Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Świąteczne wypieki

edytowano marca 2010 w Kuchnia
Konto skasowane na prośbę użytkownika.
«13

Komentarz

  • U nas sernik, pascha i rafaello (z krakersów).
    Upiekłabym jeszcze ze trzy inne, ale na szczęście nie mam na to siły. :wink:
  • U nas kutii też poza mną nikt nie lubi.
    Paschę tylko ja z najstarszym synem, więc tym bardziej zrobimy, bo konkurencji nie będzie.:wink:
  • Właśnie wczoraj robiłam na urodziny męża i poszło w pierwszej kolejności.
    Wrzucę przepis trochę później, OK?
  • A możecie podać przepis na ten pleśniak ? I może na jakiś pyszny sernik na zimno , bo ten mi zawsze wychodzi :cool:
  • W Wielkanocny Poniedziałek mam chrzciny Maksa i coś pysznego ale łatwego chciałabym zrobić :bigsmile:
  • mazurki!!!!! z kajmakiem, mniam, mniam, mniam!!!!!
    Ale w tym roku mi nie wolno nic mlecznego, bo bliźnięta alergiczne :eq:
  • macie przepis na orzechowca
  • No właśnie, u mnie też w tym roku bezmlecznie bo mały ostatnio rumiany jak zawstydzona panna. I tak się zastanawiam co by tu upiec żeby było bez mleka i jego pochodnych. Oczywiście kakao, orzechy, miód i cytrusy też odpadają :sad: Znacie jakieś takie ciasto?
  • Dzięki za link, już mi ślinka cieknie, bo my niestety też bezmleczni... :confused:
  • Obiecane wczoraj Rafaello:

    składniki:
    3 paczki krakersów Lajkonik
    10 dag wiórków kokosowych
    1 kostka masła (ja daję 1 i pół)
    cukier waniliowy
    litr mleka
    4 żółtka
    1,5 szklanki cukru
    4 płaskie łyżeczki mąki pszennej
    4 czubate łyżki mąki kartoflanej.

    Wykonanie:
    Żółtka utrzeć z połową cukru i cukrem waniliowym. Dodać mąkę i szklankę mleka. Resztę mleka (3 szkl.) z resztą cukru (3/4 szkl.) zagotować, wlać utartą masę i cały czas mieszając zagotować. Powstanie budyń, który należy ostudzić. Ostudzony zmiksować z masłem i dodać kokos.

    W brytfance układać warstwami krakersy i krem. Powinno wystarczyć na cztery warstwy krakersów, na wierzchu lekko posmarować kremem i albo polać polewą i posypać kokosem, albo tylko krem posypać kokosem lub płatkami migdałów.

    Wstawić do lodówki na kilka godzin przed podaniem.
  • ciasta bezglutenowe chętnie poznam

    poza sernikiem, co oczywiste (że bez mąki może być)
  • praktycznie każde ciasto możesz zrobić bezglutenowe używając mąki bezglutenowej zamiast normalnej. Może być bardziej sypkie i trochę mniej wyrośnie, ale poza tym specjalnych różnic nie ma.
    Ew. tylko nie wiem, jak z drożdżowym, bo w cyasach bezglutenowych nie piekłam.
  • Można piec z różnych mąk. Ja robiłam np. pizzę z mąki gryczanej (mąka z gryki niepalonej, robiona w blenderze lub młynku do kawy).
  • A kukurydziana?

    Jest bezpieczna?
  • tak, jest bezglutenowa i to w sumie podstawowa mąka zastępcza dla bezglutenowcow. Ciasto może być bardziej zbite niż z pszenicznej i trochę zółte (normalnie kukurydziana jest żółta, ale jest też wybielona na amen do wypieków). Piekłam z niej murzynki, babki, muffiny i było ok.

