Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

kultura języka na forum

edytowano kwiecień 2009 w Ogólna
za namową Małgorzaty zakładam nowy wątek. Uprzejmie proszę o wypowiedzi dotyczące tematu. Jakie wulgaryzmy są dopuszczalne na forum? Jakich słów można używać dyskutując z innymi? Czy przeklinanie jest grzechem?
«1

Komentarz

  • [cite] marzena01:[/cite]za namową Małgorzaty zakładam nowy wątek. Uprzejmie proszę o wypowiedzi dotyczące tematu. Jakie wulgaryzmy są dopuszczalne na forum? Jakich słów można używać dyskutując z innymi? Czy przeklinanie jest grzechem?
    Przeklinanie jest grzechem, poczytaj dowolny rachunek sumienia, porządne o tym piszą.
  • Przeklinanie jest grzechem, używanie brzydkich wyrazów - tylko brakiem dobrego wychowania.
  • Marzeno. Kulturę to każdy powinien mieć i każdy doskonale wie co wolno, a czego nie wolno. Po co zakładać ten wątek? Jakieś przepisy chcesz opracowywać?
  • czytam, czytam - moje dziecko w tym roku do I Komunii idzie, więc wysiłki zdwojone. i mamy dylematy...czy np. "cholera jasna", czasem mi się wyrwie, jest grzechem? albo "kurczę blade"? grzeszymy ..myślą, mową i zaniedbaniem...a w myślach raczej chciałam coś innego powiedzieć, a intencje??
  • wsadź sobie w dupę pouczanie mnie, marzeno,
    i możesz sobie zrobić kolejny wątek żegnam
  • Epidemia? :shocked::confused:
  • [cite] marzena01:[/cite]wsadź sobie w dupę pouczanie mnie, marzeno,
    i możesz sobie zrobić kolejny wątek żegnam
    Czyli nie czułaś podniecenia na myśl o czekającej Cię podróży...?
  • to był cytat wypowiedzi Małgorzaty...
    i nie przejmuj się, admin też czasami w słowach nie przebiera

    jakiej podrózy? już wykorzystałam prawie 3 tyg urlopu i nigdzie się nie wybieram
  • Spowiadanie się z przeklinania jest dobre dla dzieci, u dorosłych to raczej infantylizm. No chyba, że ktoś klnie siarczyście przy małoletnich i daje zły przykład.
  • [cite] Bogdan:[/cite]Spowiadanie się z przeklinania jest dobre dla dzieci, u dorosłych to raczej infantylizm. No chyba, że ktoś klnie siarczyście przy małoletnich i daje zły przykład.
    A jak przeklinasz Boga to co, też infantylizm?
  • ale jeżeli przeklinasz w pracy czy wśród dorosłych, trudno jest powstrzymać się gdy w pobliżu są dzieci. np. w samochodzie. czy to znaczy że dorośli z grzechów lekkich nie muszą się spowiadać? kiedy jest ustalona granica dorosłości?
  • Gregoriusie mylisz chyba dwie rzeczy. Pierwszą - przekleństwo i bluźnierstwo, oraz drugą - klnięcie.
  • O! Właśnie chciałam to napisać. Dzięki Paweł.
  • [cite] Paweł (i Ola):[/cite]Gregoriusie mylisz chyba dwie rzeczy. Pierwszą - przekleństwo i bluźnierstwo, oraz drugą - klnięcie.
    To nie ja mylę tylko Bogdan...
  • A czemu Olę w nawias wziąłeś?
    :shocked:
  • [cite] Cart&Pud:[/cite]A czemu Olę w nawias wziąłeś?
    :shocked:
    Nawias to uścisk miłości...
  • żeby kliknąć musisz najpierw pomyśleć...grzeszy się myślą, uczynkiem i zaniedbaniem
  • Jakoś mi się inaczej skojarzyło...ale ja może przewrażliwiona jestem.:wink:

    Serdeczne pozdrowienia dla Oli!!!
    :hugging:
    Wyłaź z tego nawiasu!:tooth:
  • Olę w nawias, bo nie wchodzi na forum. A nie chce mi się ciągle podpisywać "P". A, że jest inny Paweł zarejestrowany to Olę mam jako znak rozpoznawczy :cool:

    Marzeno, klnięcie jest brakiem kultury (w pewnych sytuacjach, miejscach). Że mam z językoznawstwem trochę do czynienia, patrze na to z innej strony. Słowa potocznie uważane za wulgarne są po prostu inaczej nacechowane semantycznie (znaczeniowo). Czasem zamiast powiedzieć "ale fajnie" mówię "ale wypierdoza", jeśli słowo "fajnie" uznam za zbyt mało nacechowane "fajnością".

