ja tez mam 4+6 l tylko objetosc rzecywista jest mniejsza o 1/3 wiec troche sie obraszilam i malo uzywam..raczej jakozwyklych garkow ktorych mam dramatyczny niedobor... poza tym przeraza mnie wypuszczanie pary ( i moje dzieci tez) i wkurza ze nie ma jak sprawdzic czy juz gotowe wiec zazwyczaj przegotowuje..
moje dzieci tłuką się o to kto będzie wypuszczał parę ( mowa o trójce najmłodszych)
chwilę trwało zanim nabrałam wyczucia...ale do garnków oprócz instrukcji dodana była książeczka ze spisem co ile powinno się gotować
najbardziej lubię robić w nich gulasz...ziemniaki, szczególnie wtedy, gdy mam spóźnienie z obiadem...a np mięsko jest z dnia poprzedniego...no i wtedy obiad w 10 minut jest na zupę dla nas za mały trochę... średnio wszystko gotuje się 3 razy krócej
Mam ten z lidla, bardzo chwalę:) mimo 6 litrów. Rosół gotuje do kreski, duzo mięsa i jarzyn, jak sie ugotuje to przelewam do gużego gara i dolewam ….wody:) mamy na 2 dni dla 7 osób. Jest ciężki i porządny i łatwo się go myje. Nie ma elementów, które moga sie łatwo popsuć (w jednym szybkowarze zespułam pokrętło, wiec potrafię ) Natomiast ksiązka lidlowska nie jest przydatna nawet dla poczatkujących:( rozczarowała mnie, to już wszystkie dane co do gotowania są w instrukcji obsługi szybkowaru. albo w necie:)
Komentarz
chwilę trwało zanim nabrałam wyczucia...ale do garnków oprócz instrukcji dodana była książeczka ze spisem co ile powinno się gotować
najbardziej lubię robić w nich gulasz...ziemniaki, szczególnie wtedy, gdy mam spóźnienie z obiadem...a np mięsko jest z dnia poprzedniego...no i wtedy obiad w 10 minut jest
na zupę dla nas za mały trochę...
średnio wszystko gotuje się 3 razy krócej
Jest ciężki i porządny i łatwo się go myje. Nie ma elementów, które moga sie łatwo popsuć (w jednym szybkowarze zespułam pokrętło, wiec potrafię )
Natomiast ksiązka lidlowska nie jest przydatna nawet dla poczatkujących:( rozczarowała mnie, to już wszystkie dane co do gotowania są w instrukcji obsługi szybkowaru.
albo w necie:)