Kompletnie niedopuszczalne zachowanie nowego rządu Donalda Tuska: wyłączenie polskiego, międzynarodowego anglojęzycznego nadawcy, TVP World. Znam dobrze TVP World. Przychodziłem do ich programów ponad 10 razy od momentu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę. I to, co widzę i wiem o TVP World - to głos za wolnością i głos za walką o wolność Ukrainy i głos wszystkich tych, którzy na całym świecie, wspierają tę walkę - napisał na Twitterze Edward Hunter Christie, ekspert ds. polityki bezpieczeństwa.
Test. Jeśli ludzie na to pozwolą będą mogli zrobić wszystko. A pozwolą.
Dokładnie, nie chodzi tylko o media. Gdyby tylko o to... no cóż i tak nie korzystam prawie. Czasem oglądam różne dla porównania propagandy. Jednak bardziej stawka jest o to, co napisał @Prayboy. Jeśli ludzie pozwolą na to mimo wszystko bezprawie, to czemu nie pozwolić sobie na więcej. Na początek Wąsik i Kamiński do więzienia, poczytajcie dlaczego, moim zdaniem też bezprawnie. Jak wszystko pójdzie gładko, to wszystkich co podnoszą głowę po... jak zapowiadał poseł ko, mówiąc o Katolikach.
utrzymujemy. Lubisz łamanie prawa? Lubisz "silnych ludzi"? Może jeszcze powiesz, czemu ludzie mający większość sejmową, mogący niemal dowolnie kształtować ustawy sięgają po działania bezprawne?
utrzymujemy. Lubisz łamanie prawa? Lubisz "silnych ludzi"? Może jeszcze powiesz, czemu ludzie mający większość sejmową, mogący niemal dowolnie kształtować ustawy sięgają po działania bezprawne?
Rząd się zmienił, zmieni się rodzaj propagandy. I inni ludzie chcą wziąć te synekury, zajęte przez osoby delegowane przez obóz, który nie jest już obozem rządzącym. I tyle.
Balcerowicz: Demokracja może się obyć bez mediów publicznych "Media publiczne nie mają racji bytu. Demokracja, praworządność mogą się obyć bez mediów nazywanych publicznymi. Trzeba je odpaństwowić, czyli odpolitycznić"
Przy czym p. Balcerowicz pod słowem odpolitycznić ma na myśli sprzedać (patrz rozmowa z Mazurkiem w rmf) tylko slowo odpolitycznić "lepiej się kojarzy" .
Serio, wzruszająca jest troska o wolność słowa i pluralizm mediów tych osób, które przez osiem ostatnich lat uważały, że Pis ma prawo robić w TVP co mu się podoba (czyt. prywatną szczujnię za nasze podatki) bo wygrał wybory.
O ile rozumiem jeszcze (jest to sposób myślenia daleki od mojego, ale jest konsekwentny), że TVP to dla kogoś po prostu "telewizja rządowa", to tym bardziej nie rozumiem tych płaczów.
na gruncie moralnym nie mam wątpliwości, że Kamiński i Wąsik powinni dostać wyrok bezwzględnego więzienia, bo ich nadużycia przy aferze gruntowej są bardzo poważne (podżeganie do korupcji i fałszowanie dokumentów przy wykorzystaniu służb specjalnych). Cieszę się, że mandaty tych panów wygasły i nie mogą oni sprawować funkcji publicznych.
Zastanawiam się natomiast, czy już po zapadnięciu prawomocnego wyroku prezydent mógłby ponownie ich ułaskawić? Trochę absurd, ale jakiś prawnik musiałby się wypowiedzieć.
Dziś prawnika słucham i właśnie teraz prezydent może to zrobić. Nie powinien był robić tego wcześniej, bo oni według prawa byli niewinni, gdyż wyrok był nieprawomocny.
Zastanawiam się natomiast, czy już po zapadnięciu prawomocnego wyroku prezydent mógłby ponownie ich ułaskawić? Trochę absurd, ale jakiś prawnik musiałby się wypowiedzieć.
