Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Warszawa: Konferencja ,,Homoseksualizm z naukowego i religijnego punktu widzenia"

13»

Komentarz

  • We współczesnym rozumieniu homofobia jest synonimem chrześcijaństwa. Homofobem jest każdy, kto uważa homoseksualizm za niemoralny, czyli postępuje zgodnie z nakazami wiary chrześcijańskiej.

    W ten sposób określenie zaplanowane jako pejoratywne stało się komplementem :)
  • W praktyce - tak. Jeżeli włoski działacz chadecji Rocco Butiglione jest uznany za homofoba, to ja też nim jestem.
  • Homofobia to niechętny stosunek do praktyk homoseksualnych. W naszej cywilizacji istnieje tylko jeden system etyczny, który taką postawę promuje i jest nim chrześcijaństwo. Dlatego zarzut homofobii jest podnoszony niemal wyłącznie pod adresem chrześcijan. A to oznacza, że bycie homofobem jest postawą chwalebną, która prowadzi do życia wiecznego. Jest więc czymś pozytywnym i godnym propagowania.
  • Rzeczywiście, wskutek upadku dyscypliny w Kościele dopuszczono do stanu duchownego wielu gejów, którzy molestowali nieletnich. Można było przewidzieć taki problem, bo według badań Kinseya co czwarty gej miał kontakty seksualne z chłopcami. Takie zachowania są oczywiście sprzeczne z doktryną Kościoła i mam nadzieję, że z upływem czasu będą skutecznie eliminowane.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.