Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Zazdrość

edytowano czerwiec 2011 w Pomagajmy sobie
Czy często odczuwacie zazdrość?Jak sobie z tym uczuciem radzicie???
Ja nie umiem, zazdroszczę innym że mają więcej, lepiej:shamed:

staram się dziękować PAnu Bogu za moje życie, ale chyba za mało...
«13

Komentarz

  • Zdarza sie.... wtedy sie modle za tych co im zazdroszcze, o wszystko co najlepsze, klin klinem, pomaga :wink:
  • Raczej nie mam problemów z zazdrością. A jeśli już się zdarzy, to zawsze wtedy staram sobie pomyśleć o tych, którzy są w gorszej sytuacji niż moja. Wówczas zazdrośc zamienia się w dziękczynienie. Bo naprawdę jest za co Panu Bogu dziękować...!
  • A ja nie :P
    Może to dziwnie zabrzmi, chyba jestem jakaś nienormalna, ale nie :)

    Kiedyś zazdrościłam.
    Teraz stwierdzam, że nie mam czego, bo inni nie mają niczego, czego ja bym nie mogła mieć :P
    Coś wzbudziło moje uznanie i ciekawość, np. dom - pytam się właściciela co trzeba zrobić, żeby też taki mieć i ile to trwa i robię to samo, co ta osoba :)
    I za kilka lat bye bye wynajmowane mieszkanko :)

    Jezus mnie kocha i zawsze docenia moje starania,
    nie pozwoli, żeby mi się stała krzywd albo żebym miała źle :)
  • [cite] Nika8:[/cite]Zdarza sie.... wtedy sie modle za tych co im zazdroszcze, o wszystko co najlepsze, klin klinem, pomaga :wink:

    ja nie umiem- cienka jestem:cry:
  • [cite] AB:[/cite]yyy... czasem, ze ktoś ma łatwiej... ale potem sobie mysle, że może wcale niekoniecznie... O mnie tez inni mysla, że mi fajnie:)
    Ta... siedzę sobie wczoraj na fotelu, gapię się przez okno, już mnie prawie nic nie boli więc powinnam się cieszyć, patrzę, a tam sąsiadka z gracją wiesza pranie, no i zazdrość mnie wzięła, ona może się ruszać, a mnie ten zapalony staw przerobił na inwalidkę:cry:, a sąsiadka się rusza, ale ma fajnie itd.
    No i mózg mi odtajał, no tak ...ona ma tylko schizofrenię:shamed:...
  • Agnieszkamamaani ale dlaczego im zazdrościsz?
    To są jacyś nadludze, że nie można powtórzyć ich "dokonań"?
    Im też dojście do tego, co mają zajęło ileś tam czasu, wysiłków i poświęcenia.
    Ty też tak możesz! Wprawdzie nie stanie się to jutro i będziesz miała to samo, ale jak podejmiesz wysiłek, to Jezus też Cię do tego doprowadzi :)
    Najtrudniejsze jest przyjęcie z pokorą, że trzeba na to trochę poczekać, bo to proces - ale małymi kroczkami przybliżasz się do tego. Trzeba tylko rozpocząć marsz i nie deprymować się tym, że to zajmie jakiś czas :)
  • Agnieszkomamoani:iq:
    Ufaj...
  • [cite] agnieszkamamaani:[/cite]Czy często odczuwacie zazdrość?Jak sobie z tym uczuciem radzicie???
    Ja nie umiem, zazdroszczę innym że mają więcej, lepiej:shamed:

    staram się dziękować PAnu Bogu za moje życie, ale chyba za mało...


    Ależ to złudzenie jest, że oni mają lepiej!

    Każdy ma krzyż, skrojony na swoją miarę.
  • A ja zazdrościłam ładnym ( wysokim, bardzo chudym blond lub brunetom) ludziom, że są lubiani a ja jestem podobna do neandertalczyka. To było w młodości, kiedy człowiek jest głupi i nie myśli o tym, że dusza nie zawsze musi być podobna do ciała. Zazdrościłam,że ktoś jest inteligentny, odnosi sukcesy, jest bardziej zaradny finansowo i rodzina może być dumna. Jednak to nie była zawiść i niechęć lecz raczej podziw i chęć stania się ,,łabędziem" ( takim jak oni) dopóki sobie nie zdałam sprawy, że to nierealne a moja zazdrość jest głupia , infantylna,inni ludzie naprawdę mają problemy...Teraz już niczego nikomu nie zazdroszczę.
    Zazdrość to grzech i raczej zamiast motywować zatruwa życie.
  • ja teraz najbardziej zazdroszczę głównie tym ludziom, którym nie umarło dziecko :cry:
  • i staram się objąć ten krzyż i kochać go, bo jest od Pana, ale tam koślawo mi to idzie...:bh:
  • Agnieszko +++
    :iq:
  • Agnieszkamamaani przytulam :(

    Pomyśl sobie, że miałaś tak cudowne i wyjątkowe dzieciątko, że Pan Jezus postanowił je uhonorować w szczególny sposób i mieć blisko siebie...

