To raczej powinno zalezeć od różnicy wieku między osobami. Dla równolatków to jak dla mnie wiek mógłby nie być w ogóle określony i tylko kwestia zgody obu stron. Im większa różnica, tym bardziej podnosiłabym wiek młodszego.
Że opiekun na kolonii jest karany, jeśli dojdzie do stosunku seksualnego między osobami, z których jedna nie ma skończonych 15 lat? A nauczyciel? Rodzice? Dziadkowie?
Na pewno to zależy od okolicznosci Ale podejrzewam, że jeśli dziecko prowadzi powiedzmy życie seksualne wynikające z zaniedbania, to opiekun, który zaniedbał, może odpowiadać za ten fakt przed sądem. Na pewno się to jakoś bada, tak samo, jak wtedy, gdy dziecko ulegnie poważnemu wypadkowi. Ale to tak na logikę moją.
Na pewno to zależy od okolicznosci Ale podejrzewam, że jeśli dziecko prowadzi powiedzmy życie seksualne wynikające z zaniedbania, to opiekun, który zaniedbał, może odpowiadać za ten fakt przed sądem. Na pewno się to jakoś bada, tak samo, jak wtedy, gdy dziecko ulegnie poważnemu wypadkowi. Ale to tak na logikę moją.
Logika do prawa niewiele ma
Wkracza kurator,jak już . Do więzienia nie biorą i dzieci z domu nie zabierają,jakby co
Rozumiem, dzięki za wyjaśnienie Czyli to nie jest żadne przestępstwo? Jak dziecko złamie rękę, bo rodzice np. byli pijani, to też nie odpowiadają karnie???
Rozumiem, dzięki za wyjaśnienie Czyli to nie jest żadne przestępstwo? Jak dziecko złamie rękę, bo rodzice np. byli pijani, to też nie odpowiadają karnie???
Wszystko zależy od wielu różnych czynników. Jeśli pod opieką nauczyciela dziecko zostanie skrzywdzone to owszem,odpowiada on za to. Jeśli pod opieką nauczyciela dziecko,powiedzmy 15 letnie idzie do łóżka z kolegą,to już jest trochę inny obszar. Za złamana rękę to średnio rodziców karzą. Ale jak już z okna wyleci albo będzie naćpane dragami tatusia to też inny kaliber
No właśnie. A w praktyce to wychodzenie za mąż jest z powodu ciazy głównie, o ile mi wiadomo. Więc kółko zamknięte. A w zasadzie absurd. Trzeba iść do łóżka, żeby sąd pozwolił na ślub, żeby zrobić z mnie dorosłą osobę.
Ja myślę, że pytanie jest źle postawione. Wiek zgody to w praktyce wiek, powyżej którego nie popełnia przestępstwa osoba podejmująca kontakty seksualne z nastolatkiem. Czyli wiek, kiedy prawnie człowiek może wyrazić ważną zgodę. To nie jest nabyte prawo do seksu, tylko ustąpienie prawnej ochrony.
18 lat to mżonki. Nawet w USA (znaczna większość stanów ma wiek 16 lat), gdzie bywa taka granica, są odstępstwa związane z klauzulą bliskiego wieku i nie jest karana 19-letni(a) partner(ka) 17-latki(a). Cała Europa z wyjątkiem Irlandii to między 14 a 16.
Część krajów ustala granicę na 18 lat, jeśli młodsza strona jest na pozycji zależności wobec drugiej. To mi się podoba.
Uważam też, że sensowna byłaby zmiana w kontekście dużej różnicy wieku. Tj. jeśli ta różnica wynosi np. więcej niż 10 lat* dolną granicą staje się np. 18 lat. Mam na myśli sytuacje uwodzenia znacznie młodszych osób, z nieporównanie mniejszym doświadczeniem życiowym, przez ludzi mających nad nimi ogromną przewagę.
Komentarz
Absurdalnie niska, czy wysoka?
Dorosłość i wiek zgody powinny być zrównane
Ale podejrzewam, że jeśli dziecko prowadzi powiedzmy życie seksualne wynikające z zaniedbania, to opiekun, który zaniedbał, może odpowiadać za ten fakt przed sądem. Na pewno się to jakoś bada, tak samo, jak wtedy, gdy dziecko ulegnie poważnemu wypadkowi.
Ale to tak na logikę moją.
Nie powtarzajcie głupot
I alimentów też nie płacą ,jakby co
Do więzienia nie biorą i dzieci z domu nie zabierają,jakby co
Czyli to nie jest żadne przestępstwo? Jak dziecko złamie rękę, bo rodzice np. byli pijani, to też nie odpowiadają karnie???
Jeśli pod opieką nauczyciela dziecko zostanie skrzywdzone to owszem,odpowiada on za to.
Jeśli pod opieką nauczyciela dziecko,powiedzmy 15 letnie idzie do łóżka z kolegą,to już jest trochę inny obszar.
Za złamana rękę to średnio rodziców karzą. Ale jak już z okna wyleci albo będzie naćpane dragami tatusia to też inny kaliber
W tym momencie na wycieczce licealnej nauczyciel nie ma obowiązku "zakazac" seksienia się, tak to rozumiem.
18 lat to mżonki. Nawet w USA (znaczna większość stanów ma wiek 16 lat), gdzie bywa taka granica, są odstępstwa związane z klauzulą bliskiego wieku i nie jest karana 19-letni(a) partner(ka) 17-latki(a). Cała Europa z wyjątkiem Irlandii to między 14 a 16.
Uważam też, że sensowna byłaby zmiana w kontekście dużej różnicy wieku. Tj. jeśli ta różnica wynosi np. więcej niż 10 lat* dolną granicą staje się np. 18 lat. Mam na myśli sytuacje uwodzenia znacznie młodszych osób, z nieporównanie mniejszym doświadczeniem życiowym, przez ludzi mających nad nimi ogromną przewagę.
* Tak orientacyjnie.