Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Nadzieja?

2

Komentarz

  • M_Monia powiedział(a):
    A pchają się na forum dla rodzin np jedynak z wyboru czy bezdzietny z wyboru?
    A broni Ci ktoś bytności na jakichś forach? 
    Zaloguj się, rozmawiaj z ludźmi. 
    Ludziom nie wadzi ilość czyichś dzieci, brak szacunku owszem 
  • @M_Monia A weź popatrz się na siebie. Wydajesz się być fajna, ale też czasem dopieprzysz komus bo tak.

    Ja napisałam też, że te komentarze są zbędne.

    O postawie wobec wielodzietnych napisałam ogólnie. Żyjemy w Polsce, nie w Izraelu, tutaj niewiele osób ma 7 rodzeństwa, co nie znaczy że muszą w artykule o śmierci kobiety wspominać o 500+, bo to nie ma żadnego znaczenia

  • @M_Monia To napisz to tam w komentarzu. W d mam twoje zdanie co do mojego postrzegania wielodzietności, bo już ci tłumaczyłam, a ty cały czas swoje. I jeszcze gdyby to tylko do mnie, ale ty innych się czepiasz, nawet osoby w twoim wieku, matki takie jak hipolit. 
  • @M_Monia Ja nic nie poradzę na to, że ludzie muszą odreagować i napisać coś o 500+ za przeproszeniem z dupy. Jednak sugerowanie innym, że tolerują coś takiego, albo że gardzą wielodzietnymi uważam za przesadzone. 
  • M_Monia powiedział(a):
    Nie wadzi ilość czyiś dzieci tylko w twoim mniemaniu. Nawet jak ktoś Ci pokaże, to dalej nie wadzi ale gdyby Pani była bezdzietna i były takie komentarze nad zmarła to by Ci się radar włączył od razu, ale tutaj ci nie wadzi lub nie zauważasz. 

    Nie zauważaylas braku szacunku choćby do wielodzietnej pani Krystyny ( stad wywiązała się dyskusja m. in. z Paulaarose o tym artykule i co piszą ludzie o wielodzietnej pani Krystynie, niewiele o niej wiedząc ale wiedząc że to była 7 ciaza i 34 lata) , która zmarła tak samo będąc w ciąży jak Iza z Pszczyny czy Dorota?

    A dyskusja Paulaarose tłumaczącą postawę tych internautów, że pewnie pochodzą z małych rodzin i  mieli kontakt z rodzinami wielodzietnymi o złej opinni i sama taki kontakt miała zły z 2 rodzinami i że ktoś jej radził żeby przykladu nie brała z wielodzietnych, ale pewnie też istnieją dobre takie rodziny był nie na miejscu i zaczęło mi to zgrzytac przy tej tragedii. 
    Kobieta zmarła i jej dziecko, osierociła 6 dzieci, ale Paulaarose będzie usprawiedliwiać postawę tych hejtujacych zmarła matkę wielodzietna internautów. Chore 

    Chore Moniu, tp zaczynaja być Twoje domysły, co kto ma w głowie. 
    Przestań zajmować się moja głowa i co w niej jest i daruj sobie insynuacje co ja mysle, co mi wadzi, kiedy co bym pomyślała. Zachowujesz się bardzo niegrzecznie. 
    Zaraz zarządzam przeprosin za to chamskie zachowanie. Za bardzo zaczynasz sobie folgować moja droga. 

  • M_Monia powiedział(a):
    To ty wyskoczyłaś jak Filip z konopii żeby dodać swoje 3 grosze i mnie zatakowac, jak pisałam do Paulaarose. 
    Ze tez zawsze Ty jesteś atakowana. 

  • @M_Monia Nie dorabiaj sobie zdania do czyjegoś zdania. Nie można już napisać, że nie każda rodzina wielodzietna jest okej, bo atak na wielodzietnych. Nie może sobie ktoś napisać, że nie ma nic do bezdzietnych bo promowanie końca życia Polski. 
  • M_Monia powiedział(a):
    Temat jest o komentarzach o wielodzietnych pod artykułem o śmierci pani Krystyny.

    Napisze bo nie wiem czy dyskusja się nie rozmyła


    Te komentarze są jakie są, jak chcesz aby ich nie było, to wejdź pod ten post, napisz coś tam. Tutaj nikt tego nie popiera, wszyscy są zasmuceni tą tragedia. 
  • @M_Monia Napisałam ogólnie, co do twojego czepiania się. Pisałam juz, że jeśli chcesz obronić zmarła panią przed ludźmi z pudelka, to napisz tam. Ja takich rzeczy nie czytam, nie wchodzę na takie portale, uważam, że takie komentarze piszą biedni ludzie, być może z poważnymi problemami lub bardzo smutni. 
  • edytowano czerwiec 2023
    @M_Monia Pamiętaj że w internecie siedzą często oprócz ludzi zwyczajnych, czy lekko nienormalnych ;), także osoby z ciężka schizofrenia, psychopatią lub po prostu bez moralności. 
  • M_Monia powiedział(a):
    https://www.poradnikzdrowie.pl/aktualnosci/krystyna-i-jej-nienarodzone-dziecko-zmarli-podczas-zabiegu-34-latka-osierocila-szescioro-dzieci-aa-F5QV-sSyv-11ZG.html

