Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

"Zestawianie aborcji ze zbrodniami ludobójstwa to gruba przesada..."

2»

Komentarz

  • Oj pokłócic to ja się czasem lubię:bigsmile:

    U mnie wszyscy spią, jutro nasze pierwsze zakończenie roku szkolnego, to banał mówienie ze czas tak szybko leci, ale ja naprawdę jestem w szoku. Moze też stad te moje ostatnie mysli o kolejnym dziecku, żeby zatrzymac czas....
  • [cite] RudaAnka:[/cite] Moze też stad te moje ostatnie mysli o kolejnym dziecku, żeby zatrzymac czas....
    cos w tym jest...
  • Ale podryfowałysmy... chyba pojdę spac.... Moje na szczęście już nie bawią się w nocy, ale każde przechodziło ten uroczy etap. Dobranoc
  • dobrej nocki, ja też maszeruję, a michał niech sie bawi;)
  • [cite] Maciek:[/cite]
    [cite] kociara:[/cite]pzreciętny człowiek wie, że takie drastyczne zdjecia niczego dobrego nie wniosą, za to koszty psychiczne są bardzo duze
    przeciętny człowiek wie, tym bardziej taką wiedzę powinien posiadać psycholog
    Lubię takie teksty. Przeciętni ludzie zawsze najlepiej znają się na psychologii. Zresztą w ogóle na wszystkim. :cool:
    hmmm-to po prostu zwykła ludzka wrażliwośc, a nie kwestia "znania się na psychologii"
    nie trzeba być psychologiem, żeby przewidzieć, jak określone zdarzenie może wpłynąć na dziecko
    to od psychologa wymaga się wiedzy bardziej szczegółowej-to chyba zrozumiałe, prawda:cool:
  • Na pewno zrobiłabym wszystko, aby moje dzieci jej nie oglądały. I nie dlatego, że nie wiedzą, co to jest aborcja. Zadają pytania. Wiedzą. Nie wiem, jak by zareagowały na te zdjęcia. Najmłodszą przeraża najmniejsza kropelka krwi. Średnia jest obserwatorem, więc może by się przyglądała. Syn pewnie odwróciłby głowę. To zewnętrzne reakcje. Ale co działo by się w środku?
    Walczę o wrażliwość dzieci, na ból, na cierpienie innych. Dużo jest przemocy w mediach, w wiadomościach. Gdy zdarza nam się takie sceny razem oglądać, zwracam im uwagę na to, że to jest rzeczywisty obraz. Nie chcę, aby to było im obojętne, aby było tylko obrazem.
    Jest jednak granica drastyczności. Czasami mówię więc - nie oglądaj. I te zdjęcia dla mnie są poza granicą, do której dopuszczam dzieci. I samą siebie zresztą również. One są przerażające! - takie mają być.
    Rozumiem, że toczy się walka o życie dzieci (nie wiem tylko, czy rzeczywiście tak jest dla autora wystawy, bo to ważne - stan wyższej konieczności) i tylko dlatego dopuszczam, że takie zdjęcia mogą znaleźć się na ulicy. Ale może dałoby się zrobić coś więcej, aby jednak dać sygnał ludziom, że te zdjęcia tam są, aby móc ominąć.
    Mam bardzo mieszane uczucia... :sad:
  • Chciałabym zwrócić uwagę na jedną kwestię:
    Mam takie poczucie, że wrażliwość dziecięca bywa bardzo różna. Co nietkórzy użytkownicy forum pozwolają swoim kilkulatkom oglądać "Czas apokalipsy" i na dzieciach nie robi to wrażenia, a inne dzieci (np. mój starszak) płaczą na samo wspomnienie tego, że kiedyś słyszały w radio, że niektóre dzieci nie mają rodziców i muszą mieszkać w domu dziecka.
    Chciałabym, żeby to rodzice mieli szanse zdecydować, czy ich dziecko może oglądać takie obrazy. Tak jest w przypadku telewizji - zawsze można wyłączyć. To, że są rodzice, kórzy nie korzystają z tej możliwości, nie oznacza, że wszystkie dzieci są faszerowane brutalnością i przemocą lejącą się z ekranu.
    Nie chcę demonizować i twierdzić, że dla wszystkich dzieci kontakt ze wspomnianą wystawą byłby traumatyczny, bo zgadzam się z Maćkiem, że wiele dzieci na codzień ogląda podobne widoki w telewizji i nie robi to na nich wrażenia. Jenak podejrzewam że, w przypadku mojego Józia kontakt z takimi obrazami mógłby się skończyć, w najlepszym razie, nawracającymi koszmarami. Może moje dziecko jest nadwrażliwe, ale takie też chodzą po mieście i na tą wystawę mogą się przypadkowo natknąć.
    Poza wszystkim, uważam, że moi synowie i bez kontaktu z taką wystawą będą wiedzieli, czym jest aborcja i będą prezentowali jedyne właściwe podejście do tej kwestii.
  • Czyli teraz będzie o złych, strasznych feministkach, walka z nimi usprawiedliwia wszystko, łącznie z ostrą traumą psychiczną wielu dzieci.

