Jaka jest wasza wymarzona Polska?

asiao

Śląski to jednak nie jest zbyt piękny język

asiao

Moja wymarzona Polska to taka gdzie temperatura nie schodzi poniżej 15 stopni 

Aneta

asiao powiedział(a):

Śląski to jednak nie jest zbyt piękny język

Rzecz gustu. Podsyłam link do posłuchania z bajkami po śląsku
https://instytutslaski.pl/nowosci/opowiem-ci-bajke-po-slasku/

Edit: jeszcze mój ulubiony blog po naszymu
https://www.belekaj.eu/sl/

Prayboy

Śląski to język, a nie tzw

.gwara?

Aneta

My na Śląsku uważamy, że język. Chociaż od lat pomimo starań nie udaje nam się tego zatwierdzić. Tak jak narodowości śląskiej. To efekty długoletniej polityki. Po II wojnie światowej 80 tys. Ślązaków zostało wywiezionych na Sybir, wiele zostało zmuszonych do wyjazdu do Niemiec lub sami zdecydowali o wyjeździe. Duża część została zamknięta w obozach pracy lub działających po wojnie obozach koncentracyjnych. Jest to wynik myślenia, że w jakiś sposób osoby te odpowiadały za działania Niemiec w czasie wojny, a część Śląska była wtedy poprostu niemiecka. Takie zawiłości historyczne. 

Aneta

Ale chyba nie o tym jest ten wątek. Takich sytuacji jest na świecie ogrom np. Korsyka, Katalonia, Kurdowie. Autonomie lub ich brak są wynikiem korzyści politycznych tych większych, bardziej znaczących sąsiadów. Nie będę się tego odnosiła, każdy sam ocenia przez pryzmat własnych przekonań i własnego patriotyzmu. Kończą temat, chociaż to mój konik polityczny   

kociara

Aneta powiedział(a):

Ale chyba nie o tym jest ten wątek. Takich sytuacji jest na świecie ogrom np. Korsyka, Katalonia, Kurdowie. Autonomie lub ich brak są wynikiem korzyści politycznych tych większych, bardziej znaczących sąsiadów. Nie będę się tego odnosiła, każdy sam ocenia przez pryzmat własnych przekonań i własnego patriotyzmu. Kończą temat, chociaż to mój konik polityczny   

Załóż proszę osobny wątek.
Bardzo chętnie poczytam.
Mam dość nikłą wiedzę w tym obszarze,raczej jako schematy typu "Blisko ,coraz bliżej "(kiedyś uwielbiałam, serial jak i książkę na jego podstawie ) albo "ukryta opcja"  . A gdzieś po środku "Śląsk chciał być polski".

Prayboy

Ale Kurdowie to osobny naród.

Aga85

Aneta powiedział(a):

@M_Monia
Ależ ja jestem patriotką tylko nie polską. Jeżeli Anglik mieszka w Polsce i jest patriotą - kocha swój kraj pochodzenia to jest ok? 
Nawet narodowość śląską wpisaliśmy w ostatnim i przedostatnim spisie. Uczymy dzieci naszej historii, kupujemy książki dotyczące naszej kultury, książki w języku śląskim, w domu mówimty po śląsku. Taka jest nasza ojczyzna. I przyznajemy się do tego. 

To znaczy, że czujecie się Polakami i Ślązakami jednocześnie, czy to się wyklucza wzajemnie?

Aneta

Czujemy się w pierwszej kolejności Ślązakami i taką wskazujemy narodowość. Obywatelstwo polskie. Co nie znaczy, że nie szanujemy ziemi i mieszkańców kraju, do którego Śląsk obecnie przynależy. Godzimy się z tym, że tak jest i pewnie przez jakiś czas będzie. Chociaż w Europie odzywają się głosy o unii regionów a nie krajów. Zresztą, jak jesteśmy poza granicami, to mówimy, że jesteśmy z Polski. Najlepiej tłumaczy to słowo heimat czyli ojczyzna serca w odróżnieniu od niemieckiego vaterland, czyli przynależności do kraju politycznego. Nasz heimat to Śląsk a vaterland to Polska.
Edit: literówka

