[cite] Namor:[/cite]Wyjaśnienie od pana Zająca ekumenizm.pl
Rada Języka Polskiego przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk zatwierdziła na posiedzeniu plenarnym w dniu 7 V 2004 roku zasady pisowni dotyczące języka religijnego, w których między innymi zaleca pisanie słowa "szatan" małą literą.
Czyli, to Klarcia miała rację.:bigsmile:
Mamy obowiązujące zasady pisowni, i nie jest ich w stanie zmienić, jakiś tam domorosły "polonista".
Co ciekawe - akurat na tym polu odwołując się do treści KKK, a nie do Biblii.
"Powodem jest fakt, że Szatan to imię własne, a zgodnie z zasadami polskiej ortografii imiona zawsze piszemy z dużej litery."
Zarówno w Biblii, jak i tradycji Kościoła - nie znajdujemy potwierdzenia, że "szatan" jest imieniem własnym, a nie rzeczownikiem pospolitym.
Obrońcy szatana, powinni więc najpierw udowodnić, że jest to faktycznie imię własne.
"Pewnie świadkowie Jehowy nie pisaliby "duch święty", gdyby uważali, że jest On Osobą Trójcy Świętej, a nie tylko mocą czy energią."
Tutaj zaś mamy bez wątpienia imię własne, a nie rzeczownik pospolity - co możemy podeprzeć zarówno autorytetem Biblii, jak i tradycją chrześcijańską.
Duch Swiąty jest bez wątpienia imieniem własnym.
Teoretycznie można sobie uchwalić wszystko, zarówno to, że szatan jest imieniem własnym, jak i to, że homoseksualizm nie jest chorobą.
Wcale mnie nie zdziwi, gdy zobaczę petycję środowiska broniącego dobrego imienia szatana, oskarżającą Radę Języka Polskiego o dyskryminację.
odpowiadam na pytanie dotyczące pisowni wyrazu Szatan. Opierając się na opinii teologów, Komisja Języka Religijnego Rady Języka Polskiego przy Prezydium PAN opowiedziała się za pisownią wielką literą, ponieważ chodzi o byt jednostkowy. Zatem wyraz ten funkcjonuje jak nazwa własna. Małej litery można użyć tylko w znaczeniu potocznym jako synonimu słowa diabeł (podobnie małą literą zły duch, demon, czart, kusiciel).
Uzasadnienie:
Szatan w Biblii (zob. 1 Krn 21, 1) jest bardzo wyraźnie odróżniany od demonów, które mu podlegają. Jest kimś konkretnym, jednostkowym i jedynym w swoim rodzaju, tak jak Michał, z którym spierał się o ciało Mojżesza (por. Jud 9) i który strącił go z niebios (por. Ap 12, 7). Septuaginta, tłumacząc hebrajskie słowo satan na greckie diabolos, stosuje również wielką literę: Diabolos. Podobnie czyni Wulgata w Księdze Hioba (Hi 1,9) ???????? słowo satan jako odpowiednik hebrajskiego satan zapisuje wielką literą: Satan.
A jakimi My jesteśmy świadkami również oceni Jehowa, a nie Ty, więc niepotrzebnie się logujesz.
Natomiast cała organizacja Świadków Jehowy, wraz z całym imperium religii fałszywej, zostanie unicestwiona, gdyż jej grzechy urosły do nieba i ma na rękach krew sług Bożych, jak mówi Pismo Święte.
Komentarz
Rada Języka Polskiego przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk zatwierdziła na posiedzeniu plenarnym w dniu 7 V 2004 roku zasady pisowni dotyczące języka religijnego, w których między innymi zaleca pisanie słowa "szatan" małą literą.
Czyli, to Klarcia miała rację.:bigsmile:
Mamy obowiązujące zasady pisowni, i nie jest ich w stanie zmienić, jakiś tam domorosły "polonista".
Co ciekawe - akurat na tym polu odwołując się do treści KKK, a nie do Biblii.
"Powodem jest fakt, że Szatan to imię własne, a zgodnie z zasadami polskiej ortografii imiona zawsze piszemy z dużej litery."
Zarówno w Biblii, jak i tradycji Kościoła - nie znajdujemy potwierdzenia, że "szatan" jest imieniem własnym, a nie rzeczownikiem pospolitym.
Obrońcy szatana, powinni więc najpierw udowodnić, że jest to faktycznie imię własne.
"Pewnie świadkowie Jehowy nie pisaliby "duch święty", gdyby uważali, że jest On Osobą Trójcy Świętej, a nie tylko mocą czy energią."
Tutaj zaś mamy bez wątpienia imię własne, a nie rzeczownik pospolity - co możemy podeprzeć zarówno autorytetem Biblii, jak i tradycją chrześcijańską.
Duch Swiąty jest bez wątpienia imieniem własnym.
Teoretycznie można sobie uchwalić wszystko, zarówno to, że szatan jest imieniem własnym, jak i to, że homoseksualizm nie jest chorobą.
Wcale mnie nie zdziwi, gdy zobaczę petycję środowiska broniącego dobrego imienia szatana, oskarżającą Radę Języka Polskiego o dyskryminację.
odpowiadam na pytanie dotyczące pisowni wyrazu Szatan. Opierając się na opinii teologów, Komisja Języka Religijnego Rady Języka Polskiego przy Prezydium PAN opowiedziała się za pisownią wielką literą, ponieważ chodzi o byt jednostkowy. Zatem wyraz ten funkcjonuje jak nazwa własna. Małej litery można użyć tylko w znaczeniu potocznym jako synonimu słowa diabeł (podobnie małą literą zły duch, demon, czart, kusiciel).
Uzasadnienie:
Szatan w Biblii (zob. 1 Krn 21, 1) jest bardzo wyraźnie odróżniany od demonów, które mu podlegają. Jest kimś konkretnym, jednostkowym i jedynym w swoim rodzaju, tak jak Michał, z którym spierał się o ciało Mojżesza (por. Jud 9) i który strącił go z niebios (por. Ap 12, 7). Septuaginta, tłumacząc hebrajskie słowo satan na greckie diabolos, stosuje również wielką literę: Diabolos. Podobnie czyni Wulgata w Księdze Hioba (Hi 1,9) ???????? słowo satan jako odpowiednik hebrajskiego satan zapisuje wielką literą: Satan.
Z wyrazami szacunku -
Agnieszka Sieradzka-Mruk
sekretarz Komisji Języka Religijnego
Natomiast cała organizacja Świadków Jehowy, wraz z całym imperium religii fałszywej, zostanie unicestwiona, gdyż jej grzechy urosły do nieba i ma na rękach krew sług Bożych, jak mówi Pismo Święte.