[cite] Jadwiga:[/cite]
Nie trafiłeś.
Raczej o budowanie wspólnoty małżeńskiej (własnego małżeństwa oczywiście!) we wspólnocie DK.
DK == domowy kościół?
Oczywiście!:clap:
Jak na razie się zniechęciłem (żona mnie próbuje w pewnym sensie wciągnąć), po tym jak prowadzący duchowny zaczął o "starszych braciach w wierze" i, że ich droga też prowadzi do Boga. Mojego sprzeciwu nie komentował.
Pomijając fakt, że ja jestem w ogóle przeciwnikiem jakichś wspólnot. Mi wystarczy KK jako wspólnota, wcześniej (przed ostatnim soborem) wspólnot nie było a ludzie się nawracali.
[cite] Jadwiga:[/cite]Gregorius, nie dla duchownego tam byłeś (jesteś), ale dla żony i dla Waszego małżeństwa. A przede wszystkim dla Boga. Tobie wystarczy wspólnota KK, ale żonie chyba nie wystarcza, więc może warto spróbować?
O ile się nie mylę, to DK wywodzi się z Oazy, założonej przez x. Blachnickiego.
Ten osobnik moim zdaniem zbyt dużo podpatrzył u protestantów.
Ach, i wydaje mi się, że żone dlatego tam ciągnie, bo to jedyna polskojęzyczna wspólnota tutaj. Co marnie świadczy o księżach ze Zgromadzenia Zmartwychwstania Pańskiego (potocznie zwanych Zmartwychwstańcami)
[cite] Jadwiga:[/cite]A cóż ks. Blachnicki podpatrzył u tych protestantów? Z artykułu wynika, że ten pan spotykał się zarówno z Blachnickim (który wykładał na KUL-u,) i , jak również z kard. Wojtyłą (całym sercem popierającym Oazy)- więc on tez pewnie napatrzył się dużo od protestantów. 4 prawa życia duchowego- to dzieło Ruchu Światło- Życie, a nie protestantów.
Śmiem twierdzić, że nie przeczytałaś całej zawartości ze zrozumieniem. (Szczególnie to: pastor F. Blachnicki)
Ponadto rozwalamy wątek, jak chcesz dyskutować o Oazie i ruchach
oazowo-podobnych, wnoszę o założenie odrębnego wątku
[cite] Taw:[/cite]Ja tylko dodam że z braku laku dobry kit.
Nie popieram tej "mądrości ludowej"
Ty Gregorius chyba nie głosowałeś na PiS....
Jak cię tak to interesuje: nie głosowałem w ogóle. Głosowanie za granicą jest równoważne ze stratą co najmniej pół dnia na stanie w kolejce pod ambasadą.
[cite] mona:[/cite]Głosowanie za granicą jest równoważne ze stratą co najmniej pół dnia na stanie w kolejce pod ambasadą.
I o to chodzi...
Wiesz wolę spędzić te pół dnia z mymi dziećmi, bo nawet większy pożytek będzie na przyszłość niż udział w głosowaniu w wyborach między dżumą a cholerą.
Nie mówię o Tobie, tylko wiem, że często jest to celowe zniechęcanie Polaków za granicą do glosowania...
Słyszałam jakie problemy mieli w Niemczech czy w Stanach...
[cite] mona:[/cite]Nie mówię o Tobie, tylko wiem, że często jest to celowe zniechęcanie Polaków za granicą do glosowania...
Słyszałam jakie problemy mieli w Niemczech czy w Stanach...
Ach wiesz, raz miałem okazję podejrzeć jak w ambasadzie głosy liczyli - lepiej nie mówić.(co niezgodne z poglądami kierownika ambasady i personelu - to głos nieważny lub nie oddany).
Komentarz
Neoni to jedna, a druga? Wiem, wścibski jestem.
Pomijając fakt, że ja jestem w ogóle przeciwnikiem jakichś wspólnot. Mi wystarczy KK jako wspólnota, wcześniej (przed ostatnim soborem) wspólnot nie było a ludzie się nawracali.
Ten osobnik moim zdaniem zbyt dużo podpatrzył u protestantów.
No i coś ciekawego:http://breviarium.blogspot.com/search?q=Blachnicki
Ach, i wydaje mi się, że żone dlatego tam ciągnie, bo to jedyna polskojęzyczna wspólnota tutaj. Co marnie świadczy o księżach ze Zgromadzenia Zmartwychwstania Pańskiego (potocznie zwanych Zmartwychwstańcami)
Śmiem twierdzić, że nie przeczytałaś całej zawartości ze zrozumieniem. (Szczególnie to: pastor F. Blachnicki)
Ponadto rozwalamy wątek, jak chcesz dyskutować o Oazie i ruchach
oazowo-podobnych, wnoszę o założenie odrębnego wątku
Ty Gregorius chyba nie głosowałeś na PiS....
I o to chodzi...
Słyszałam jakie problemy mieli w Niemczech czy w Stanach...
Nie popieram tej "mądrości ludowej"
Ja to jestem zadowolona...