Mam mozliwosc kupienia nie za drogo moreli, ale bedzie to oczywiscie skrzynka, czyli 20 kg. W internecie wyszukalam sobie pare przepisów, ale we wszystkich sa proporcje cukru do moreli 1:1, noo, przy jakimś dzemfiksie 2:1. Moze macie jakies sprawdzone przepisy, w ktorych tego cukru jest mniej? Moze np. jakies kompoty, albo w occie;), oczywiscie dzem tez zrobie, no pewnie jakas konfiture 1:1 tez, wiec o przepisy tez prosze
Pozdrawiam - ula (kupic, czy nie kupic, ot jest pytanie...)
Komentarz
Odkryłam coś wspaniałego, więc się dzielę.
Poranną kawę (lub herbatę) robię ze świeżym imbirem.
REWELACJA!
Mdłości mijają błyskawicznie i dłużej nie wracają.
Słyszałam już kiedyś o tym imbirze, ale jakoś nie wierzyłam.:shamed:
..do następnego razu.:tooth:
Ja to na poważnie muszę brać słowa św. Pawła "Zbawione będą przez rodzenie dzieci. Zbawione będą wszystkie, jeśli wytrwają".
A nie może być taki w proszku i ile tego imbiru?
ja imbirek to z miodem zaperzam i jest to dobre na przeziębienia i choroby gardła,chodź w smaku nie najlepsze
Ja obieram ze skórki i kroję na cienkie plasterki albo ścieram maleńki kawałeczek na tarce i wrzucam do wrzątku. (na duży kubek mniej niż łyżeczkę tartego imbiru) Zaparzam, przecedzam farfocle i wtedy dopiero wsypuję kawę rozpuszczalną i dolewam mleka.
Ma taki fajny, cytrynowo- pikantny smaczek.
Ten suszony już jest niestety tylko pikantny.:sad:
Znam wiele kobiet (w tym siebie) które myślały, że wszystko od nich zależy, między innymi duża ilość dzieci.
Ale spoko, Pan Bóg uczy pokory. Mnie nauczył szybko, bo już po trzecim dziecku, Kasię Kubisową później, ale nieodwracalnie...
Ciebie też nauczy, oby tylko łagodniej, niż nas.
Serdecznie Ci tego życzę.
Chodzi mi między innymi o to, że masz absolutną pewność, że Pan Bóg będzie Was obdarzał dziećmi tak długo, że imbir Ci zdąży się rozrosnąć jak baobab.
Oraz (z innego wątku) o czepianie się Oli i Pawła, że po roku jeszcze nie mają dzieci.
Nie lubię, jak ktoś zagląda innym do łóżka...
Pamiętam, że pomagał teżÂ nifuroksazyd, ale to już lekarz musi.
I faktycznie, mój mąż tradycyjnym sposobem stosowanym w swoim domu rodzinnym pił odgazowaną colę a my dieta ryżowo- warzywna.
My byliśmy zdrowi po dwóch dniach. On- po pięciu.:cool:
W Hiszpanii też polecają colę. Mnie po niej jest niedobrze, zwłaszcza takiej odgazowanej.:sad:
Znajomy podczas rozmowy wytykał niektórym wierzącym różne grzechy / ułomności, ale po chwili naszła go refleksja: "no tak, ale gdyby byli niewierzący to mogliby być znacznie gorsi...".
Ja tam tego nie odebrałem jako czepianie się, tylko jako zwrócenie uwagi, że nie są jeszcze związani pewnymi obowiązkami.
mam zawsze przy sobie kawałeczek imbiru i jak mnie zaczyna mdlić to wącham,
u mnie mdłości trwają od rana do nocy i poza domem tylko ten imbir mnie ratuje;)
Woda "Franciszek" - kupuje w Tesco, Almie, pije się rozcienczona z woda, po posiłku. Mam refluks i lekarz polecił mi to na zgage, a w ciąży te objawy mam sto razy mocniejsze i NIC nie mogę zazywac ;(
Ta woda bardzo mnie ratuje ...