Prawnicy uważają, że ułaskawienie ma sens tylko po prawomocnym wyroku, bo inaczej wpływa na władzę sądowniczą oraz narusza prawo do obrony. Więc właściwie poprzednie ułaskawienie można uznać za niebyłe, a zatem konsekwentnie prezydent może ich teraz ułaskawić. Ale nie chce.
na gruncie moralnym nie mam wątpliwości, że Kamiński i Wąsik powinni dostać wyrok bezwzględnego więzienia, bo ich nadużycia przy aferze gruntowej są bardzo poważne
"Afera gruntowa to jedna z najsłynniejszych afer Prawa i Sprawiedliwości.
Dotyczy akcji, która została przygotowana przez tajne służby w celu
skompromitowania Andrzeja Leppera – szefa koalicyjnej Samoobrony RP...
...Wszystko zaczęło się od prawnika Andrzeja Kryszyńskiego, który w 2006
roku był wiceprezesem Telefonii Dialog należącej do państwowego giganta
KGHM Polska Miedź SA. Kryszyński chwalił się w środowisku biznesowym, że
dzięki układom w Ministerstwie Rolnictwa ma możliwość załatwienia
odrolnienia każdego kawałka ziemi rolnej w Polsce. Odrolnienie działki
na terenach przeznaczonych pod produkcję rolną jest bardzo trudne, a w
wielu wypadkach po prostu niemożliwe.
Pogłoski o tym, że Kryszyński oferuje pomoc w odrolnieniu ziemi dotarła
do rady nadzorczej i prezesa Dialogu. W owym czasie mieli oni
podejrzenia, że ktoś w ich firmie ustawia przetargi, więc skojarzyli
obie korupcyjne kwestie ze sobą i poinformowali o wszystkim szefa
Centralnego Biura Antykorupcyjnego – Mariusza Kamińskiego.
Informacje o tym, że Andrzej Kryszyński
chwiali się kontaktami w Ministerstwie Rolnictwa i oferuje pomoc w
odrolnieniu ziemi nasunęły kierownictwu PIS domysły, że za korupcją stać
może Minister Rolnictwa i szef Samoobrony – Andrzej Lepper. CBA
Mariusza Kamińskiego postanowiło to dokładnie sprawdzić. Jeden z
biznesmenów, któremu Kryszyński proponował odrolnienie ziemi, zgodził
się pomóc CBA i spotkał z Kryszyńskim.
Na spotkaniu poinformował go, że zna
biznesmenów ze Szwajcarii, którzy są gotowi zapłacić za odrolnienie
ziemi w Mutowie koło Mrągowa na Mazurach. W odpowiedzi Kryszyński
stwierdził, że może to załatwić za 3 mln zł bo ma dojście w
Ministerstwie Rolnictwa. CBA nagrało z ukrycia tę rozmowę.
Agenci CBA udający szwajcarskich
biznesmenów skontaktowali się bezpośrednio z Andrzejem Kryszyńskim i
zadeklarowali gotowość zapłaty łapówki za odrolnienie ziemi w Mutowie.
Andrzej Kryszyński opierał swój
korupcyjny pomysł na znajomości z Piotrem Rybą – doradcą medialnym
Andrzeja Leppera. Ryba znał wiele czołowych postaci Samoobrony.
Kryszyński poprzez Rybę chciał dotrzeć z łapówką do Andrzeja Leppera i
załatwić odrolnienie ziemi.
Już na początku, udający szwajcarskich
biznesmenów agenci CBA przekazali Andrzejowi Kryszyńskiemu 10 tys. zł na
pokrycie kosztów, oraz luksusowy telefon. Dostarczyli też specjalnie
spreparowaną dokumentację potrzebną do formalnego odrolnienia
działki. Piotr Ryba przekazał tę dokumentację do Ministerstwa Rolnictwa.
6 lipca 2007 roku cała prowokacja CBA miała zostać
sfinalizowana. Agenci incognito wręczyli wówczas Andrzejowi
Kryszyńskiemu łapówkę w kwocie 2,7 mln zł.
Główna część tej kwoty miała trafić do
rąk Andrzeja Leppera. Cała prowokacja CBA jednak nie udała się, gdyż
ktoś uprzedził o wszystkim Leppera i innych członków kierownictwa
Samoobrony. Piotr Ryba dostał zakaz wchodzenia do Ministerstwa Rolnictwa
i zorientował się w sytuacji. Ostrzegł Andrzeja Kryszyńskiego.
