Nie pamiętam kogo dotyczył problem zapalenia zatok i niemożności stosowania leczenia farmakologicznego ale wczoraj dowiedziałam się o skutecznym i wypróbowanym domowym sposobie na tę przypadłość więc wrzucam. Może potrzebujący skorzysta :bigsmile:
Otóż trzeba zapalić świecę i na bolące miejsca nakapać rozgrzaną parafiną.
Komentarz
piasek z rzeki włożyć do woreczka i podgrzać albo sól ....
Tyle,że tą parafiną to można się poparzyć ....
W swojej zatokowej "karierze" nie znalazlam nic skuteczniejszego niz sinupret
Ja stosuję krople obkurczajace obrzęki i nawilżanie (te wody morskie i takie tam...). Jak nie pomaga zostaje Nasodren. Drogi, ale na drugi dzień już normalnie oddycham i ból mija, bo zatoki sie oczyszczają (wskazane pudło chusteczek, na pierwszy ogień...:ap:
Ostateczność to antybiotyk...
edit:literowki (te istotne)
Pisałam o ciepłym termoforze,
a już najlepsze jest operacyjne oczyszczanie zatok, od 3 lat nie miałam ani bólu zatok, ani zapalenia zatok!
Rozgrzewamy wosk aby był płynny i można palec maczać i nakładać punktowo na bolące miejsca.
Są chętni ?
A tak poważnie w mediach słyszałem o jakiejś nowej i ponoć w 97% skutecznej metodzie leczenia czy też opróżniania zatok, ale nic więcej nie wiem.
Wiesz bo ja miałam wizję lania woskiem po zatokach, a nie maczania palcem i rozprowadzania haha. Ale jaka to by była wygoda i ekonomia z tą epilacją, żeby się tylko ładnie zrobiło hehe.
A co ruda wyciął Ci ktoś czy jak?
Nie wiem czy moje dzieci są normalne?
:ag:
Brak zatok??? :shocked::shocked:
Rozwaliłyście mnie tym wątkiem!!!
Mam nadzieję, że następny pokrewny nie będzie omawiał zalet świecowania uszu?!
Plizzz!
Ktoś mi to kiedyś strasznie wychwalał, że takie super i w ogóle. Jakaś podpucha?
na to nie wpadłam
Bardzo pomocne przy zapalaniu zatok jest noszenie cieplej czapki non stop, także podczas snu. Zatoki dużo szybciej przechodzą
Ponoc inhalacje z soli sa najlepsze, ale zanim problem sie rozkreci