Hamal

Może słabo znam rodowitych Ślązaków, ale tych ci co znałem zawsze mówili że są na równi Ślązakami i Polakami. To że uważasz się w pierwszej kolejności za Ślązaczkę a w drugiej za Polkę to efekt wieloletniej niemieckiej propagandy na tym terenie. Za ogromne niemieckie pieniądze. Wpisane jest to w długoterminowy niemiecki cel przejęcia Śląska.
W skrócie - przez 20 -30 lat finansując śląskie organizacje podkreslać odrębność regionu, marginalizować polskość, może nawet wiarę, by następnie gdy nastaną sprzyjające okoliczności dziejowe zadać pytanie - hej Ślązacy co wam za różnica komu płacicie podatki czy do Warszawy czy do Berlina, a my wam może damy jakąś ulgę podatkową, zróbmy referendum do którego państwa chcecie należeć.
Oczywiście wpisuje sie w to polityka regionalizacji UE , która chciałaby rozczłonkować państwa na regiony, bo wtedy trudniej im byłoby się przeciwstawić unijnemu zamordyzmowi. Niemcy myślą bardzo długoterminowo.
Podkreślanie tej odrębności może się Niemcom opłacić nawet gdy projekt Unii Europejskiej się nie powiedzie i UE sie będzie rozpadać to wtedy łatwo będzie wyłonić granice nowych Niemiec - powiększone o Śląsk.

rosita_blanca

Hamal powiedział(a):

Może słabo znam rodowitych Ślązaków, ale tych ci co znałem zawsze mówili że są na równi Ślązakami i Polakami. To że uważasz się w pierwszej kolejności za Ślązaczkę a w drugiej za Polkę to efekt wieloletniej niemieckiej propagandy na tym terenie. Za ogromne niemieckie pieniądze. Wpisane jest to w długoterminowy niemiecki cel przejęcia Śląska.
W skrócie - przez 20 -30 lat finansując śląskie organizacje podkreslać odrębność regionu, marginalizować polskość, może nawet wiarę, by następnie gdy nastaną sprzyjające okoliczności dziejowe zadać pytanie - hej Ślązacy co wam za różnica komu płacicie podatki czy do Warszawy czy do Berlina, a my wam może damy jakąś ulgę podatkową, zróbmy referendum do którego państwa chcecie należeć.
Oczywiście wpisuje sie w to polityka regionalizacji UE , która chciałaby rozczłonkować państwa na regiony, bo wtedy trudniej im byłoby się przeciwstawić unijnemu zamordyzmowi. Niemcy myślą bardzo długoterminowo.
Podkreślanie tej odrębności może się Niemcom opłacić nawet gdy projekt Unii Europejskiej się nie powiedzie i UE sie będzie rozpadać to wtedy łatwo będzie wyłonić granice nowych Niemiec - powiększone o Śląsk.

znowu z serii "nie znam, nie wiem, to się wypowiem" ;-)

Ukryta opcja niemiecka - to już było. Życie narodów i grup etnicznych jest bardziej skomplikowane niż się niektórym śniło.

Ale najłatwiej przecież: divide et impera!

Wilfrid

Tomasz powiedział(a):

Tak. Niemcy chcą Śląska. Tylko jakoś wciąż nie mogą sobie dać rady z integracją terenów byłego NRD, które im się wyludniają. Prędzej Polska mogłaby skolonizować te tereny, ale się też wyludnia. 500+ miało być programem pronatanalistycznym ale nie pykło. 

500+ to raczej była kiełbasa wyborcza.

Prayboy

Czechy sobie świetnie poradziły z przyrostem naturalnym.
U nas problemem jest brak dostępności mieszkań.

Wilfrid

Jakby wprowadzili kataster, to te puste mieszkania zaraz weszłyby na rynek najmu. Są takie plany, ale władza ma za dużo mieszkań.

zbyszek

Aneta powiedział(a):

Czujemy się w pierwszej kolejności Ślązakami i taką wskazujemy narodowość. Obywatelstwo polskie. Co nie znaczy, że nie szanujemy ziemi i mieszkańców kraju, do którego Śląsk obecnie przynależy. Godzimy się z tym, że tak jest i pewnie przez jakiś czas będzie. Chociaż w Europie odzywają się głosy o unii regionów a nie krajów. Zresztą, jak jesteśmy poza granicami, to mówimy, że jesteśmy z Polski. Najlepiej tłumaczy to słowo heimat czyli ojczyzna serca w odróżnieniu od niemieckiego vaterland, czyli przynależności do kraju politycznego. Nasz heimat to Śląsk a vaterland to Polska.
Edit: literówka