    Tu masz listę dozwolonych rzeczy na diecie bezglutenowej, w ogóle to dobra strona.
  • W moim rodzinnym domu nie robiło się paschy. U Męża także nie. Ja zaczęłam ją robić i dla nas to teraz smakowitość. Pyszność! Przepisy wzięłam z netu i zmodyfikowałam. Prawdziwą paschę otrzymuje się z własnoręcznie przygotowanego twarożku ale ja nie mam na to czasu i siły :bigsmile:
    PASCHA MALINOWA

    * 500g sera trzykrotnie zmielonego
    *250g malin/ maliny kupuje mrożone. Są dwa rodzaje malin - w torebce Hortexu - tych nie polecam -> miazga :( I w pudełeczkach plastikowych takie ładne, całe i te kupuję :) /
    * 300ml śmietany kremówki - 36%
    * 1 łyżeczka cukru waniliowego
    * galaretka malinowa na 1/2 litra wody,
    * 120 g cukru,
    * 1/2 cytryny,
    * biszkopty, do wyłożenia tortownicy / ja kupuję takie biszkopty waniliowe/

    Galaretkę rozpuścić w 250 ml wody i ostudzić. Ser utrzeć z cukrem, cukrem waniliowym i śmietanką. Maliny dodać do masy serowej. Sok i skórkę, startą
    z cytryny, wymieszać z zimną galaretką i dodać do masy.
    Tortownice wyłożyć biszkoptami. Przelać paschę do blaszki na biszkopty i wstawić na 8 godzin do lodówki. Udekorować płatkami migdałów i malinami rozmrożonymi albo polewą malinową do lodów/ można taką malinowa polewę do lodów kupić w hipermarkecie/

    Moja rodzina woli Paschę malinową :) Ale obie są smaczne :)

    Myślę , że można zrobić też truskawkową paschę / używając truskawkowej galaretki i mrożonych truskawek/ ale ja wolę smak malinek :)
  • Aha i jeszcze dla tych , co muszą pozostać na diecie bezmlecznej i bez jajek


    Ciasto kakaowe

    1,5 szklanki mąki
    1 szklanka cukru
    szczypta soli
    1 łyżeczka sody
    3 pełne łyżki kakao
    6 łyżek oleju
    1 łyżka octu
    Szczypta spora cynamonu
    aromat rumowy, arakowy / jaki wolicie/
    1 szklanka zimnej wody
    Jako polewa lukier albo gotowa polewa czekoladowa.

    Aha, ciasto robi się bez miksera!! Wszystkie składniki mieszamy łyżką.
    Pieczemy około 40 - 45 minut w średnio gorącym piekarniku.
    Można do ciasta dodać rodzynki ale nie za dużo by nie opadło.

    CIASTO DIETETYCZNE:
    1 szklanka cukru
    1/2 szklanki mąki kukurydzianej
    1/2 szklanki mąki tortowej
    1 kostka margaryny
    15 jajek przepiórczych
    1 łyżeczka proszku do pieczenia
    Olejek rumowy lub inny ulubiony w niewielkiej ilości.
    Wszystko utrzeć razem i piec około 45 minut. Po upieczeniu polukrować.
  • O, dzięki!
    Właśnie zastanawiałam się, gdzie ja znajdę przepis na paschę Małgorzaty.:bigsmile:
  • Dzięki dziewczyny za te przepisy dla karmiącej na diecie bezmlecznej! Już myślałam że na święta to tylko zęby w ścianę i żucie skorupek a tu jak się okazuje niezły urodzaj przepisów i to całkiem prostych (i dobrze bo ja początkująca kucharka jestem i ostatnio jak pączki robiłam to mi kruche ciasteczka wyszły :ah:)
    Zdaje się, że do rodziny pojadę z własnymi wypiekami w pudełku :di: Najgorsze, że mama prosiła o paschę. Oj będą męki z powstrzymywaniem się od wylizania miski czy bodajże łyżki..
  • kupiłam dziś krakersiki:boogie:

    zrobię próbę generalną przed świętami
  • Ja znam inny przepis na raffaello
    I Pieczemy niski biszkopt.
    II Na biszkopt wkładamy krem ajerkoniakowy ( taki z torebki, ubity z masłem)
    III Na masę ajerkoniakowa wykładamy masę kokosową
    masa kokosowa: 0,5l śmietanki kremówki 36% podgrzewasz leciutko!!!!!! w garnku, dodajesz pokruszona tabliczkę białej czekolady. Gdy czekolada się rozpuści wsypać proszek dwóch śnieżek na mleko. Całość studzisz i ubijasz ok 20 minut. Następnie do kremu wsypujesz 20 dag wiórków kokosowych.
    IV Całość polewasz polewą czekoladową.

