>>>Powoływanie się tutaj na abpa Nowowiejskiego jest o tyle problematyczne, że w jego epoce odsunięte stoły ołtarzowe istniały wyłącznie w zborach protestanckich, zaś normalny katolicki ołtarz wyglądał tak, jak na górnym zdjęciu z kościoła w Katowicach.<<<
A to jak <b>nie napisałeś tego - to i nie ma o czym rozmawiać...
Cóż nigdy nie ukrywałem, iż w każdej dyskusji przychodzi taki moment, że albo trzeba ją kończyć albo łapać za kije :bigsmile: W tym topiku chyba jednak do tego momentu nie doszliśmy :cool:
Chyba, że jest się na szlaku. Tamci księżą, mogli udać się do najbliższego kościoła gdzie jest ołtarz a nie "stół". Przecież to chyba nie jedyny kościół w mieście...
Zacytuję słowa proboszcza, który przyjął niedawno delegację sympatyków starego rytu proszących o celebrację w kościele parafialnym częściej, niż raz w miesiącu:
- Gdyby was pies zjadł, to bym wreszcie nie miał problemu.
Re Paweł & Ola W młodości /lata 90/ chodziliśmy na rajdy piesze z Księdzem. Po prostu wybierał tak trasę aby zahaczyć o Kościół lub kaplicę i tam celebrować ergo wystarczy ...
Pewien ksiądz na pytania z serii "dla czego" [w parafii w niedzielę króluje II ME, nie ma pokropienia, Msza Św Niedzielna trwa maksymalnie 55 minut] - wzruszył ramionami i powiedział "parafiańszczyzna".
ergo wystarczy...
--- Tamci księżą, mogli udać się do najbliższego kościoła gdzie jest ołtarz a nie "stół". Przecież to chyba nie jedyny kościół w mieście...
[cite] Maciek:[/cite]Zacytuję słowa proboszcza, który przyjął niedawno delegację sympatyków starego rytu proszących o celebrację w kościele parafialnym częściej, niż raz w miesiącu:
- Gdyby was pies zjadł, to bym wreszcie nie miał problemu.
[cite] Gregorius:[/cite]Cesarz Otto? Nie ten by tutaj takich smrodów nie puszczał.
Puszczam smrody, które wam nie pasują głównie ze wzgl. na brak jedności między wami (sorry - nami) i wasze sztuczne podziały! Przecież jeśli będziemy tak podzieleni, a jakiś Tadeusz na swojej stronie i wielu jemu podobnych będą bluźnić przeciwko papieżom i Soborowi cytując biblię, to po prostu martwię się o przyszłość Kościoła. Zastanawiam się jakie to jest świadectwo np. dla muzułmanów. Aha, co do nauki Chrystusa, to ciekawy jestem co On sądzi o jakimś NOMie?
Jeszcze jedno - tu apel do Maćka - dlaczego ne reagujesz na ww Tadeusza i to co rozpowszechnia?! Ja jako katolik od wielu lat mocno zaangażowany w działalność Kościoła i Jego naukę jestem po prostu zgorszony! Wiem, że Kościół jest wieczny, ale wydaje mi się, że to co Go może "rozwalić" od wewnątrz, to właśnie taka postawa. Kim jesteśmy, że ośmielamy się nazywać następców Piotra antypapieżami i w tak ohydny sposób krytykować SW II?! Jak śledzę tego typu głosy, to zastanawiam się nad decyzją BXVI nt. lefebrystów i mszy trydenckiej.
A nie gorszysz się "katolikami" spod znaku tygodnika Powszechnego, księdzem Obirkiem i innymi?
Oni, w przeciwieństwie do Tadeusza identyfikują się w pełni z KK głosząc nauki sprzeczne z jego nauczaniem.
Nie ma czegoś takiego jak Kościół przedsoborowy itd.! Kościół jest jeden - powszechny i katolicki! Jeśli ktoś sądzi inaczej, to nech oficjalnie się określi i powie, że nie należy do Kościoła! Koniec. Kropka.
Tadeusz doskonale do nas pasuje i z biegiem czasu pod wpływem forum jego opinie ulegną zmianie. Gdybym go wyrzucił z forum, czego niektórzy się domagają, byłoby to grzechem przeciw miłości bliźniego.
[cite] Maciek:[/cite]Bractwo św. Piusa X nie toleruje w swoim środowisku postaw sedewakantystycznych i uznaje prawowitą władzę Ojca Świętego Benedykta XVI, drogi Tadeuszu.
Owszem, ale Benedykt XVI nie ma żadnej władzy, bo nikt go nie słucha, a On niczego nie wymaga pod groźbą potępienia.
Benedykt XVI ma taką samą władzę jak św. Piotr i każdy kolejny papież. Władzę nadaną przez samego Chrystusa.
A twoje słowa Tadeuszu, to czyste bluźnierstwo!
Już Pius XII mówił, że jego realna władza nie wykracza poza osobiste apartamenty. Nawiasem mówiąc, Adam Wielomski w swojej książce twierdzi, że apogeum władzy papieskiej to czas po Rewolucji Francuskiej i nigdy nie była tak duża ani przedtem, ani potem.
Cieszę się, że są tacy, którzy widzą jawne bluźnierstwa i reagują! A co do anatemy, to każda definicja mówi, że to ostateczność i że ma charakter czasowy (myślę, że tak właśnie było w przypadku lefebrystów)
Za kilka dni będziemy świętować 40 lecie wprowadzenie Novus Ordo Missae. 30 listopada 1969 roku, w I niedzielę Adwentu, z polecenia Pawła VI wprowadzono w Kościele liturgię, która zrywała z wielowiekową tradycją, była oryginalnym produktem grupy ekspertów i miała najlepiej odpowiadać potrzebom współczesnego człowieka. Czy ten cel udało się osiągnąć?
Komentarz
A to jak <b>nie napisałeś tego - to i nie ma o czym rozmawiać...
---
No to co jest nie tak w Mszy na kajaku, odprawianej przez x.K.Wojtyłę?
- Gdyby was pies zjadł, to bym wreszcie nie miał problemu.
W młodości /lata 90/ chodziliśmy na rajdy piesze z Księdzem. Po prostu wybierał tak trasę aby zahaczyć o Kościół lub kaplicę i tam celebrować ergo wystarczy ...
Pewien ksiądz na pytania z serii "dla czego" [w parafii w niedzielę króluje II ME, nie ma pokropienia, Msza Św Niedzielna trwa maksymalnie 55 minut] - wzruszył ramionami i powiedział "parafiańszczyzna".
---
Tamci księżą, mogli udać się do najbliższego kościoła gdzie jest ołtarz a nie "stół". Przecież to chyba nie jedyny kościół w mieście...
...ergo wystarczy...
Oni, w przeciwieństwie do Tadeusza identyfikują się w pełni z KK głosząc nauki sprzeczne z jego nauczaniem.
ja tam słucham
A twoje słowa Tadeuszu, to czyste bluźnierstwo!