Robiliście kiedyś? Wyprodukowaliśmy z przepisu na kurze domowej, ale jakiś taki jasny i trochę za mocno pachnie drożdżami. W smaku całkiem niezły, ale może ktoś ma sposoby, żeby na przyszłość ograniczyć ten drożdżowy smrodek? No i czemu te kupne kwasy są takie ciemne, a nasz słomkowy?
Komentarz
A i przepis był zupełnie inni na pewno używało się tzw. przykwiatków chmielu kupowanych w sklepie zielarskim.
Najlepiej było robić w drutownych butelkach po szampanie, lub z grubego plastiku bo kwas miał taką moc, że inne butelki rozrywał:-)
Pyszny był.
z tym krzyczeniem to chyba taki przesąd był ale do dziś to pamietam, babcia mówiła, żeby huknąc w garnek. Nie sądzę by miało to jakikolwiek wpływ na produkt gotowy:-)
To jest w smaku podobne do kwasu chlebowego tylko kwas nie ma alkoholu i mogą go pić dzieci za to podpiwka chyba nie powinny.
Niestety nie mam już tamtych słoików i nie wiem co miał w składzie, to była tska ciągnąca się ciemna masa.
Może gdzieś u nas też można kupić.
@uJa jaj długo Może stać gotowy w tych butelkach?
@Agnicha nie do końca rozumiem jak to zgniatac. Możesz dokładniej?
Myślę, że jutro kurier dowiezie.
Dawaj!
chmiel mi rośnie, jęczmień nie...
A mi się pić chce!