Prayboy, jakby Ci się kiedys jeszcze nudziło, to prosimy o więcej. Chłop mówi, że może Ci nawet much nałapać, a aktualnie ma spazmy ze śmiechu i zaraz dzieci pobudzi.
"Moja rezygnacja jest skutkiem uniemożliwienia mi wykonywania powierzonych zadań przez Panią Minister w obecnej konfiguracji personalnej ze względu na celowe blokowanie dostępu do dokumentów" - napisał w specjalnym oświadczeniu Marek Wieczorek. O nominacji wiceszefa Centralnego Ośrodka Sportu zrobiło się głośno po tym, jak się okazało, że jest właścicielem lubelskiego salonu fryzjerskiego, w którym bywała Joanna Mucha, a prywatnie - jej znajomym.
mój mąż ostatnio przewidział, że po szczawiu i mirabelkach władza kochana stwierdzi, że białko z much może być tanim zamiennikiem mięsa... widzę, że nie tylko on miał taki pomysł. jakby co, mogę podsyłać lepy, sama nie spróbuję.
u nas już są. i... przestały mi przeszkadzać, dopóki na mnie nie siadają. teraz wkurzają mnie mrówki. takie maleńkie, w cielistym kolorze. normalnie walka z cieniem. i gryzą. białka nawet w tym nie ma co szukać.
Komentarz
VCH6n-OGSJA
Łapiemy muchi w paluchi,
Kładziemy muchi na blachi,
Robimy z muchi wybuchi,
I mamy ubaw po pachi.
:cool:
co u Ciebie ? jak zachowuje się mały ?
ja jestem w" ciąży widocznej" i wczoraj podeszła do mnie taka jedna i pyta - Ty znowu w ciąży ?
; ja jej na to nie znowu - tylko w ciąży
chciałam się użalić mężowi - a On na to - no coś ty przynajmniej jedna szczera powiedziała Ci głośno - to , co reszta myśli ...
Za to ubawiło mnie po pachi, więc wkleiłam.
Mały jest super, nawet kolek w zasadzie nie ma, chyba, że tak jak wczoraj uraczę się czymś nieprzyzwoitym- na przykład pizzą.:shamed:
Ten moment "uwidaczniania" ciąży jest chyba najtrudniejszy- nagle wszyscy zaczynają mieć coś do powiedzenia. I rzadko są to miłe rzeczy...
Ja każde takie spotkanie ofiarowywałam w czyjejś intencji- bardzo mi to pomagało i dodawało sensu upokorzeniom.
Obudziła się i zatruła wieczór mojemu pierworodnemu.
Dzieciak biega po mieszkaniu i krzyczy że nie może spać bo mu bzyczy.
Wiosna nareszcie!!!:di::di::di:
Prayboy załatwione, całe wakacje będziemy dla Ciebie zbierać muchy.
Martwa padła na podłogę. Dorwała ją moja Julka i ma niezłą zabawę. I za nic nie chce jej wyrzucić...
Od razu przypomniał mi się ten wątek. Zwłaszcza, że sezon na muchy już w pełni...
sezon się zaczął :bigsmile:
to sobie zajrzałam i wklejam :bigsmile:
powiedz muchom zeby nie pscyły mi na nosie, bo ja tego nie znose
Ale pomysł ciekawy.
Up!