    :(
  • [cite] agnieszkamamaani:[/cite]
    [cite] Nika8:[/cite]Zdarza sie.... wtedy sie modle za tych co im zazdroszcze, o wszystko co najlepsze, klin klinem, pomaga :wink:

    ja nie umiem- cienka jestem:cry:
    Ja sie zmuszam, wysiłkiem woli.
    Uczucia idą w parze albo nie, ale sie modlę...

    +++ Dobrze będzie!
  • Czy często odczuwacie zazdrość?Jak sobie z tym uczuciem radzicie???
    Ja nie umiem, zazdroszczę innym że mają więcej, lepiej:shamed:
    Żal mi tylko innych, że mają mniej i gorzej.
  • Agnieszko, piszesz o bólu, stracie, cierpieniu, to całkowicie naturalne, że zazdroscisz tym, którzy tego nie przeżyli, to zupełnie co innego niż taka prostacka zazdrość, o to, że on jest ładniejsze, ma wiecej kasy itp... Przytulam mocno.

    A co do tej najprostszej zazdrości, jak byłam dużo młodsza, ciagle uważałam, że mogłabym lepiej, wiecej, inaczej i wtedy zazdrościłam ludziom, którzy idą przez życie jak burza, którzy mają plan i go realizują... Ale to dawna historia, teraz nie mogę uwierzyć w to jakie cudowne mam życie... Ciagle się boję, że zaraz się coś stanie. Pociesza mnie tylko mój ciężki charakter i mam nadzieje, że on już zalicza pulę nieszczęść, która miała mnie spotkać;)))
  • [cite] Anka:[/cite]Agnieszko, piszesz o bólu, stracie, cierpieniu, to całkowicie naturalne, że zazdroscisz tym, którzy tego nie przeżyli, to zupełnie co innego niż taka prostacka zazdrość, o to, że on jest ładniejsze, ma wiecej kasy itp... Przytulam mocno.
    ....
    I ja.
    Aga, podejdz do tych doswiadczen jak do szkolen.
    Zauwazylam, ze po moim przerabanym zyciu wiecej ludzi rozumiem i zdarza mi sie komus pomoc swoim doswiadczeniem.... Tak jakby Bog mnie wyposazyl specjalnie w pewne umiejetnosci, bym mogla Mu pomagac
  • [cite] Taw:[/cite]Czy często odczuwacie zazdrość?Jak sobie z tym uczuciem radzicie???
    Ja nie umiem, zazdroszczę innym że mają więcej, lepiej:shamed:
    Żal mi tylko innych, że mają mniej i gorzej.
    I masz rację , bo zazdroszczą słabi ludzie.
  • i głupie biedaki
  • że głupki zazdroszą mądrzejszym to nic dziwnego bo głupota to brak mądrości.
  • Przypominają mi się często słowa jednego werbisty, że porównywanie to najstarsza sztuczka szatana...i coś w tym jest. Powtarzam to sobie kiedy zaczyna się taka wyliczanka w głowie.
  • U Chestertona w "Listach starego diabła do młodego" też było.
  • Nie wiem dlaczego-nie odczuwam zazdrosci,modlę sie ,żebysmy na chleb mieli.
  • "Błogosławcie Pana wszystkie moje rany
    na które Duch Święty staje się balsamem..."

    tak mi się skojarzyło
  • [cite] Taw:[/cite]U Chestertona w "Listach starego diabła do młodego" też było.
    Nie był to Levis?
  • [cite] ganna4:[/cite]
    [cite] Taw:[/cite]U Chestertona w "Listach starego diabła do młodego" też było.
    Nie był to Levis?
    Kurka Lewis dobrze że potrafie się śmiac ze swojej ignorancji bo nieźle mnie rozśmieszyłaś, a juz zaczynałem dzisiał łapac doła.
  • ja zazdroszcze aut siedmioosobowych
  • [cite] asiao:[/cite]ja zazdroszcze aut siedmioosobowych
    no widzisz, a mi tych żal
  • mi też, bo mam 9 osobowe:bigsmile:

    Ale nie wiem czy...to nie jest pycha ?:shamed:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.