    Czy mógłbyś odniesc się Macku do tego co napisała Pavla, poprzednio zarzucałes chyba kociarze, że nie będąc psychologiem wypowiada sie w pewnych kwestiach, taraz masz okazje podyskutować z fachowcem.
  • Maciek jest psychologiem, ja pedagogiem
    no cóz, nie jest tajemniecą, że obie grupy zawodowe nie bardzo się lubią i potrafią wspólpracować, jedna zarzuca brak kompetencji drugiej-stąd taka postawa Maćka wobec moich argumentów:wink:
    a tak bardziej poważnie-liczyłam na rozwinięcie kwestii z odkurzaczem, bo nijak nie rozumiem(jak to pedagog:cool:)
    bo tak: z jednej strony, w innych postach Maciek przedstawia dzieciaki jako wrażliwe, mądre, przenikliwe, czułe, współczujace, z ogromną wyobraźnią itp. osóbki, z drugiej-z mało rozwiniętą wyobraźnią, wrażliością itp.
    gubię się
    albo raczej odnoszę wrażenie, że tak szafuje argumentami, jak mu wygodnie
  • Maćku, a jaki Twoim zdaniem byłby rezultat pokazywania dzieciom niemieckim zdjęć z Holocaustu?
  • Myślę, że wiele aborcji jest skutkiem braku odpowiedzialności mężczyzny, ojca dziecka. Kobieta, pod wpływem hormonów może działać jak w amoku. Wtedy jej mąż, czy partner seksualny może podjąć decyzję odpowiedzialną. Podjąć się utrzymania dziecka, pomocy w opiece nad nim, albo przestraszyć się, uciec w to twój problem, decyduj.
  • MAĆKU!co wynika właśnie z postawy mężczyzny:ja tam nie wiem sama się tym zajmij.
    i jest to postawa bardzo wygodna, bo zawsze można powiedzieć:a co ja mogłem zrobić jak powiedziała ,że to jej brzuch-oczywiście nie podejmując żadnych działań w kierunku wsparcia ,choćby moralnego, kobiety.
    nie pamiętają biedni ,że w tym brzuchu dokładnie połowa genów należy do nich.
    i że za rozwijaące się w tym kobiecym brzuchu życie ,które ,,lekką ręką odpuszczają"są tak samo odpowiedzialni.
    a wracając do tematu-być może mam nadwrażliwe dzieci ale płakały ogladając po raz pierwszy ,,epokę lodowcową 1".takie dziwadła!
    dla mnie wystawa ta jest okrutna i przynosi więcej złego,niż dobrego, z tego powodu ,że wszystkim oglądającym uszkadza wrażliwość-najpierw jest szok ,za drugim razem niedowierzanie,bo może to fotomontaż-w dzisiejszych czasach wszystko możliwe-a potem obojętność.
    i jak potem przemówić do oglądających-
    :reportarzem wyświetlanym na telebimie ,pokazującym relacje ze ,,skrobanek"?!
    o ile pamiętam nie powinno się epatować dzieci ,,mocnymi"obrazami,czy to w grach komputerowych,czy w filmach po to ,żeby nie uszkadzać ich delikatnej psychiki ,więc nie rozumiem dlaczego wolno napadać na nie TAKĄ wystawą?!
  • Jeśli komuś się chce, to może zajrzeć do badań CBOS na temat stosunku Polaków do aborcji. Okazuje się że typowy zwolennik aborcji to mężczyzna z dużego miasta w średnim wieku z wyższym wykształceniem z dochodami powyżej średniej krajowej. (w takich grupach jest w ankietach największa ilość wskazań proaborcyjnych)
  • Filipie, dziękuję za to ważne spostrzeżenie.
  • Wiecie jaki był uboczny skutek aborcji w Ameryce? W latach 80 tych spadła przestępczość. Ciekaw jestem jak socjologowie połączyli te fakty??
    A co do wystawy to wolałabym by nie była dostępna dla dzieciaków. Niektórym dorosłym być może mogła by się przydać.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.