I wszyscy ktorzy macie jakies pomysły na spotkanie, na przedstawienie swoich talentów itp zapraszam do współpracy. Chodzi o tworzenie wspólnej przestrzeni.
Spędzicie tez wieczorne debaty. Warto przychodzić. Dzieci porzucić z mężem i samej wpaść.
Co do zajęcia dla starszych, to w biblioteczce mój 10-latek wyszperał ostatnio album o parkach narodowych Stanów Zjednoczonych i przewodnik po Meksyku - spędził cały wykład zatopiony w lekturze. Ja spróbuję dotrzeć sama, jak się wyleczę z przeziębienia i opieka się zgodzi przybyć. Bardzo bym chciała posłuchać.
W następną srode bedzie spotkanie podróżnicze, z samotnej wyprawy do Santiago de Compostela, prelegentka, fajna, młoda, opowiada z werwą, myslę ze z dużym zainteresowaniem wysłuchają tez nasi homeschoolersi. @Gosia5 @Eleonora @Skatarzyna
Ja się bije z myślami. Jechać, nie jechać? I chciałabym i boję się. Nikogo nie znam, nie wiem czy odnajdę się w takiej grupie, gdzie wszyscy już się dobrze znają. Mąż wstępnie wyraził zgodę...
Byłam dwa razy ale mam taką słabą pamięć do twarzy, że wstyd. Wczoraj widziałam w sklepie brata mojej bratowej, i nie poznałam ani jego ani jego żony, a znam ich 10 lat, no wiedziałam, że skądś ich znam i tyle, jeszcze się oglądałam czy to do mnie mówią cześć...
Tam jest dosc duze zamieszanie, wiec w sumie chyba latwiej wejść w grupę;). Nie wstydźcie się i podchodzicie. Ja to ta ktora zapowie i przywita, a @Katarzyna to ta co sie bedzie produkować . Jestesmy piękne, młode i mądre A @asiao np zawsze ma spdnicę, tyle ze nie zawsze brawarystyczną;)
Daje taki opis, bo nie wszystkie uczestniczki spotkan są z forum.
A ja to ta co będzie z dzieckiem na rękach ) o ile się doczłapię - wczoraj wdzięcznie złaziłam z drabiny na dworzu i wpadłam nogą w dołek co to mi go dziecięta wykopały, @Basja telefonicznie świadkiem była bo akurat gadałyśmy ) coś mi w nóżce "szczeliło" i tak sobie kuśtykam jak ranna łania. No ale do środy jeszcze trochę czasu więc sobie mam nadzieję nóżkę wyleczyć.
A jakiś tydzień bliskości się szykuje w Tczewie specjalny? Bo wiesz, temat miał być całkiem inny, ale Anka skonstatowała, że spotkanie wypada akurat w tygodniu bliskości, więc nie wypadało nie nawiązać... ;-) Zobaczymy, co mi z tego szoł wyjdzie, bo temat mam nieprzećwiczony przed publicznością, że tak oględnie powiem. No, premiera to będzie. Jeśli się uda, to mogę ruszyć w trasę ;-)
Komentarz
mam juz propozycje, na srode za dwa tyg, zupełnie inny temat
Myślałam zeby tez jednak moze cos zaproponować na późniejsze popołudnie BEZ DZIECI;)
I wszyscy ktorzy macie jakies pomysły na spotkanie, na przedstawienie swoich talentów itp zapraszam do współpracy. Chodzi o tworzenie wspólnej przestrzeni.
Spędzicie tez wieczorne debaty. Warto przychodzić. Dzieci porzucić z mężem i samej wpaść.
Ja spróbuję dotrzeć sama, jak się wyleczę z przeziębienia i opieka się zgodzi przybyć. Bardzo bym chciała posłuchać.
@Gosia5
@Eleonora
@Skatarzyna
Nikogo nie znam, nie wiem czy odnajdę się w takiej grupie, gdzie wszyscy już się dobrze znają.
Mąż wstępnie wyraził zgodę...
Nie wstydźcie się i podchodzicie.
Ja to ta ktora zapowie i przywita, a @Katarzyna to ta co sie bedzie produkować . Jestesmy piękne, młode i mądre
A @asiao np zawsze ma spdnicę, tyle ze nie zawsze brawarystyczną;)
Daje taki opis, bo nie wszystkie uczestniczki spotkan są z forum.
o ile się doczłapię - wczoraj wdzięcznie złaziłam z drabiny na dworzu i wpadłam nogą w dołek co to mi go dziecięta wykopały, @Basja telefonicznie świadkiem była bo akurat gadałyśmy ) coś mi w nóżce "szczeliło" i tak sobie kuśtykam jak ranna łania. No ale do środy jeszcze trochę czasu więc sobie mam nadzieję nóżkę wyleczyć.
Chyba przyjedziemy: ja z mężem i Franusiem.
A da rade nagrac jakos?
No to smuteczek.
I troche zazdrosci
bedę z dziećmi wszystkimi.
Przyjedziesz z tym do nas?
Bardzo zapraszam.
Bo wiesz, temat miał być całkiem inny, ale Anka skonstatowała, że spotkanie wypada akurat w tygodniu bliskości, więc nie wypadało nie nawiązać...
;-)
Zobaczymy, co mi z tego szoł wyjdzie, bo temat mam nieprzećwiczony przed publicznością, że tak oględnie powiem. No, premiera to będzie. Jeśli się uda, to mogę ruszyć w trasę ;-)
Dzień bliskości da się zorganizować. 8-}