    Dzielny tata, chce przejąć opiekę nad 4 nie swoich dziecmi które chcą być z nim.
    Zostawi na razie pracę.
    Mam nadzieję że jakoś mu się poukłada, ze otrzyma pomoc i da radę. Pani pewnie łożysko sie oderwało a przy dużym oderwaniu łożyska matka też może umrzeć. Śledztwo jest prowadzone i tak 

    Oby się udało, szkoda dzieci i faceta. Smutna historia. 
  • Miałam kontakt z  rodziną wielo- matka bez pracy, ojciec pracujący i pijący po niej. Dzieci z różnymi problemami, w tym szkolnymi już w 1 klasie, niepracująca matka nie miała jak iść do specjalisty, bo ważniejsza kosmetyczka, fryzjerka. A w ogóle to wg niej wszystko ok. Do tego pies, który był wyprowadzany na balkon. 
    Mnie krytyka wielodzietnych nie rusza. Wiem, że ja nie jestem patologia, że te komentarze nie są do mnie, ale mam świadomość, że bywa różnie i można spotkać wielodzietną patologię. Jak ktoś ma problem z ogarnianiem tych dzieci które ma, to nie płodzi kolejnych. Problemem jest, że patologia nie zauważa, że nie ogarnia i rodzą się kolejne dzieci.
  • Bo to takie myslenie, że mając aż 6 dzieci w domu mogli się powstrzymać przed kolejnym. Każda ciąża, poród to ryzyko. Do tego mając tyle małych dzieci ma sie dużo roboty trudniej o siebie dbać, więc ryzko wzrasta. Mnie nie bulwersuje takie myślenie, ono jest logiczne.
  • Dodtakowe 500+ może dla kogoś być jedynym wytłumaczeniem sytuacji płodzenia kolejnego dziecka w warunkach niedostatku materialnego rodziny.
  • Mnie nie bulwersuje, ze ktoś ma dużo dzieci bo w dziejszych czasach to kwestia wyboru. 
    Wyboru wynikającego z przekonan.
    Najwięcej dzieci rodzą kobiety religijne 
    Frakcja eco też jest ponad statystyką dzietności.
    Najwięcej patologii widzę z jednym dzieckiem..ale to zapewne specyfika środowiska z którym mam.do czynienia na codzień.
    Większość dużych rodzin, które znam realnie i mam w otoczeniu to raczej ludzie wysokiej kultury osobistej przynajmniej tak sie prezentują na zewnątrz w kontaktach społecznych i są to zazwyczaj świadomi ludzie..świadomi tego, że każde kolejne dziecko wymaga zasobów finansowych a manna z nieba sama nie spada. 
  • @M_Monia proponuję przestań analizować i szufladkować wpisy innych. Daj ludziom mieć inne zdanie niż Ty. 
  • Każdy buduje sobie obraz świata na podstawie tego co widzi wokół. Nie ma co się oburzać w necie na zdanie innych gdy nie ma się żadnej wiedzy na to jakie mają doświadczenia. Za to w realu można pokazywać swoim życiem, że wielodzietność jest pozytywna, bo może ktoś kto się z Tobą spotyka zmieni zdanie na temat wielodzietności? I to więcej da niż burza w komentarzach.
  • M_Monia powiedział(a):
    Jeśli tak to wygląda to już nie jest forum Wielodzietni. org i sympatyków. 
    Jakoś trudno byłoby mi sobie wyobrazić że na forum bezdzietnizwyboru.org ktoś s**łby nad trumna bezdzietnaj kobiete w podobnym duchu.
    Lub się w jakiś sposób z tym zgadzał. Staram się myśleć że jestem przewrażliwiona ale nie umiem. 


    Bo co? Bo wielodzietni muszą myśleć jak Ty? Czego oczekujesz w takim razie po forum, skoro najchętniej byś rozmawiała z lustrem?
  • @M_Monia a dostrzegasz różnicę między zdaniami
    1. Bezdzietni to egoiści. 
    2. Zdarzają się rodziny patologiczne wśród wielodzietnych
    ?
  • A kto tu na forum napisał, że ta rodzina była patologiczna bo wielodzietna? Jakoś przeoczyłam takie wpisy.
  • M_Monia powiedział(a):
    Bezdzietność z wyboru często wynika z egoizmu. Oczywiście nie zawsze ale jest takie zjawisko o którym mówił papiez Franciszek i się z nim zgadzam. Z każdym jego słowem na ten temat. 

    No i nie pisze o nikim konkretnie ani pod niczyja trumna tym bardziej. Tylko o tym co trawi nasze zachodnie, bogate spoleczenstwo. 
    A jeśli ktoś powie, ze wielodzietność w rodzinie, w której brakuje pieniędzy na podstawowe funkcjonowanie- brakuje na opłaty/jedzenie/ubrania, i taka rodzina musi być każdego miesiąca wspomagana z pieniędzy innych, ze to egoizm dorosłych, to będzie jazgot, prawda?
    Ludzie nie oceniają zjawiska, całej grupy, tylko pojedyncze jednostki. 
    Słynna poznanianka, nie pamietam jej nazwiska, klub piłkarski miała czy mu prezesowala. Matka 6tki. Nigdy nie spotkalam się z krytyka jej osoby. Wręcz zawsze zachwyt, ze zadbana, zgrabna, ze mogłaby sobie na kolejna 6tke pozwolić. 
    Czyli jednak nie całość jest oceniana.