Po zdemaskowaniu prowokacji Centralne Biuro Antykorupcyjne aresztowało
Andrzeja Kryszyńskiego oraz Piotra Rybę. Informację o ich aresztowaniu
podano do publicznej wiadomości. Według komunikatu – aresztowano dwóch
współpracowników Andrzeja Leppera, którzy w jego imieniu mieli domagać
się łapówki w zamian za odrolnienie ziemi na Mazurach. Do przekazania
łapówki Lepperowi nie doszło w wyniku przecieku, za który oficjalnie
obwiniono później Janusza Kaczmarka.
Rybie i Kryszyńskiemu prokuratura postawiła zarzuty płatnej protekcji.
Andrzej Kryszyński przyznał się do winy i złożył obszerne zeznania,
natomiast Piotr Ryba do winy przyznać się nie chciał. Twierdził że
został w całą sprawę uwikłany przez CBA i Kryszyńskiego."
specjalnie wyszukałam źródło nieco starsze niż z ostatnich dni, bo ostatnie źródła mówią jednym językiem.
Czy to oznacza @Coralgol , że wg Ciebie nieudana akcja CBA, w której po to by wydobyć informacje na temat popełnianych przestępstw i korupcji podstawiono osobę, która miała wręczyć fikcyjnie łapówkę jest moralnie dużym nadużyciem wymagającym kary w postaci bezwzględnego więzienia?
@Wilfrid no też właśnie to mi się wydaje najlogiczniejsze, że tamto ułaskawienie jest niebyłe i dopiero teraz Duda może ułaskawić.
@Elf77 uważam, że wyrok bezwzględnego więzienia należy się Kamińskiemu i Wąsikowi nie dlatego, że akcja CBA była nieudana, tylko dlatego, że Ci ponowie mając do dyspozycji nadzwyczajne środki jakie są w posiadaniu służb specjalnych, znacznie przekroczyli swoje kompetencje. Sami dokonywali przestępstw lub do tego namawiali zamiast zbierać dowody na to, co rzeczywiście się stało.
Komentarz
Jednak bardziej stawka jest o to, co napisał @Prayboy. Jeśli ludzie pozwolą na to mimo wszystko bezprawie, to czemu nie pozwolić sobie na więcej.
Na początek Wąsik i Kamiński do więzienia, poczytajcie dlaczego, moim zdaniem też bezprawnie. Jak wszystko pójdzie gładko, to wszystkich co podnoszą głowę po... jak zapowiadał poseł ko, mówiąc o Katolikach.
Lubisz łamanie prawa? Lubisz "silnych ludzi"? Może jeszcze powiesz, czemu ludzie mający większość sejmową, mogący niemal dowolnie kształtować ustawy sięgają po działania bezprawne?
https://businessinsider.com.pl/prawo/jak-minister-kultury-bartlomiej-sienkiewicz-przejal-kontrole-nad-mediami-publicznymi/w3q39lm
Natomiast wiadomo, że każdą taka ustawę Duda zawetuje, nikt nie ma czasu czekać do końca jego kadencji.
Balcerowicz: Demokracja może się obyć bez mediów publicznych
"Media publiczne nie mają racji bytu. Demokracja, praworządność mogą się obyć bez mediów nazywanych publicznymi. Trzeba je odpaństwowić, czyli odpolitycznić"
O ile rozumiem jeszcze (jest to sposób myślenia daleki od mojego, ale jest konsekwentny), że TVP to dla kogoś po prostu "telewizja rządowa", to tym bardziej nie rozumiem tych płaczów.
na gruncie moralnym nie mam wątpliwości, że Kamiński i Wąsik powinni dostać wyrok bezwzględnego więzienia, bo ich nadużycia przy aferze gruntowej są bardzo poważne (podżeganie do korupcji i fałszowanie dokumentów przy wykorzystaniu służb specjalnych). Cieszę się, że mandaty tych panów wygasły i nie mogą oni sprawować funkcji publicznych.
