Kiedyś przyjechał do mnie człowiek (z którym niestety nie mam kontaktu) i na kierownicy miał fotelik z maleństwem. Wszystko wyglądało jak kołyska samochodowa. Teraz nie mogę namierzyć czegoś takiego. Podpowiecie? Maluszek na pewno jeszcze nie był siedzący, miał ze 4 m-ce.
Komentarz
nie dla nas :P
Tyle, ze wszystko wygladało bardziej stabilnie niż na fotach Eluni.
Pelerynkę chyba kupię, mały jest jeszcze całkiem mały i lepiej go nie zniechęcić do roweru np. nagłym deszczem.
ale u maleństwa najmniejszego to fotelik niewiele pomoże - bo najbardziej niebezpieczne są wstrząsy. Nie wiem, czy masz możliwość jeżdzenia rowerem po gładkim podłożu.
K
Na kierownicę, dla siedzących niemowlaków.
Super.
Ale niestety nie pamiętam jak się zwał.
U nas wee-ride się sprawdzał super.
http://myweeride.pl/index.php?id=101
edit- często są takie od 3 lat dopiero a mój ma np. teraz 48 cm obwodu głowy.
Mocno polecam na krótkie (max 2h wycieczki) i wygodne siodło.
Zosia ma 2-latka, Ania 7mcy życia płodowego.
Na głowę ewentualnie czapka zasłaniająca uszy pod kask i jest ok.
Ale fakt, że człowiek ma tendencję oceniania swojej sytuacji nierealistycznie.
@mama_asia ja tez przestalam swirowac w ost ciazy i pierwszy raz chyba jako ciezarna jezdzilam na rowerze dopoki nie zrobilo sie bardzo zimno bo pojezdzilabym dluzej, brzuch jeszcze nie zawadzal.. Hehe
K
@Katarzyna - skrobniesz coś? ;-)
W tej ciąży nawet na kolarce, ale uznałam to jednak za głupotę i pozostałam jednak przy opcji bardziej ciotkowej
Z J jeździłam do 34 tc, teraz króce ze wzgledu na porę roku.
K