Dla mnie to szokujące wyznanie.

zbyszek

Tomasz powiedział(a):

Pierwotnie lud miał wziąć się za płodzenie ...... Na chwilę coś tam drgnęło w kalesonach

Klarcia

Tomasz powiedział(a):

Prayboy powiedział(a):

Czechy sobie świetnie poradziły z przyrostem naturalnym.
U nas problemem jest brak dostępności mieszkań.

Wiesz co. W PL jest kilkaset tysięcy pustych mieszkań. W tym moje. Byłbym skłonny wynająć ale nie przy obecnej ustawie o ochronie lokatorów. Problem jest brak ochrony wynajmujących. Drugim jest ograniczenie spekulacji. W cywilizowanych krajach czynsz referencyjny to 4% wartości mieszkania. Po to, aby czynsze nie nakręcały cen nieruchomości a ceny nieruchomości nie nakręcały czynszów. Innym sposobem byłoby budownictwo komunalne ale samorządy są krótkowzroczne i wolą opędzlować tereny deweloperom a nie same budować i wynajmować. 

Jeżeli lewica zyska w Sejmie 1/4 mandatów, to wzorem Portugalii zmusi właścicieli do wynajmu niezamieszkanych lokali.

Portugalia. Rząd stawia ultimatum. Właściciele mieszkań mają 100 dni na wynajęcie pustostanów

Portugalia w radykalny sposób walczy z kryzysem mieszkaniowym. Rząd chce zmusić właścicieli pustostanów, które nadają się do zamieszkania, do ich wynajmu. Nawet bez zgody właścicieli gmina w ciągu 100 dni będzie mogła znaleźć nowych lokatorów dla budynków spełniających kryteria.

https://next.gazeta.pl/next/7,151003,29534399,portugalia-rzad-stawia-ultimatum-wlasciciele-mieszkan-maja.html

Klarcia

W Portugalii też jest "prawo własności" 
Zameldujesz teściową? Sąsiedzi doniosą, że nie mieszka. Zresztą nie będzie można mieć dwóch mieszkań.
Ty naprawdę nie wiesz, co oznaczają rządy PO w koalicji z Lewicą?

Aneta

@Hamal
Głęboko się mylisz. Polityka Niemiec nie ma tu nic do rzeczy. Bardziej to, że Ślązacy pamiętają politykę Polski na naszej ziemi. Przykłady:
1. Polacy przywiezieni tutaj po II wojnie światowej dostawali nowe mieszkania, przy pozostawieniu rdzennych mieszkańców w ich familokach. Podobną politykę prowadzili Francuzi w odniesieniu do Magrebiens.
2. Nakaz zmiany nazwisk i imion niemiecko brzmiących (a takie były od lat). Prowadziło to do tego, że rodzeństwo mojej mamy każdy ma inaczej zapisane nazwisko, jak się urzędnikom uwidziało.
3. To, co pisałam wcześniej- pozwolenie na wywózkę Ślązaków na Sybir, zamykanie ich do obozów pracy, koncentracyjnych działających  na tym terenie np. Mysłowice Zgoda.
4. Założenie, że Zagłębie ma być intelektualnym zapleczem Śląska - istnieją na to odpowiednio wydane przepisy. Był nakaz, że kierowniczych stanowisk nie mogli zajmować Ślązacy, wyjątki to Ci, którzy byli w strukturach partyjnych.
5. W latach powojennych było źle widziane, żeby w szkołach mówić po sląsku. Dzieci, które nie mówiły dobrze po polsku były gorzej oceniane pod względem szkolnym i społecznym. Taka druga kategoria jak Romowie.
6. Pieniądze wypracowane przez Śląsk były inwestowane w odbudowę Polski, podczas gdy nasze miasta perły np. Bytom perła z XII w. do tej pory popadają w ruinę. 

