Nie mam większego problemu z Franciszkiem, raczej mówi rozsądnie. Bardzo mi się też podoba już nie taki krótki etap powracania do biblijnosci w Kościele.
Kształtowanie się form kanonicznych, to długi proces.
Natomiast będąc "obok" Dzieła już ponad 20 lat zauważam konsekwentne podkreślanie wierności Ojcu Świętemu i szukanie pogłębionego rozumienia nauczania.
Zaznaczam, że znam OD z zewnątrz i powierzchownie, natomiast zaangażowani są moi bliscy.
@krzysztof12 A co jest z neo nie tak? Moj krewny jest neonem, nawet i księdzem i tam podobno odnalazł Boga. Chętnie bym się dowiedziała, bo interesowałam się tą formacją.
Mają dość sekciarskie podejście, love bombing, a potem izolowanie, kto "Na Drodze" ten dobry, ludzie spoza źli, duży nacisk na oddawanie kasy (na konkretne konto), publiczna spowiedź, msza w sobotę. Nikogo nie oskarżam, ale we mnie zaufania to nie budzi.
Moi znajomi w neokatechumenacie potwierdzili że jest spowiedź publiczna przed całą wspólnotą, w tym przy dzieciach. Opisy tego pojawiają się w internecie, więc wątpię, by wyssali to z palca. Natomiast nie wiem, czy to obowiązkowa i jedyna dopuszczalna forma.
Komentarz
Gdybyś miała ochotę kiedyś porozmawiać na temat wątku, to mieszkamy niedaleko.
Nikogo nie oskarżam, ale we mnie zaufania to nie budzi.
Nie ma czegoś takiego.