[cite] Paweł i Ola:[/cite]Może kolega Gregorius założy czasopismo katolickie, radio katolickie, tv katolicką gdzie wielodzietni mogliby przedstawiać swoje świadectwa?
---
Pod warunkiem że zatrudni tam samych przedstawicieli cywilizacji łacińskiej
:bigsmile:
Tak, bo inaczej nie będzie najlepsze z najlepszych.:bigsmile:
[cite] Paweł i Ola:[/cite]
Mnie w 'Miłujcie się' również wkurzają ciągłe "świadectwa" byłych onanistów... Pachnie to jak legendarne "Napisz do Kasi" z Bravo czy czegoś tam, wymyślane przez redakcję, żeby podkręcić rozchodzenie się czasopisma...
@Paweł
Jakie czasopismo w takim razie poleciłbyś młodym?
[cite] Malgorzata32:[/cite]A ja myślę, że najbardziej cenne jest dawanie świadectwa własnym życiem.
Jednak zasięg jest o wiele mniejszy.
A na jakiej podstawie tak twierdzisz?
Własnym życiem świadczysz tylko w swoim środowisku.
Jaka to liczba ludzi? - maksymalnie kilkadziesiąt.
Poprzez media Twoje świadectwo zna dużo więcej ludzi, - to chyba zrozumiałe
się wtrącę i nie zgodzę z Agnieszką
otóż na własnym przykładzie, to nie jest kilkadziesiąt osób tylko, nawet gdy matka rzadko "bywa" towarzysko
to jest liczba nie do obliczenia tak naprawdę,
mnie tam czasem zaczepiaja ludzie obcy na ulicy , i okazuje się, że ktoś gdzieś komuś opowiadał o takiej rodzinie, bo znajoma mieszka po sąsiedzku, itd
no i jeszcze jedno, jesli moje świadectwo miałoby po sąsiedzku być z onanistą, to już wolę
obligatoryjną miłość łechtaczkową w małżeństwie zalecaną przez Knocia
miałabym możliwość pisać w dwóch rubrykach jednocześnie:bigsmile::bigsmile:
Rozumiem Małgorzato, że Twoje dzieci niczego nie czytają ani nie oglądają?
jeśli chodzi o świadectwa - to żadne słowo pisane nie daje takiego efektu - jak właśnie świadectwo życiem - mam podobne doświadczenia jak Małgorzata:).....i czasem sama się dziwuję jaki mamy zasięg i ile osób nas zna ( także z opowiadań innych):wink:
to można by napisać do np "Wysokich obcasów", bo większość czytelników "Miłujcie się" nie potrzebuje tego typu świadectw....a tak zasięg będzie większy
[cite] sylwia1974:[/cite]to można by napisać do np "Wysokich obcasów", bo większość czytelników "Miłujcie się" nie potrzebuje tego typu świadectw....a tak zasięg będzie większy
Powiem szczerze, że czasm czytam "Miłujcie się". Fakt- niektóre tematy może rzeczywiście są zbyt eksponowane. Ale i tak pismo wypada całkiem nieźle w mojej ocenie. W końcu propaguje wartościowe treści. Nikogo nie namawia do grzechu...
A jeśli ktoś chce się przyczepić, to zawsze znajdzie powód...
W czasach, gdy pornografia zalewa nas wokół dopatrywanie się w świadectwach nawróconych grzeszników jakiejś propagandy trochę mnie dziwi...Ale każdy ma prawo do własnych odczuć i ocen. Zawsze też jest możliwość napisania do redakcji swoich uwag...
Co do świadectwa rodzin wielodzietnych, to jestem za. Jednak znów powtórzę- żedne świadectwo gazetowe nie zastąpi kontaktu osobowego z drugim człowiekiem, którego świadectwo "na żywo" najbardziej trafia do serca.
A "Wysokich obcasów" nie czytuję.
Przy okazji też zapytam- A czy drodzy forumowicze czytacie magazyn "Familia"?
Jak go oceniacie?
Komentarz
Howgh!
Tak, bo inaczej nie będzie najlepsze z najlepszych.:bigsmile:
Jakie czasopismo w takim razie poleciłbyś młodym?
:crazy::crazy::crazy:
Moje córki są zbulwersowane....
Ostania rubryka to RUCH CZYSTYCH SERC
Czy myślicie o przyszłości Waszych dzieci?!
A jeśli ktoś chce się przyczepić, to zawsze znajdzie powód...
W czasach, gdy pornografia zalewa nas wokół dopatrywanie się w świadectwach nawróconych grzeszników jakiejś propagandy trochę mnie dziwi...Ale każdy ma prawo do własnych odczuć i ocen. Zawsze też jest możliwość napisania do redakcji swoich uwag...
Co do świadectwa rodzin wielodzietnych, to jestem za. Jednak znów powtórzę- żedne świadectwo gazetowe nie zastąpi kontaktu osobowego z drugim człowiekiem, którego świadectwo "na żywo" najbardziej trafia do serca.
A "Wysokich obcasów" nie czytuję.
Przy okazji też zapytam- A czy drodzy forumowicze czytacie magazyn "Familia"?
Jak go oceniacie?
A muszę jakiś polecać? W ogóle co to za pytanie? Retoryka na brak argumentów?
Więc może by tak z czymś pozytywnym....:cool:
Bo ja nie.
Czy można go dostać, w Empiku?
@Agnieszka63:
Z czymś pozytywnym... No uprzedziła mnie Małgorzata32 - Familia wydaje się ok.
Młodzieżowych - w Polsce brak :sad:
Masz rację :crazy:
Patrząc na tą włoską....?
Tak się składa, że jego córka (15 lat) wybiera się na koncert Madonny na krakowskich błoniach - nie wiem czy śmiać się czy płakać?