Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Z czyjej woli? Debata o rozeznawaniu woli Bożej w płodności

124»

Komentarz

  • Odnośnie tekstu. Problem w tym ,że npr stosowany skrupulatnie w większości wypadków "działa bez zarzutu" i trudno mówić o nastawieniu na niespodziankę w postaci dziecka, jeśli małżonkowie unikają czasu(robiąc dokładne rozpoznanie), w którym może nastąpić poczęcie. Oczywiście Pan Bóg może zadziałać, ale byłby to cud czyli Panie przyjmiemy życie jeżeli uczynisz cud, czy nie jest to trochę wystawianie Pana Boga na próbę (żądanie znaku) i usprawiedliwianie siebie (cudu nie ma nie musimy dziecka przyjmować)?
  • O, wlasnie - robiąc dokładne rozpoznanie - a ja jakoś robić go dokładnie nie mam zamiaru (tzn zamiar mialam, ale mi odszedl). Jakos nie moge (nie umiem, bo nie chcę) sie tak "zabezpieczac" dokumentnie przed Bogiem.

    I pewnie stąd we mnie ta wiara, że daję Bogu szansę.
    Nie na cud szansę - zbyt bylejaki ten mój NPR - szansę na zrobienie mnie w bambuko :bigsmile:
  • co do ankietki, no to juz mi nikt nie wmówi, że NPR nie jest stosowany antykoncepcyjnie:

    Z jakich powodów stosuje Pani naturalne metody planowania rodziny?
    40.45% - chcę odroczyć moment poczęcia
  • Nie odsunąć tylko odroczyć ?? :tongue:
  • Bogna, a nie jest bardziej wymowny pierwszy punkt?

    1) 65.64% [86] poglądy religijne i względy moralne nie pozwalają mi na stosowanie antykoncepcji

    (w domysle: wiec uzywam npr, ktorego nie zakazuja a wrecz polecaja, a skutecznosc podobna)

    czy to nie jest przyznanie sie do antykoncepcyjnego pojmowania npru?
  • 15. Czy stosowała Pani kiedykolwiek inne metody zapobiegania ciąży? *

    1) 55.72% [73] TAK
    2) 44.27% [58] NIE

    nie wiem na ile miarodajna jest ta ankieta, ale wynika z tego ze wiekszosc stosujacych NPR ma za soba antykoncepcje

    wynikaloby z tego ze z jednej strony dobrze bo dzieki npr ludzie odchodza od syfu antykoncepcji

    ale z drugiej strony dla wielu ludzi npr to taka grzeczna antykoncepcja za ktora ksiadz nie opieprzy :confused:
  • Czegoś nie rozumiem albo przestaję rozumieć,NPR to jest antykoncepcja tyle że naturalna, można oczywiście stosować i w celu poczęcia dziecka.Znakomoita większość używa tego antykoncepcyjnie.Skąd zatem zdziwienie kiedy jakaś ankieta to potwierdza? W jakim innym celu (poza ewent. poczęcięm) niż antykonc. można to stosować,że nagle piszecie :to jest antykoncepcyjne myślenie o NPR? Nazywajmy rzecz po imieniu, aborcja - morderstwo dziecka nienarodzonego, NPR - antykoncepcja w celu nie poczęcia dziecka (poz wyj.)
  • NPR to nie antykoncepcja. Chociaż wielu stosuje NPR antykoncepcyjnie tzn. "żadnych dzieci nie chcemy mieć i już!"
    Antykoncepcja jest bezwzględnym przeciwdziałaniem poczęciu, a w przypadku NPR to najpierw rozpoznanie płodności, a później decyzja należy do nas. Owszem możemy popaść w antykoncepcyjność przy NPR, ale to nasza decyzja nie NPRu.
  • Agnieszko o to mi chodziło że stosuje się NPR w tym celu.:bigsmile:
  • chodzilo mi o to ze z tego jak sa sformulowane odpowiedzi i pytania, wynika ze duzo czesc osob stosujacych npr ma mentalnosc antykoncepcyjna.

    tzn. gdyby nie marudzenie Kosciola stosowaliby po prostu antykoncepcje i juz.
  • Mnie niepokoi również fakt, że w npr- e trzeba zbyt dużo uzasadniać, tłumaczyć. Dawniej katolicy pobierali się i czekali, żeby Pan Bóg pobłogosławił ich dziećmi. Było wiadomo, że małżeństwo wiąże się z posiadaniem dzieci i to była sprawa oczywista.

    @Nika6: jeżeli nie robi się dokładnego rozpoznania trudno to chyba nazwać npr-em w całym tego słowa znaczeniu. Taka postawa ma w sobie dużą dozę zawierzenia.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.