Kiedy w pracy jest nudno...
1. Zabij kilka much.
2. Pozostaw je na słońcu i susz przez jedną godzinę.
3. Przygotuj ołówek i papier.
4. Zbierz wyschnięte muchy i.... popuść wodze fantazji!
W załączniku znajdziesz kilka przykładów...
.....UDANEJ ZABAWY!
Komentarz
ale czy to czasem nie podchodzi pod znęcanie się nad zwierzętami ? :tooth:
jest jeszcze taka zabawa: (z dziećmi tak się bawię)
Wśród dzieci wybierane jest jedno â?? PAJĄK, pozostałe to muchy. Muchy biegają po pokoju/sali machając skrzydełkami (rączkami) i bzycząc (BZZZ) a pająk siedzi cicho w kącie. Nagle pająk krzyczy PAJĄK! I wszystkie muchy muszą znieruchomieć. Pająk zaczyna chodzić pomiędzy muchami, jeśli jakaś się poruszy lub zaśmieje idzie z pająkiem do kąta. Zabawa toczy się tak długo aż zostanie tylko jedna mucha, w nowej kolejce ona zostaje PAJĄKIEM.
tylko trzeba zrobić odwrotnie, czyli zamrozić żywe muchy w zamraźalniku zamiast suszyć martwe
zbierałem kiedyś różne robaczki na wakacjach i gromadziłem w szufladzie, interesowałem się przyrodą
Zastanawiam się gdzie można się tak nudzić.
Jakbyś miał skończone ASP to można by to wystawić w Zachęcie a tak to raczej oryginalne hobby...
:bj:
A co do nakładu pracy - ze zbieraniem much nie ma problemu, wystarczy poprosić dzieci.
Następna porcja rysunków jak się muchy pośpią (koniec sierpnia) bo mi się już pokończyły zeszłoroczne.
pogratulować fantazji i zdolności
u mnie to -nawet gdybym chciala-nie wyjdzie, bo wszystko, co lata i pogina po podłodze/wisi na ścianie od razu jest upolowane przez dwa futra
nie ma szans na ostanie sie (czytaj: zmarnowanie) takiego czystego białka, fuj:cool:
Ja bym muchy nie skrzywdził - co innego karp.