    Oceniamy pozytywnie - chwalimy, podziwiamy 
    i oceniamy negatywnie. 
    Pojawia się krzyk- nie oceniaj. 
    Zatem przestańmy tez pozytywnie oceniać. 
    Albo albo. 
    Bo tylko dobrze, ukrywając wady i co złe, to nie bardzo
    A o zmarłych należy mówić prawdę a nie tylko co dobre, często koloryzowane 
  • M_Monia powiedział(a):
    Żałuje że nie mogę dac tego do ukrytych. Jeszcze dzieci przeczytają. Komentarzy w necie też powinny być zablokowane, bo ludzie nie potrafią się zachować nawet w takiej chwili przykrej

    To trzeba było pomyślec zanim zaczęłaś dyskusję o wielodzietności w kontekście tej śmierci. Zaczęłaś a teraz oburzenie i chęć ucieczki do ukrytej, blokowania komentarzy. 
  • M_Monia powiedział(a):
    A i jeszcze, prawda jest zależna od tego jakimi wartościami kierują się oceniający a nie tylko od samej rzeczywistości.

    Np jeden powie " dzieciorob nieodpowiedzialny" a drugi, to są ludzie których nam potrzeba. Jeden powie egoista a drugi odpowiedzialny człowiek który wie czego chce itd. 
    W której kategorii siebie plasujesz nazywając egoistami osoby bezdzietne? 
  • Czyli analogocznie nie powinnaś mieć nic przeciwko by o zjawisku że wśród wielodzietnych sa rodziny patologiczne mówić "wielodzietni są patologią". 
  • M_Monia powiedział(a):

    Mimo wszystko słowo "patologia" jest już bardzo mocne. Mocniejsze niż egoizm. 
    Serio to jest istotne? Słabiej to można?
  • M_Monia powiedział(a):
    Czy 7 ciąża to jest już tylko u patologii?
    Żeby w ogóle wspolonac o Patologii przy takim  temacie 
    Jakby był inny powod, to tez nie był by odpowiedni czas. 
    Może być i 9 i 11 ciąża .
    to nie o ilość chłodzi .
    ale jeśli mowa  jest o kolejnej ciąży, a urodzone już dzieci mieszkają w urągających warunkach, kiedy nie wystarcza na minimum egzystencji, to to jest patologia. I nie ma znaczenia czy taka rodzina na jedno czy dwoje. 
    Jeśli ktoś będzie pisał o parze bezdzietnych w kontekście ich mieszkania w namiocie, na działce, bo im się robić nie chce, to tez to będzie patologiczne zachowanie. 
    Bardzo mocno idealizujesz jeśli chodzi o wielodzietność 
    Matka z Hipolitowa, zabiła własne dzieci. Czy ja tez po głowie trzeba głaskać i szukać winnych gdzie indziej czy można  nazywać ja „po imieniu”? 
    To, ze jakaś rodzina jest patologiczna, nie znaczy z automatu, ze wszytkie rodziny takie są 
    To, ze jeden mąż bije swoją żonę, nie znaczy, ze każdy mąż bije swoją żonę 
    To, ze zona zdradza meza, mie oznacza, ze wszytkie żony zdradzają mężow. 
  • M_Monia powiedział(a):
    Co to znaczy uragajace warunki? Ludzie czuja się lepsi bo lepsze warunki mają?

    Nie jest łatwo o standardowe warunki dla tyłu dzieci ale to nie świadczy o patologii. 
    Moniu, choćby brak wody, brak toalety, przeciekający dach, jeden pokój ślą całej rodziny. To nie są warunki normalne. 
  • M_Monia powiedział(a):
    Jeśli forum jest wegetarian to analogicznie
    Nie kopie wegetarian i nie chwalę mięsożernych 
    Monia, Ty udajesz, ze nie wiesz o co chodzi? 
    Nikt tu nikogo nie kopie ale tez nikt nie udaje, ze zawsze jest kolorowo. 
    Ludzie sobie wzajemnie pomagają, tutaj na orgu także. 
    Nikt nie chce  pomagać komuś, kto na pomoc nie zasługuje, cwaniakom wyzyskującym innych, właśnie patologii. 
    Wiec udawanie, ze ona nie istnieje, to okłamywanie nawet siebie samego. 
    Nie boj się, to ze jakaś rodzina Wielo jest rodziną  patologiczna, nie znaczy ze Twoja jest taka. 
    Nie przyszłoby mi do głowy utożsamiać sie z jakaś patologia jednodzietna, tylko dlatego ze mam jedno dziecko. Ale tez nie udaje, ze takich rodzin wśród małodzietnych nie ma. 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.