Ale w ktorym curry? Bo curry rodzajow jest paredziesiat. Chyba, ze chodzi o tikka masala - to jest wynalazek indyjskich imigrantow, w Indiach nieznany) Ale nam najbardziej smakuje taki:
Przepis:
Skladniki:
piersi kurze pokrojone w duze kawalki, sol, pieprz, garam masala, papryka w proszku, kurkuma, chilli w platkach, 2 pomidory w plastrach, kolendra ( natka ) swieza posiekana, 3 listki laurowe.
Na oleju smazyc kmin, potem dodac czosnek i smazyc az się zezloci. Dodac pomidory, imbir i chilli i jeszcze przez chwile smazyc.
Dodac do sosu kurczaka, sol, przyprawy i platki chilli - i dalej na patelni smazyc do zezlocenia. Dodac 450 ml wody, zagotowac i dusic około 15 minut. Na 3 minuty przed koncem smazenia dodac plasterki pomidorow. Posypac kolendra ( natka) i podawac z ryzem na sypko.
@draconessa dziękuję z przepisu wydaje się, że pyszny obiad niedługo będzie, ale chodziło mi tez o kurczaka do którego dodaje się przyprawę curry, jakiś czas temu ktoś mi powiedział, że pyszny taki kurczak, kupiłam dwie paczki przyprawy i tak leżą...
Curry jest mieszanka przypraw - kupiona gotowa w Polsce nijak sie ma do tego...Tym bardziej , ze kazdy rodzaj curry wymaga innego doprawienia. Przyprawe gotowa mozesz owszem dac dodatkowo niejako:) Aha, jesli sos za ostry mozna dodac odrobine kwasnej smietany albo jogurtu. Bardzo smaczny i duuuzo lagodniejszy jest tez chicken korma - przepis:) ( moje przepisy sa na 4 osoby, wiec prosze sobie ilosc skladnikow dostosowywac)
Skladniki:
4 piersi kurze - pokrojone na kawalki
maly jogurt naturalny
olej
duza cebula ( posiekac)
czosnek siekany ( ile lubimy, nei za wiele jednak)
kawalek imbiru posiekany
kardamon ( odrobina, tak moze z 1/4 lyzeczki)
mielona kolendra
mielony kmin rzymski
kurkuma
mielone ostre chilli ( mozna opuscic, jesli nie chcemy ostro)
lisc laurowy
4 gozdziki
lyzka maki
kilka nitek szafranu (opcjonalnie)
odrobinka cukru
sol
300 ml zimnej wody
3 lyzeczki smietany
pieprz.
natka kolendry
Piersi obsypac pieprzem, wlozyc do miski, zalac jogurtem , wymieszac i odtsawic w chlodne miejsce na pol godziny.
na duzej patelni rogrzac olej - smazyc cebule, czosnek i imbir na malym ogniu az sie lekko zezloci i zmieknie 9 mieszac, aby nie przywarlo), Potem dodac kardamon, kmin, kolendre mielona, kurkume, chilli i lisc laurowy oraz gozdziki. Smazyc wszystko przez 5 minut, ciagle mieszajac. Potem wmieszac make, szfran, cukier i pol lyzeczki soli,n stopniowo doawac wode i gotowac przez 10 minut, mieszajac. zeby nie przywarlo. Zdjac patelnie z ognia, wyjac lisc laurowy. Mozna zmiksowac, jesli sie lubi gladka teksture. Dodac kurczaka i gotowac wszystko razem ( az kurczak bedzie ugotowany - mozna tez wczesniej kurczaka lekko obsmazyc na innej patelni i wrzucic do sosu) Doprawic do smaku sola i pieprzem, ugarnirowac natka kolendry ( posiekana, naturalnie)
@Kotek to nie baranina,lecz jagnięcina- NAJPYSZNIEJSZA PIECZEŃ NA ŚWIECIE!
Pisałam ogólnie. Anglicy i Irlandczycy mają mnóstwo przepisów i na jagnięcinę i na baraninę. I nie tylko pieczeń, jest tego naprawdę mnóstwo. A baran to moje ulubione mięso oprócz dziczyzny.
W Warszawie: p. Pietraszewski, róg 11 Listopada i Środkowej. Jest prawie codziennie, aczkolwiek lepiej zadzwonić wcześniej, jeżeli ma się zamiar kupić coś konkretnego albo więcej. Oraz Hala Mirowska. Rano powinna być w dwóch stoiskach, ale bardzo szybko wykupują.
No nie,baranina to mój koszmar dzieciństwa,natomiast jagnięcinę odkrywałam stopniowo i właśnie roast lamb jest moim ulubionym daniem mięsnym-koniecznie w wykonaniu męża!
