Po spotkaniu z Papieżem w Central Park w Nowym Jorku.......wszyscy byliśmy dumni że jesteśmy Polakami...podczas Mszy Sw. papież powiedział...Wiem, że jest tutaj wielu Polaków, no to zaśpiewajmy razem Barkę ( czy jakąs inna piesn, nie pamietam)
Stalismy wsród Amerykanów i spiewalismy co sił. Wszyscy nam zazdroscili, że możemy w ten sposób być jeszcze bliżej Tego Wielkiego Człowieka.
Później pustymi ulicami Manhatanu krążyłam jeszcze z garstką przyjaciół ..nagle zobaczylismy Ojca Swietego jadącego ulicą.....pomachał nam a my Jemu.....tak był blisko....tak niewielu ludzi tędy przechodziło !!!! Wtedy czułam, że jesetm z Nim sam na sam.
2 kwietnia – spotkajmy się na Placu Piłsudskiego Obchody 9. rocznicy odejścia Jana Pawła II do "domu Ojca" godzina rozpoczęcia pokazu filmu "Śladami Wujka": 20.00 godzina rozpoczęcia czuwania modlitewnego: 21.00.
dla mnie bardzo obrazowo opisują JPII słowa z tytułu filmu Karol - człowiek , który został papieżem, Karol - papież, który pozostał człowiekiem
Dla mojego pokolenia to papież życia, nauczyciel, gdy został wybrany miałam 4 lata, gdy odchodził byłam już matką czwórki dzieci.
Wpływał i wpływa na nasze życie...mimo, że wiele encyklik przeczytałam i doceniłam dopiero, gdy Go zabrakło wśród nas
Nasze dzieci w sposób naturalny dodały błogosławianego JPII do naszej litanii rodzinnych patronów - czekamy aż oficjalnie będziemy mogli wołać "Święty Janie Pawle II - módl się za nami"
Mnie powala, jak PApież kochał Polskę, dla mnie jest wzorem patriotyzmu. I na zawsze mam w sobie słowa:Wymagajcie od siebie nawet, gdyby inni od was nie wymagali.
Wybiera się ktoś na kanonizację? Ja jadę (sama) pociągiem 26 rano, w nocy będę spać gdzieś na placu , na karimacie, pozawijana w koce... mam nadzieję, że do tego czasu przyjdzie wiosna, bo jak na tą chwilę to mnie ciarki przechodzą na samą myśl Ale wiem, że MUSZĘ jechać. Nawet skrócę w tym celu pobyt w Polsce.
A ja jakoś bardzo czuję się dotknięty błogosławieństwem, bo cały czas wiedziałem, że moje córki przystąpią do I Komunii Świętej w Wielki Czwartek, ale zupełnie nie pamiętałem, że będzie to właśnie 2 kwietnia...
11 lat temu mieliśmy mieć jajeczko z pewnym katolickim forum z x Pawlukiewiczem, upiekłam ciasto... z uwagi na wieśc z Watykaniu stwierdziliśmy, że nie bedzimey robić imprezy tylko się pomodlimy. Wtedy pierwszy rad odwoziłam mojego kolegę (obecnie męża) do niego do domu, miała noge w gipsie. Potem posiedzieliśmy u niego pogadaliśmy, umówiliśmy się, ze 2 tyg później naprawi mi komputer. Wracałam a on do mnie zadzwonił na moście Łazienkowskim, że jest b. źle.
Do 3 w nocy siedzieliśmy na gadu gadu nie mogąc pogodzić się z informacją o śmierci papieża.
2 tyg później jak przyjechał naprawiać mi komputer ..... no wtedy zaczęło się nasze bycie razem:-)))
My z mężem zawsze pamiętamy o tej dacie, wspominamy Ojca świętego i nasze wesele, podobnie jak @AgaMaria dziś mamy 11 rocznice ślubu. Wspaniały patron naszej rodziny.
Ja dzis byłam w pięknym miejscu na mojej wyspie w Clonmacnoise ,gdzie Jan Paweł II był na swoje życzenie- mieliśmy tam msze świeta z naszym kręgiem ,pamiętałam o Waszych intencjach.
Komentarz
2 kwietnia – spotkajmy się na Placu Piłsudskiego
Obchody 9. rocznicy odejścia Jana Pawła II do "domu Ojca"
godzina rozpoczęcia pokazu filmu "Śladami Wujka": 20.00
godzina rozpoczęcia czuwania modlitewnego: 21.00.
I na zawsze mam w sobie słowa:Wymagajcie od siebie nawet, gdyby inni od was nie wymagali.
Tradycyjnie zachęcam do wspomnień.
Czas więc odkopać wątek
Do 3 w nocy siedzieliśmy na gadu gadu nie mogąc pogodzić się z informacją o śmierci papieża.
2 tyg później jak przyjechał naprawiać mi komputer ..... no wtedy zaczęło się nasze bycie razem:-)))
11 lat. Kawał czasu a jakby wczoraj.
Tez sobota przed Świetem Miłosierdzia...
Święty Janie Pawle II módl się za nami!
7 kwietnia 2005 zdawałam egzamin z prawa jazdy i modliłam się za pośrednictwem JPIl żeby zdać i zdałam za pierwszym razem