Akurat miałam zabieg usuwania jednej z żył - cóż takie dziedzictwo po tacie.
Zakaz jakichkolwiek ćwiczeń, był tylko na kilka dni.
Zaraz po zabiegu miałam …… chodzić, dużo chodzić.
Nie ma nic gorszego - dla naszych żył, niż zalegnąć i przestać się ruszać.
Nikt tu nie mówi o dźwiganiu ciężarów, o sumo, wspinaczce wysokogórskiej . umiarkowany ruch jest wskazany!!!
Trzeba się badać, żeby wiedzieć co nam dolega.
Jeśli lekarz w danej sytuacji zakaże czasowo wysiłku fizycznego tzn, że może on nam większą krzywdę wyrządzić, natomiast jeśli nie będzie takich sytuacji, to żaden lekarz nie zakaże wysiłku fizycznego jako profilaktyki . moj mąż ma przewlekłą niewydolność naczyniową, bardzo duże żylaki. Jest pod stałą kontrolą lekarza. Ćwiczy każdego dnia - basen, siłownia, cardio, jeździ na rowerze, duuuuzo chodzi.
Brak ruchu zrobić mu może większą krzywdę.
Jakby tak przestać cokolwiek robić, bo na kogoś wypadnie i bęc, to zalegnijmy i czekajmy na śmierć.
Ciekawe socjologicznie jest Wasze podejście do tematu - szansa na śmierć od covida była minimalna a mimo to popierałyście szczepienia, a gdy istnieje nawet minimalna szansa zejścia od nadmiernego wysiłku fizycznego po szczepieniu to tego nie odradzacie. Czy hasło "sport to zdrowie" tak głęboko się zakorzeniło ?
Ciekawe socjologicznie jest Wasze podejście do tematu - szansa na śmierć od covida była minimalna a mimo to popierałyście szczepienia, a gdy istnieje nawet minimalna szansa zejścia od nadmiernego wysiłku fizycznego po szczepieniu to tego nie odradzacie. Czy hasło "sport to zdrowie" tak głęboko się zakorzeniło ?
Ale kto mówi o NADMIERNYM?
Umiarkowany wysiłek fizyczny jest wskazany.
Dla mnie to Ty możesz leżeć i pierdzieć w łóżko, tylko TY sobie leż bez propagowania tego. Bo to jest szkodliwe.
Nie znam nikogo, kto uznaje umiarkowany wysiłek fizyczny za zło.
To właśnie jego brak prowadzi do wielu schorzeń, chorób.
I szczepienie nie ma tu nic na rzeczy - odnośnie wysiłku.
Wasze podejście do tematu: - popierałyście szczepienia - nie odradzacie wysiłku nadmiernego nawet jak to spowoduje śmierć
co jeszcze sobie ubzdurałaś? Bo widzę, że takie wsadzanie ludziom czegoś do ich głów, w ich usta, wychodzi ci doskonale, byleby całość wyszła na Twoje, taka twojsza prawda
Hamal. Rozumiem Twoje rozgoryczenie. To że kazali Ci się zaszczepić to nie żebyś nie zmarła (bo jako osoba względnie młoda miałaś bardzo niskie ryzyko) ale żeby uratować życie jakiejś starszej osoby, która mogłabyś zarazić i która miała już o wiele większe ryzyko. Służba zdrowia była niewydolna i stąd takie posunięcie.
Służba zdrowia była (i jest wciąż) niewydolna Ludzie jeszcze dłużej czekali (mimo bardzo odległych terminów na co dzień) na wizyty i ten pocovidowy wysyp chorób to też tego pokłosie.
Mieliśmy lockdown, ludzie siedzieli w domach, aktywność -jakąkolwiek, spadła prawie do zera. Do tego maseczki, płyny dezynfekcyjne, zatraciliśmy kontakt z „zarazkami” i straciliśmy odporność.
A i jeszcze jak dospać do tego, że ludzie na byle katar biorą garści leków wszelakich, przy byle czym odrobaczają się non stop, żyją w totalnej steryliadzie, to im niewiele potrzeba, żeby ich zmiotło chorobowo
No i się z taką myślą szczepiłam. Dla kogoś słabszego ode mnie. Zaszczepiłam się dla jakiejś babci czy dziadka.
Czy po szczepionce siedziałaś w domu żeby nie roznosić wirusa ? Bo jeśli nie to mam dla Ciebie smutną wiadomość... Nie uratowałaś staruszka..wręcz przeciwnie
To że kazali Ci się zaszczepić to nie żebyś nie zmarła (bo jako osoba względnie młoda miałaś bardzo niskie ryzyko) ale żeby uratować życie jakiejś starszej osoby, która mogłabyś zarazić i która miała już o wiele większe ryzyko. Służba zdrowia była niewydolna i stąd takie posunięcie.
co to za propagandowe bzdury ? przypomnij sobie jak w trakcie pandemii relacjonowałem na bieżąco tu na forum cotygodniowe statystyki ministerstwa zdrowia że zachorowalność szczepionych jest identyczna jak zachorowalnośc nieszczepionych. Zaszczepiłaś się, bo we wszystkich mediach trąbili że tak trzeba. Siła propagandy. I teraz jeśli już dałas się nastrzykać to w związku z doniesieniami o udarach i problemach z sercem przez dłuższy czas powinnaś się wstrzymać z aktywnościami fizycznymi, ale to znowu zbyt trudne pokonać przekonanie że sport to zdrowie.
Komentarz
umiarkowany ruch jest wskazany!!!
moj mąż ma przewlekłą niewydolność naczyniową, bardzo duże żylaki. Jest pod stałą kontrolą lekarza. Ćwiczy każdego dnia - basen, siłownia, cardio, jeździ na rowerze, duuuuzo chodzi.
Czy hasło "sport to zdrowie" tak głęboko się zakorzeniło ?
- popierałyście szczepienia
- nie odradzacie wysiłku nadmiernego nawet jak to spowoduje śmierć
co jeszcze sobie ubzdurałaś? Bo widzę, że takie wsadzanie ludziom czegoś do ich głów, w ich usta, wychodzi ci doskonale, byleby całość wyszła na Twoje, taka twojsza prawda
Ludzie jeszcze dłużej czekali (mimo bardzo odległych terminów na co dzień) na wizyty i ten pocovidowy wysyp chorób to też tego pokłosie.
Do tego maseczki, płyny dezynfekcyjne, zatraciliśmy kontakt z „zarazkami” i straciliśmy odporność.
Czy po szczepionce siedziałaś w domu żeby nie roznosić wirusa ? Bo jeśli nie to mam dla Ciebie smutną wiadomość...
Nie uratowałaś staruszka..wręcz przeciwnie
"Ruch to życie, bezruch to śmierć "
Zaszczepiłaś się, bo we wszystkich mediach trąbili że tak trzeba. Siła propagandy. I teraz jeśli już dałas się nastrzykać to w związku z doniesieniami o udarach i problemach z sercem przez dłuższy czas powinnaś się wstrzymać z aktywnościami fizycznymi, ale to znowu zbyt trudne pokonać przekonanie że sport to zdrowie.