Tomografia nie pokazała pogorszenia, więc nasz "straszący lekarz prowadzący" oznajmił, że "zaryzykujemy jutro wstawienie zastawki". Wolę już się nie zagłębiać w tajniki medycyny i procenty ryzyka. Ufamy Panu powierzając mu Pole oraz prosimy o to aby Duch Święty prowadził jutro lekarzy.
Komentarz
Modlimy się o dobry wynik tomografii w poniedziałek.