@Draconessa , wlasnie myslalam ,zeby kiedys Cie zaczepic o kilka przepisow na jagniecine ( wlasnie dowiezli nam zamowienie meza...6 sztuk B-) ). Mamy udzce w calosci, kotleciki jagniece i reszte pociete na kawalki. Islandzkie przepisy juz mi sie nudza...
@Felicyta Mnie tam baran nie przeszkadza, nawet stary, jeśli dobrze przyrządzony.
Jeśli nie jest najmłodszy, to go trzeba po prostu bardzo starannie oczyścić, póki świeży (najlepiej od razu po oskórowaniu) i broń Boże nie mrozić/nie przechowywać z najmniejszą nawet ilością błon czy łoju.
Ja też robię różnego rodzaju curry używając różnych przypraw. Dziś np. kardamonu, kminu rzymskiego, cynamonu, imbiru, czosnku, ostrej i słodkiej papryki i gadam masala. I jogurtu. Często używam też past curry.
wywar z jagnieciny ( ale moze byc i bulion z kury)
sol
pieprz.
Udziec ponakluwac czubkiem noza W naklucia powtykac po kawaaleczku rozmarynu, czosnku i anchois
Na blasze do pieczenia ulozyc warstwe cebuli, a na niej polozyc udziec. Posolic i popieprzyc. Piec w temp 190 stopni przez poltora godziny ( udziec 2 kg)
Wyjac udziec z piekarnika, wytopioiny tluszcz zebrac lyzka. Nalac na blache wino, polozyc znow jagnie i szczelnie okryc folia. Wsadzic z powrotem do piekarnika na 45 minut. Po tym czasie wyjac jagnie, znow zebrac tluszcz. POzostaly plyn przelac do garnka, dodac do niego 200 ml wody i duuuza lyzke galaretki z porzeczek. Zagotowac. Mozna blenderem zmiksowac na gladko. Dla zageszczenia sosu mozna wymieszac lyzke maki kukurydzianej a zimna woda, wlac do sosu i podgrzewac na malym ogniu ciagle mieszajac.
@draconessa Nigdy nie robilam udzca z sosem, jako, ze do tego jemy pieczone warzywa. Ale na pewno i ja wybrobuje Twoja wersje. Doprecyzuj tylko, bo jest to dla mnie niezbyt jasne- czy po poltorej godzinie pieczenia, przed nalaniem wina, zbierasz z blaszki upieczona cebule, czy sam tluszcz, a cebula zostaje?
Komentarz
piersi kurze pokrojone w duze kawalki, sol, pieprz, garam masala, papryka w proszku,
kurkuma, chilli w platkach, 2 pomidory w plastrach, kolendra ( natka ) swieza posiekana,
3 listki laurowe.
Do sosu curry:
olej
słonecznikowy, kmin rzymski, 2 cebule siekane, czosnek siekany, puszka
pomidorow siekanych, siekany imbir, 2 zielone chilli ( cale)
Wykonanie:
Na
oleju smazyc kmin, potem dodac czosnek i smazyc az się zezloci. Dodac pomidory,
imbir i chilli i jeszcze przez chwile smazyc.
Dodac do sosu kurczaka, sol, przyprawy i platki chilli - i dalej na patelni smazyc do zezlocenia. Dodac 450 ml wody,
zagotowac i dusic około 15 minut. Na 3 minuty przed koncem smazenia dodac plasterki pomidorow. Posypac kolendra ( natka) i podawac z ryzem na sypko.
Pisałam ogólnie. Anglicy i Irlandczycy mają mnóstwo przepisów i na jagnięcinę i na baraninę.
I nie tylko pieczeń, jest tego naprawdę mnóstwo. A baran to moje ulubione mięso oprócz dziczyzny.
Mamy udzce w calosci, kotleciki jagniece i reszte pociete na kawalki.
Islandzkie przepisy juz mi sie nudza...
Najlepszy oczywiście prosto od chłopa w górach.
Mnie tam baran nie przeszkadza, nawet stary, jeśli dobrze przyrządzony.
Jeśli nie jest najmłodszy, to go trzeba po prostu bardzo starannie oczyścić, póki świeży (najlepiej od razu po oskórowaniu) i broń Boże nie mrozić/nie przechowywać z najmniejszą nawet ilością błon czy łoju.
Nie wiem, czy to lokalny przysmak, czy ogolnokrajowy.
Czy ktos probowal?
Tylko muszę nabyć anchois...wychodzi na to,że najpierw Akureyri :-w
Nigdy nie robilam udzca z sosem, jako, ze do tego jemy pieczone warzywa.
Ale na pewno i ja wybrobuje Twoja wersje.
Doprecyzuj tylko, bo jest to dla mnie niezbyt jasne- czy po poltorej godzinie pieczenia, przed nalaniem wina, zbierasz z blaszki upieczona cebule, czy sam tluszcz, a cebula zostaje?
takie udziwnienia
przyprawy i nazwy fiufiu