Zastanawiam się natomiast, czy już po zapadnięciu prawomocnego wyroku prezydent mógłby ponownie ich ułaskawić? Trochę absurd, ale jakiś prawnik musiałby się wypowiedzieć.
Informacje o tym, że Andrzej Kryszyński chwiali się kontaktami w Ministerstwie Rolnictwa i oferuje pomoc w odrolnieniu ziemi nasunęły kierownictwu PIS domysły, że za korupcją stać może Minister Rolnictwa i szef Samoobrony – Andrzej Lepper. CBA Mariusza Kamińskiego postanowiło to dokładnie sprawdzić. Jeden z biznesmenów, któremu Kryszyński proponował odrolnienie ziemi, zgodził się pomóc CBA i spotkał z Kryszyńskim.
Na spotkaniu poinformował go, że zna biznesmenów ze Szwajcarii, którzy są gotowi zapłacić za odrolnienie ziemi w Mutowie koło Mrągowa na Mazurach. W odpowiedzi Kryszyński stwierdził, że może to załatwić za 3 mln zł bo ma dojście w Ministerstwie Rolnictwa. CBA nagrało z ukrycia tę rozmowę.
Już na początku, udający szwajcarskich biznesmenów agenci CBA przekazali Andrzejowi Kryszyńskiemu 10 tys. zł na pokrycie kosztów, oraz luksusowy telefon. Dostarczyli też specjalnie spreparowaną dokumentację potrzebną do formalnego odrolnienia działki. Piotr Ryba przekazał tę dokumentację do Ministerstwa Rolnictwa. 6 lipca 2007 roku cała prowokacja CBA miała zostać sfinalizowana. Agenci incognito wręczyli wówczas Andrzejowi Kryszyńskiemu łapówkę w kwocie 2,7 mln zł.
Główna część tej kwoty miała trafić do rąk Andrzeja Leppera. Cała prowokacja CBA jednak nie udała się, gdyż ktoś uprzedził o wszystkim Leppera i innych członków kierownictwa Samoobrony. Piotr Ryba dostał zakaz wchodzenia do Ministerstwa Rolnictwa i zorientował się w sytuacji. Ostrzegł Andrzeja Kryszyńskiego.
Po zdemaskowaniu prowokacji Centralne Biuro Antykorupcyjne aresztowało Andrzeja Kryszyńskiego oraz Piotra Rybę. Informację o ich aresztowaniu podano do publicznej wiadomości. Według komunikatu – aresztowano dwóch współpracowników Andrzeja Leppera, którzy w jego imieniu mieli domagać się łapówki w zamian za odrolnienie ziemi na Mazurach. Do przekazania łapówki Lepperowi nie doszło w wyniku przecieku, za który oficjalnie obwiniono później Janusza Kaczmarka.
Rybie i Kryszyńskiemu prokuratura postawiła zarzuty płatnej protekcji. Andrzej Kryszyński przyznał się do winy i złożył obszerne zeznania, natomiast Piotr Ryba do winy przyznać się nie chciał. Twierdził że został w całą sprawę uwikłany przez CBA i Kryszyńskiego."
całość na https://www.magnapolonia.org/kalendarium-historyczne-30-sierpnia-2007-roku-wybuch-afery-gruntowej/
specjalnie wyszukałam źródło nieco starsze niż z ostatnich dni, bo ostatnie źródła mówią jednym językiem.
Czy to oznacza @Coralgol , że wg Ciebie nieudana akcja CBA, w której po to by wydobyć informacje na temat popełnianych przestępstw i korupcji podstawiono osobę, która miała wręczyć fikcyjnie łapówkę jest moralnie dużym nadużyciem wymagającym kary w postaci bezwzględnego więzienia?
@Elf77 uważam, że wyrok bezwzględnego więzienia należy się Kamińskiemu i Wąsikowi nie dlatego, że akcja CBA była nieudana, tylko dlatego, że Ci ponowie mając do dyspozycji nadzwyczajne środki jakie są w posiadaniu służb specjalnych, znacznie przekroczyli swoje kompetencje. Sami dokonywali przestępstw lub do tego namawiali zamiast zbierać dowody na to, co rzeczywiście się stało.