pro po migdałów ,lekarz nawet powiedział że na zgagę są dobre,stosuję- nie pomaga,ale je tak bardzo lubię,że zawsze w ciąży sprawdzam bo może tym razem pomogą
A
Ja już gdzieś tu pisałam, że migdały mi bardzo pomagały. Zwykle 5-10 wystarczyło zjeść i zgaga przechodziła. Ale sto razy smaczniejsze i o połowę tańsze od tych pakowanych są kupowane na wagę np. w Leclercu.
Zjedliśmy ich w ciąży tyle, że chyba się uzależniłam... teraz jak karmię, to ponoć nie można - wiecie coś o tym? więc tylko jak mnie bbbb kusi to tak sobie kilka sztuk skubnę :shamed:, póki co nie zauważyłam, żeby szkodziły.
Strasznie zazdroszczę kobietom , które dobrze czują się w ciąży. Ja za każdym razem przez pierwsze ok. 4 miesiące miałam naprawdę potworne mdłości i to całodobowe.
Komentarz
zapytajcie w aptece
Moja siostra dzięki nim ciążę przeżyła prawie bezboleśnie.
Piszę "ponoć" bo sama tego problemu nie mam i nigdy nie miałam.
A
Zjedliśmy ich w ciąży tyle, że chyba się uzależniłam... teraz jak karmię, to ponoć nie można - wiecie coś o tym? więc tylko jak mnie bbbb kusi to tak sobie kilka sztuk skubnę :shamed:, póki co nie zauważyłam, żeby szkodziły.