powiedz do pracownikom poczty jak się zaczną zwolnienia grupowe w ten sposób leczył LOT: Przypomniał, że spółka jest w trakcie zwolnień grupowych. "Pracownicy ponieśli bardzo duży koszt tej restrukturyzacji, gdyż obniżyliśmy wynagrodzenia poprzez zawieszenie niektórych zapisów układu pracy, dotyczących różnych przywilejów pracowniczych" - zaznaczył. W ramach restrukturyzacji PLL LOT 400 osób do marca tego roku ma zostać zwolnionych z pracy. Spółka zatrudnia blisko 3,5 tys. pracowników.
Wolę inpost czy inne firmy kurierskie, PP nieustannie gubi paczki, fakt że listonosz wrzuca awizo mimo że jestem w domu nie problem, tyle że coraz częściej nawet awizo nie ma
Wolę inpost czy inne firmy kurierskie, PP nieustannie gubi paczki, fakt że listonosz wrzuca awizo mimo że jestem w domu nie problem, tyle że coraz częściej nawet awizo nie ma
Wolę inpost czy inne firmy kurierskie, PP nieustannie gubi paczki, fakt że listonosz wrzuca awizo mimo że jestem w domu nie problem, tyle że coraz częściej nawet awizo nie ma
niestety listonosze to nie są pracownicy Poczty ale firmy zewnętrzne
Wolę inpost czy inne firmy kurierskie, PP nieustannie gubi paczki, fakt że listonosz wrzuca awizo mimo że jestem w domu nie problem, tyle że coraz częściej nawet awizo nie ma
niestety listonosze to nie są pracownicy Poczty ale firmy zewnętrzne
To po co takiego mooocha utrzymywać skoro on nawet ludziom pracy nie daje
Z wielu powodów. To gigantyczna struktura, na której wielu krewnych i znajomych królika się pasie. Jak nie na posadach w zarządzie, to na różnego rodzaju kontraktach i umowach.
Zastanawialiście się kiedyś, czemu w placówkach sprzedawany jest taki szajs? Czy to jakieś zabawki, czy kalendarze, czy książki i prasa - ani pozycje szczególnie popularne i dochodowe, ani nie jakościowe, niszowe, warte promocji i wspierania, niosące jakieś wartości? No po prostu to forma wspierania biznesów znajomych.
+ listonosze to może akurat firmy zewnętrzne, ale pracownicy placówek to bardzo często ludzie zatrudnieni 20-30 lat temu, zasiedzieli, bez wykształcenia i jakichś konkretnych umiejętności przydatnych na rynku pracy. Jakby zostali zwolnieni, pewnie musieliby szukać pracy po Biedronkach czy przy jakimś sprzątaniu. Nic dziwnego, że cała armia ludzi broni tego układu.
Niemcy zmienią jej nazwę, zabiorą wiedzę zatrudnia tych samych ludzi na tych samych stanowiskach i podniosą ceny. Tego chcecie ?
A na koniec zaczniecie narzekać, że Polacy nie potrafią rządzić we własnym kraju.
Poczta musi zostać zrestrukturyzowana. Trzeba usunąć jak najwięcej średnich stanowisk i zmienić prezesów. Pozbyć się mniej dochodowych elementów, a skupić się na najważniejszych sprawach. Jeśli są to niedochodowe sprawy wagi państwowej to państwo powinno za to płacić z budżetu.
Niemcy zmienią jej nazwę, zabiorą wiedzę zatrudnia tych samych ludzi na tych samych stanowiskach i podniosą ceny. Tego chcecie ?
A na koniec zaczniecie narzekać, że Polacy nie potrafią rządzić we własnym kraju.
Poczta musi zostać zrestrukturyzowana. Trzeba usunąć jak najwięcej średnich stanowisk i zmienić prezesów. Pozbyć się mniej dochodowych elementów, a skupić się na najważniejszych sprawach. Jeśli są to niedochodowe sprawy wagi państwowej to państwo powinno za to płacić z budżetu.
podniosą ceny na co? jakie usługi oferuje PP po cenach konkurencyjnych?