    Smacznego:bigsmile:
  • A tam to już nie zaglądałam od baaardzo dawna.:shamed:

    Jak tak poczytam te Wasze przepisy, to potem chce mi się to wszystko upiec. Jak upiekę, to zjem a jak zjem to... no wiesz....

    A tak przy okazji, dawałam już przepis na stiopkę- rastiopkę?
    Przepis, który odziedziczyła moja babcia Ukrainka po swojej babci...
  • Stiopka- rastiopka

    Ciasto trzeba zrobić z 3-4 dni przed świętami i zostawić w chłodzie.

    Pieczemy 4 duże blachy cienkiego (ok.3mm) ciasta kruchego.
    Z 4-5 śmietan 36% i 2 śmietan 22% i cukru pudru robimy bitą śmietanę. Krótko ubijamy, żeby nam masło nie wyszło. Ma być śmietana.
    Przecieramy przez sito 3 słoiki powideł śliwkowych.
    Smarujemy pierwszy blat powidłami (na ok.2 mm) i bitą śmietaną (na ok.5mm.). Nakładamy na to drugi blat i znowu smarujemy tak samo. Potem trzeci.
    Na wierzch nakładamy ostatni blat i przyrządzamy polewę czekoladową.
    4 tabliczki czekolady rozpuszczamy na parze, dodajemy łyżkę masła i op. śmietany 22%.
    15 min. gotujemy na parze na małym ogniu cały czas mieszając.
    Szerokim nożem smarujemy ciasto z wierzchu i po bokach gorącą czekoladą i stolnicę z ciastem odstawiamy w chłodne miejsce na 2-3 dni.

    Ciasto jest niebo w gębie, ale trzeba robić z prawdziwej śmietany (a nie z kremów błyskawicznych) i z prawdziwej czekolady, a nie jakiegoś oetkera.

    Jak blat się złamie, to się nie przejmujemy tylko układamy puzzle (;P), bo potem śmietana i czekolada na wierzchu złączy wszystko i tak.
    Trochę roboty jest, ale smak ciasta wynagradza wszystko.;))


    Śmietany po 200ml+ cukier puder
  • Te 3-4 dni są ważne, niestety.
    Wszystko musi się przegryźć i zmięknąć. W zeszłym roku za późno zrobiłam i do właściwej konsystencji dotrwały tylko resztki.:wink:
  • Myślisz, że to realne?
    Moje dzieci już próbują- czytają mój segregator z przepisami i oglądają zdjęcia. Ja tego czegoś nie piekę, bo przepisy jakieś z księżyca są- dałam się wkręcić z tym segregatorem, jak głupia jakaś.:shamed:
    Przynajmniej dzieciaki radochę mają.
  • No ja właśnie powideł w tym roku nie mam zbyt wiele. Sama nie wiem, dlaczego, bo śliwkami byłam zarzucona, jak nigdy.
    A, już pamiętam!
    Byłam w drugim miesiącu ciąży i smrody (???) kuchenne nie dawały mi żyć. Śliwki zrobiłam w syropie, bo nie pachniały. A teraz żałuję....
  • Z cukrem, takie normalne, jak zawsze robisz.
    Ja robię z margaryną, ale babcia robiła z masłem.

    Mniaaam, ten cholesterol....:cool:
  • A, to z przekładanych mam jeszcze "Niebo"- też prażone jabłka i masa orzechowa.
    Faktycznie niebo w gębie!

    Kurczę, mówiłam, że na dwóch ciastach i passze u mnie się nie skończy!:wink:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.