Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

"Młodzież i dzieci zupełnie nie radzą sobie"

2»

Komentarz

  • edytowano październik 2022
    To nie jest do końca tak. Nawet jeżeli jest wspólne przebywanie młodzieży ze sobą, to w znacznej części te ich relacje są zaburzone przez socjalmedia i inne usługi oferowane w internecie, które są ukierunkowane na konkretne (ateistyczne) ideologie. Wartościowsze treści są ocenzurowane. Onet również to dotyczy.

    Opieka psychologów i psychiatrów polega głównie też na zachamowaniu duchowego rozwoju człowieka. Trudno znaleźć fachowca, który naprawdę pomoże człowiekowi zdominowanemu przez depresję. W rodzinie mam młodą osobę, która uczestniczyła w paromiesięcznym programie zorganizowanym przez psychiatrów i psychologów. I powiem tak że faktycznie trochę pomógł. Ale na kilkunastu fachowców, był jeden wyjątek, którego rady okazały się trafne. No i wśród uczestników znalazły się osoby, które same z siebie wiele wniosły.  

    Nie zgadzam się też z tym, że słabsi ulegają depresjom. Raczej ci inteligentniejsi, mający większą wrażliwość (więcej rzeczy dostrzegający). Wśród nich są prawdziwi, mega mocni herosi. Depresja jest też naturalną częścią rozwoju duchowego, szczególnie pierwszego etapu czyli dezintegracji jednopoziomowej https://melancholia.xyz/?dezintegracja
  • A jakie w tym wszystkim co dotyka młodych ma miejsce wiara? Czy są statystyki uwzględniające praktykowanie wiary wśród młodych z depresją, z próbami samobójczymi? 
    Jako nastolatka miałam myśli samobójcze (bez depresji), ale to co je stopowało to była miłość do rodziców oraz wiara w Boga.
  • No właśnie wiara znacznie osłabła. Dlatego szukają wsparcia w różnych ideologiach. Np lgbt, racjonalizm. Nie ma ich już co stopować. Przynajmniej tych których znam. Powtarzają sobie że świat jest piękny, a my wartościowi. Ale nie ma w tym żadnych podstaw, czyli fundamentów.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.