Przykładów jest więcej. Zdaję sobie sprawę, że czasy były inne. Sytuacja była spowodowana przez władze komunistyczne, które bratając się z Rosją, widziały w tych ziemiach i ludziach, naturalnych wrogów, właśnie taką opcję niemiecką.

Zresztą wystarczy popatrzeć na dramaty ludzkie. Niektórzy z przesiedlonych tu ludzi nie mieli wsparcia rodziny, po upadku kopalń, często sami popadali w problemy lub próbowali wrócić na tereny pochodzenia.

Dzisiaj jest zupełnie inaczej. Śląsk na nowo się odbudowuje, pięknieje, rodziny są przemieszane, myślę że wszyscy Ślązacy mówią po polsku. Pewne sprawy poprostu się wydarzyły i mają swój ślad, ale są coraz mniej ważne.

Dla mnie ważne jest, żeby moje dzieci widziały piękno tego regionu i bogactwo kulturowe, przenikanie się kultur tego regionu.
No i cechy Ślązaków: pracowitość, stawianie rodziny na 1 miejscu, poszanowanie zasad (to akurat faktyczny wpływ niemiecki - porządek musi być 

Prayboy

Plus to co sanacja zrobiła z Korfantym (otrucie go na Pawiaku)

hipolit

Klarcia powiedział(a):

W Portugalii też jest "prawo własności" 
Zameldujesz teściową? Sąsiedzi doniosą, że nie mieszka. Zresztą nie będzie można mieć dwóch mieszkań.
Ty naprawdę nie wiesz, co oznaczają rządy PO w koalicji z Lewicą?

 Nie ma obowiązku mieszkania w każdym mieszkaniu/domu, którego jesteśmy właścicielem.

obajtek musiałaby się rozczłonkować 
Mateo tez  

hipolit

Matkoooozcórkom

lewica, peło, bandyci, będą nas zmuszać do czegoś, beda nas ograniczać, rozliczać z każdego ruchu  

jak narazie to PIS wiedzie prym w ograniczaniu swobód - ograniczenie obrotem gotówki, zaglądanie na konta bankowe, kontrola każdej płatności karta, podsłuchy 

dosc często sami robią dokładnie to, przed czym tak bardzo ludzi straszą. 

Hamal

Aneta powiedział(a):

No i cechy Ślązaków: pracowitość, stawianie rodziny na 1 miejscu, poszanowanie zasad (to akurat faktyczny wpływ niemiecki - porządek musi być 

Poszanowanie zasad ? To akurat polska cecha, poszanowanie zasad wynikających z kultury i wiary. Natomiast niemiecka cecha to poszanowanie zasad które narzuca państwo. To duża różnica.

Powiem krótko: wyraźnie widać prężnie działające organizacje śląskie dzięki niemieckim pieniądzom. Mają dzień w dzień podkreślać śląską odrębność w celu przyszłego wykorzystania. Na Podlasie jakoś te pieniadze nie płyną. 
Za to Niemcy próbowali to samo zrobić z Kaszubami i sypneli kasą lokalnym organizacjom podburzając ich do odrębności, ale Kaszubi byli przed wojną w granicach Polski i dobrze pamietają jak Niemcy ich mordowali i tam Niemcy nie mają czego szukać, ale kto wie może gdy przez wiele lat będą sypać forsą to może i ich przekonają.

Klarcia

Aneta powiedział(a):

@Hamal
Głęboko się mylisz. Polityka Niemiec nie ma tu nic do rzeczy. Bardziej to, że Ślązacy pamiętają politykę Polski na naszej ziemi. Przykłady:
1. Polacy przywiezieni tutaj po II wojnie światowej dostawali nowe mieszkania, przy pozostawieniu rdzennych mieszkańców w ich familokach. Podobną politykę prowadzili Francuzi w odniesieniu do Magrebiens.
2. Nakaz zmiany nazwisk i imion niemiecko brzmiących (a takie były od lat). Prowadziło to do tego, że rodzeństwo mojej mamy każdy ma inaczej zapisane nazwisko, jak się urzędnikom uwidziało.
3. To, co pisałam wcześniej- pozwolenie na wywózkę Ślązaków na Sybir, zamykanie ich do obozów pracy, koncentracyjnych działających  na tym terenie np. Mysłowice Zgoda.
4. Założenie, że Zagłębie ma być intelektualnym zapleczem Śląska - istnieją na to odpowiednio wydane przepisy. Był nakaz, że kierowniczych stanowisk nie mogli zajmować Ślązacy, wyjątki to Ci, którzy byli w strukturach partyjnych.
5. W latach powojennych było źle widziane, żeby w szkołach mówić po sląsku. Dzieci, które nie mówiły dobrze po polsku były gorzej oceniane pod względem szkolnym i społecznym. Taka druga kategoria jak Romowie.
6. Pieniądze wypracowane przez Śląsk były inwestowane w odbudowę Polski, podczas gdy nasze miasta perły np. Bytom perła z XII w. do tej pory popadają w ruinę. 

