""W monogamii nie wytrzymują nawet gołębie, małżeństwo to piekło, a "kobiety w etapie ewolucji ustawiły się w podrzędnej roli, ponieważ to są małe cwaniary. Masz żonę, to płać, bo zachciało ci się z nią przespać" - to tylko niektóre przemyślenia Macieja Maleńczuka na temat miłości i kobiet."
czy któraś z Pań szuka partnera?
Komentarz
On ma chyba małe dziecko?
Piotr
Są różne gusta. Pomijając jego poglądy, to mnie się zawsze wydawało, że on nie umie śpiewać.
tak samo jak z naprawą samochodu
Czy uważasz, że żadna z jego córek nie będzie miała dzieci?
:beard:
Łukasz, znasz jego córkę?
:cool:
Wybór nazwiska żony i dzieci urodzonych po ślubie to sprawa ustalenia pomiędzy małżonkami, a nie "uporu".
Biedne córki, że mają skrzywionego ojca.
Jasne, że to NIE BYŁ żart.
Raczej się spodziewałem najazdu feministek.
A jeśli masz coś do Maleńczuka, to może atakuj bezpośrednio jego, a nie jego córki (których zresztą nie znasz)!
Oczywiście, że mąż wychowuje żonę, szczególnie jeśli jest głupsza od niego :cool:
Łukasz nie będzie musiał tego robić, bo jego żona będzie bardzo mądra :thumbup:
Sprawdziłem nawet w słownika, czy dobrze rozumiem znaczenie tego słowa.
Jeśli ktoś jest głupi (czyli niezbyt mądry,niewykształcony) to rozumiem, że trzeba go nauczyć. Tylko kto bierze sobie głupią kobietę za żonę? Tylko głupi mężczyzna!
Ja osobiście mam 3 córki ,które są o wiele bardziej podobne do męża niż do mnie ( no może poza ostatnią). Z całym szacunkiem , ale takie teksty mnie szokują ! A na marginesie - mój mąż jest z nich bardzo dumny.
O córkach pana M>M> pisałam w tym sensie , że takie hasła głosi ojciec kilku córek , nie chciałabym przeczytać w prasie takich słów wypowiadanych przez swojego tatę.
Zgodnie z tradycją żona i dzieci dziedziczyły nazwisko po mężu i ojcu ale zgodnie z polskim prawem małżonkowie mogą to ustalić dowolnie , mogą np. nosić nazwisko podwójne.
Naewt w najbliższej rodzinie miałam przypadek , że mąż przyjął nazwisko żony i nie wiem , w czym problem. A ja mam podwójne i dobrze mi z tym.
Ech... Oprócz "poprawności" to Cię mało rodzice nauczyli...
Pamiętasz? Cejrowski głupkami nazwał nawiedzeńców "wyedukowanych seksualnie" :devil:
Tomek, też to zauważyłam po swoim mężu :cool:
Co do córek p. Maleńczuka - inteligencję się dziedziczy raczej po matce, więc nawet jeśli ich ojciec mówił serio, to jeszcze jest szansa, że zaczerpnęły z innej "puli genów".
Nie znam Maleńczuka prywatnie i nic nie mogę powiedzieć o jego prawdziwym obliczu. To, co wygaduje, jest oczywiście szkodliwą bzdurą.