Z wielu powodów. To gigantyczna struktura, na której wielu krewnych i znajomych królika się pasie. Jak nie na posadach w zarządzie, to na różnego rodzaju kontraktach i umowach.
Zastanawialiście się kiedyś, czemu w placówkach sprzedawany jest taki szajs? Czy to jakieś zabawki, czy kalendarze, czy książki i prasa - ani pozycje szczególnie popularne i dochodowe, ani nie jakościowe, niszowe, warte promocji i wspierania, niosące jakieś wartości? No po prostu to forma wspierania biznesów znajomych.
+ listonosze to może akurat firmy zewnętrzne, ale pracownicy placówek to bardzo często ludzie zatrudnieni 20-30 lat temu, zasiedzieli, bez wykształcenia i jakichś konkretnych umiejętności przydatnych na rynku pracy. Jakby zostali zwolnieni, pewnie musieliby szukać pracy po Biedronkach czy przy jakimś sprzątaniu. Nic dziwnego, że cała armia ludzi broni tego układu.
W pełni się z Tobą zgadzam.
Dlatego też mogą być zaniedbania, olewanie a i tam posadkę się będzie miało . coraz częściej ludzi korzystają z paczkomatów i na przemyski listowne i na paczki.
Czas doręczenia szybszy, odbór tak samo. Nie muszę stać w kolejce i jeszcze słuchać żalu, że pani ciężko.
Komentarz
30 lat minęło i nie widać postępu (w porównaniu z konkurencją), raczej dalszy regres
Lot też miał być nie do uratowania i ma zyski.
w ten sposób leczył LOT:
Przypomniał, że spółka jest w trakcie zwolnień grupowych. "Pracownicy ponieśli bardzo duży koszt tej restrukturyzacji, gdyż obniżyliśmy wynagrodzenia poprzez zawieszenie niektórych zapisów układu pracy, dotyczących różnych przywilejów pracowniczych" - zaznaczył. W ramach restrukturyzacji PLL LOT 400 osób do marca tego roku ma zostać zwolnionych z pracy. Spółka zatrudnia blisko 3,5 tys. pracowników.
https://forsal.pl/artykuly/391656,mikosz-lot-bedzie-mial-mniejsza-strate-niz-w-2008-restrukturyzacja-przebiega-pomyslnie.html
i że takie wezwanie nie przyjdzie ci inpostem ani kurierem z allegro.
albo nałożyć taki ustawowy obowiązek na podmioty prywatne?
to kolejny argument
https://businessinsider.com.pl/gospodarka/poczta-polska-przejmuje-drukarnie-ma-przestarzaly-park-maszynowy/qtgl6bt
i czy jest aktualny?
Z wielu powodów. To gigantyczna struktura, na której wielu krewnych i znajomych królika się pasie. Jak nie na posadach w zarządzie, to na różnego rodzaju kontraktach i umowach.
Zastanawialiście się kiedyś, czemu w placówkach sprzedawany jest taki szajs?
Czy to jakieś zabawki, czy kalendarze, czy książki i prasa - ani pozycje szczególnie popularne i dochodowe, ani nie jakościowe, niszowe, warte promocji i wspierania, niosące jakieś wartości? No po prostu to forma wspierania biznesów znajomych.
+ listonosze to może akurat firmy zewnętrzne, ale pracownicy placówek to bardzo często ludzie zatrudnieni 20-30 lat temu, zasiedzieli, bez wykształcenia i jakichś konkretnych umiejętności przydatnych na rynku pracy. Jakby zostali zwolnieni, pewnie musieliby szukać pracy po Biedronkach czy przy jakimś sprzątaniu. Nic dziwnego, że cała armia ludzi broni tego układu.
jakie usługi oferuje PP po cenach konkurencyjnych?
coraz częściej ludzi korzystają z paczkomatów i na przemyski listowne i na paczki.