Dzisiaj jest zupełnie inaczej. Śląsk na nowo się odbudowuje, pięknieje, rodziny są przemieszane, myślę że wszyscy Ślązacy mówią po polsku. Pewne sprawy poprostu się wydarzyły i mają swój ślad, ale są coraz mniej ważne.

Dla mnie ważne jest, żeby moje dzieci widziały piękno tego regionu i bogactwo kulturowe, przenikanie się kultur tego regionu.
No i cechy Ślązaków: pracowitość, stawianie rodziny na 1 miejscu, poszanowanie zasad (to akurat faktyczny wpływ niemiecki - porządek musi być 

Potwierdzam. Dodam jeszcze prześladowanie Ślązaków niemieckojęzycznych, nie znających polskiego. Względem nich Warszawa zachowywała się, jak okupant.
Musieli nauczyć się mówić i pisać po polsku, inaczej nie mieli szans na jakąkolwiek pracę. Pod koniec lat 60 rząd zgodził się na ich wyjazd do Niemiec. Byli konwojowani na stację tak, jak Niemcy wysiedlający Polaków; wolno było im zabrać określoną ilość bagażu na osobę. Praktycznie musieli wszystko zostawić.

Klarcia

> jak narazie to PIS wiedzie prym w ograniczaniu swobód - ograniczenie obrotem gotówki, zaglądanie na konta bankowe, kontrola każdej płatności karta, podsłuchy <

A nie ma tego w Niemczech? Ejże.
Nie ma kontroli każdej płatności kartą - kłamiesz.

Klarcia

>wyraźnie widać prężnie działające organizacje śląskie dzięki niemieckim pieniądzom. Mają dzień w dzień podkreślać śląską odrębność w celu przyszłego wykorzystania.<

To tylko częściowo jest prawdą. Niemcy wspierają mniejszość niemiecką mieszkającą na terenie Polski. To jest zrozumiałe i naturalne.

Aneta

@Hamal
Twoja wypowiedź jasno pokazuje, jaka ma być Polska. Jednolita. Skąd wniosek, że nasze przestrzeganie zasad nie wynika z przekonań?
A może nie warto uogólniać.
Dlaczego kierowcy w ciągu ostatniego roku jeżdżą wolniej? Z powodu podwyżki mandatów czy z powodu interioryzacji zasad? A może u każdego z innego powodu?
Twoja wypowiedź jest mocno dzieląca: Polacy mają wartości, Ślązacy są przekupieni niemieckimi pieniędzmi. 
To naprawdę świetna droga do budowania tożsamości narodowej.

In Spe

@Aneta i ja jestem pod wrażeniem Twoich wpisów, nie wiedziałam, że można mieć takie poglądy, przyznam się też, że niewiele wiem na ten temat i tym samym nie zastanawiałam się. Ale nie myśl, że to krytyka z mojej strony, raczej takie "odkrycie" bo mój  dziadek urodził się w Ujejściu i szeroko pojęta rodzina o nazwisku na L (której przyznaję, że nie znam) od co  najmniej 250 lat mieszka w  okolicach Wojkowic Kościelnych (sprawdzałam na stronach z aktami urodzenia). I tak sobie teraz myślę, że ciekawe jest to co piszesz

Klarcia

Z drugiej strony - autor tłita to sympatyk Konfederacji:

https://twitter.com/AdamLutostanski/status/1637529086300962816

Wczoraj się dowiedziałam, że Konfa jest zbiorem kanapowych partyjek, często o różnych poglądach. Zbudowali koalicję, żeby uciułać próg wyborczy.