    A i czasem słowa uważane za wulgarne są komplementami. W południowej Polsce "przechuj" jest komplementem a la "ale z ciebie gość".
  • Znalazłem fajne tłumaczenie:

    "1. Wulgaryzmy dla chrześcijanina powinny być postrzegane jako zagrożenie grzechem odnośnie odczuwania piękna stworzonego świata, piękna wnętrza ludzkiego, subtelnego, delikatnego i wrażliwego na Boga, który przychodzi w ciszy i czystości (vide: eucharystia)
    2. Wulgaryzmów używamy w złości, w nerwach. Czasem słusznie zapłonie świętym gniewem, czasem zaś nie. Czemu przyzywac w tym momencie bród, rynsztok, etc? To własnie wtedy powinienem zawołac z Psalmista: Wspomożenie moje w Imieniu Pana, który stworzył niebo i ziemie (Ps 124 bodajże); albo wołać z Bartymeuszem: Jezusie Synu Dawida ulituj się nade mną.
    3. Wskutek złych rozmów psują się dobre obyczaje - 1 Kor 15,33. Tam, gdzie brak kultury języka, tam tez można mówić o brudzie duchowym. Zachwaszczona
    wulgaryzmami dusza jest bardzo podatna na wszelkie inne grzechowe słabości"
  • Ola! Ola! Ola!!!
    Wyjmij kobietę z nawiasu, tyle wysiłku chyba możesz zrobić, żeby "P" pod spodem wstawiać.
    Ja tam Was lubię jako Pawła i Olę!

    plizzzzz...:whorship:
  • a "wsadź sobie w dupę" "wypierdala do braci odłączonych" nie szukam dalej, to tylko wypowiedzi do wątków, które czytałam. a ja bardzo mało czytałam bo jestem na tym forum od niedawna.
    wracając do pytania czy np. "cholera jasna", czasem mi się wyrwie, jest grzechem? albo "kurczę blade"? cały czas chodzi mi po głowie ten grzych "myślą" :shocked:
  • [cite] marzena01:[/cite]
    wracając do pytania czy np. "cholera jasna", czasem mi się wyrwie, jest grzechem? albo "kurczę blade"? cały czas chodzi mi po głowie ten grzych "myślą" :shocked:
    Szczerze proponuję Tobie przeanalizować ten problem z Twoim spowiednikiem.
  • Nie wiem co było w tym złośliwego
  • Tak wygląda "namowa"?
    wsadź sobie w dupę pouczanie mnie, marzeno,
    i możesz sobie zrobić kolejny wątek żegnam


    :crazy:
  • [cite] Paweł (i Ola):[/cite] mam z językoznawstwem trochę do czynienia, patrze na to z innej strony.
    No to gównażeria nabiera nowego znaczenia :wink:
  • "Gównażeria" równie dobrze może oznaczać ludzi, którzy "żrą gówno", czyli np. stali czytelnicy Aborczej.
  • "Gównażeria" równie dobrze może oznaczać ludzi, którzy "żrą gówno"
    albo uprawiają pieczarki
  • Opamiętaj się w swojej nienawiści do innych ludzi!
    Wnioskuję że "czytać" znaczy dla ciebie to samo co "żreć" - a gówno to GW. Błyskotliwe.
  • "wypierdalać do braci odłączonych" to była parafraza pewnego plakaciku, który się tu na forum pojawił. Ale nawet gdyby to nie była parafraza, to nie wiem, czy mnie to oburza. Jeśli ktoś obraża wartości dla mnie najświętsze, to soczysty język bywa na miejscu, choć to kwestia wyczucia, żeby w prymitywizm nie popaść. Ja bywam wojownicza wtedy, ale też mam poczucie, że jeśli będę cichutko pomrukiwać o miłosierdziu, to napastnik sobie będzie jeździł (po Chrześcijaństwie np.) jak zechce, i nigdy sobie nawet nie uświadomi, że to coś ważnego, skoro nikt tego z przekonaniem nie potrafi bronić.
    Ale może to kwestia temperamentu.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.