma
    Wkracza kurator,jak już . 
    Do więzienia nie biorą i dzieci z domu nie zabierają,jakby co
  • Rozumiem, dzięki za wyjaśnienie
    Czyli to nie jest żadne przestępstwo? Jak dziecko złamie rękę, bo rodzice np. byli pijani, to też nie odpowiadają karnie???
  • malagala powiedział(a):
    Rozumiem, dzięki za wyjaśnienie
    Czyli to nie jest żadne przestępstwo? Jak dziecko złamie rękę, bo rodzice np. byli pijani, to też nie odpowiadają karnie???
    Wszystko zależy od wielu różnych czynników.
    Jeśli pod opieką nauczyciela dziecko zostanie skrzywdzone to owszem,odpowiada on za to.
    Jeśli pod opieką nauczyciela dziecko,powiedzmy 15 letnie idzie do łóżka z kolegą,to już jest trochę inny obszar.
    Za złamana rękę to średnio rodziców karzą. Ale jak już z okna wyleci albo będzie naćpane dragami tatusia to też inny kaliber 
    Podziękowali 1Berenika
  • No to o to mi chodzi. W przypadku zaniedbania. Oprócz zaniedbań są też wypadki i działania dziecka/nastolatka

    W tym momencie na wycieczce licealnej nauczyciel nie ma obowiązku "zakazac" seksienia się, tak to rozumiem.
  • Wycieczka trwa kilka dni ewentualnie. Na okoliczność wycieczki można ustalić odrębne zasady.
  • 21
    Podziękowali 1saga
  • Prayboy powiedział(a):
    21
    troszkę realizmu, proszę :)
  • mamaw powiedział(a):
    18 lat. Bo wtedy przynajmniej prawnie sam stanowi o sobie
    Dziecko od 16 r.ż. może wyjść za mąż. I wtedy zyskuje pełnoletność.
  • Wilfrid powiedział(a):
    mamaw powiedział(a):
    18 lat. Bo wtedy przynajmniej prawnie sam stanowi o sobie
    Dziecko od 16 r.ż. może wyjść za mąż. I wtedy zyskuje pełnoletność.
    To postulat? 
  • edytowano wrzesień 2022
    malagala powiedział(a):
    Wilfrid powiedział(a):
    mamaw powiedział(a):
    18 lat. Bo wtedy przynajmniej prawnie sam stanowi o sobie
    Dziecko od 16 r.ż. może wyjść za mąż. I wtedy zyskuje pełnoletność.
    To postulat? 
    To obecny stan prawny. Dziecko płci żeńskiej oczywiście. I tylko za zgodą sądu.
    Podziękowali 2joanna_1991 Klarcia
  • No właśnie. A w praktyce to wychodzenie za mąż jest z powodu ciazy głównie, o ile mi wiadomo. Więc kółko zamknięte. A w zasadzie absurd. Trzeba iść do łóżka, żeby sąd pozwolił na ślub,  żeby zrobić z mnie dorosłą osobę.
  • Dobra, doczytałam,  w necie. To nie praktyka, co wymóg. Ma być ciąża, albo dzidzius na świecie.
  • Ja myślę, że pytanie jest źle postawione. Wiek zgody to w praktyce wiek, powyżej którego nie popełnia przestępstwa osoba podejmująca kontakty seksualne z nastolatkiem. Czyli wiek, kiedy prawnie człowiek może wyrazić ważną zgodę. To nie jest nabyte prawo do seksu, tylko ustąpienie prawnej ochrony.

    18 lat to mżonki. Nawet w USA (znaczna większość stanów ma wiek 16 lat), gdzie bywa taka granica, są odstępstwa związane z klauzulą bliskiego wieku i nie jest karana 19-letni(a) partner(ka) 17-latki(a). Cała Europa z wyjątkiem Irlandii to między 14 a 16.
  • Część krajów ustala granicę na 18 lat, jeśli młodsza strona jest na pozycji zależności wobec drugiej. To mi się podoba.

    Uważam też, że sensowna byłaby zmiana w kontekście dużej różnicy wieku. Tj. jeśli ta różnica wynosi np. więcej niż 10 lat* dolną granicą staje się np. 18 lat. Mam na myśli sytuacje uwodzenia znacznie młodszych osób, z nieporównanie mniejszym doświadczeniem życiowym, przez ludzi mających nad nimi ogromną przewagę.

    * Tak orientacyjnie.
    Podziękowali 1malagala
  • Mnie to jednak dziwi. Konsekwencje seksu są porównywalne albo dalsze od wielu innych spraw, na które dzieci muszą mieć zgodę rodziców.
    Podziękowali 1Joannna
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.