@Draconessa Katia, ale oni tam wszyscy wysocy byli - moze za wyjatkiem seniorow rodu:) Wszak Ida miala z powodu wzrostu Marka problemy z obuwiem do slubu - bo i na plasko znacznie przewyzszala go wzrostem. No co on, po trzydziestce nagle urosl? Dodam, ze MM tez do niskich nie nalezy... Gabie tez sie uroslo - ma juz dwa metry wzrostu
Ida miała rozmiar 41 - ha, ha! Chciałabym mieć takie raciczki, butów do wyboru, do koloru. A w którym tomie Gaba ma 2 m? Coś się zmieniło od "Kwiatu kalafiora"?
Ale zgadzam się, że od tej strony "Wnuczka" jest kiepska. Dla mnie ratują ją wątki przyrodnicze. I podśmiechujki z weganizmu Idy )
BTW, cieszę się, że nie mam takiego oka, jak Ty - chyba strasznie trudno znaleźć Ci książki naprawdę dające frajdę Ja przeważnie poprzestaję na korekcie ortograficzno-gramatyczno-jakiejś
@Katia Gabriela ma dwa metry w Febliku. urosla znaczy. Marek urosl juz we Wnuczce:) Feblik tylko odrobine jest lepszy od Wnuczki, ale MM juz pewnie nigdy w miare dobrej ksiazki nie napisze. Coraz bardziej bredzi:))) A co do czytania - jest od groma i ciut ksiazek sprawiajacych mi ogromna radosc Nawet w dawniejszych tomach MM jakies uchybienia tak nie nie razily - ostatnio jednak coraz bardziej sie nawarstwiaja i w zwiazku z mialka akcja i kiepska warstwa jezykowa zaczynaja naprawde przeszkadzac. BTW , wyobrazasz sobie chalecik Laury posrod plantacji drzewek i innych roslinek - reglarnie opryskiwanych? I to jako locum na lata... POdejrzewam, ze w nastepnym tomie laura bedzie sie tam kisic z Aaaaaadaaaaamem i dziecmi - wszak u MM domy z gumy sa. Zastanawia mnie kwestia poboru wody, odprowadzania sciekow tamze. A takze - nie wyobrazam sobie, jak Aaaaadam z Gruszka dotransportowali tam pianino bez totalnej rozwalki tego instrumentu ( a laura od razu przy nim usiadla i zaczela akomapniowac sobei do spiewu - bez wczesniejszego nastrojenia pianina...:) I jak oni, bidaki, zime przetrwali w tym domeczku z dykty:))) mlodosc ich grzala, czy co?
Miłość, nie młodość Też mnie takie rzeczy dziwią, ale staram się prześlizgiwać Myślę, że jeden z najpaskudniejszych zawodów to być krytykiem literackim.
OT: możesz podrzucić parę tytułów (do sprawiania radości)?
Do sprawienia radosci, ale i nieco mrocznej Tad Williams 'pamiec, Smutek i Ciern'. TH White @Byl sobie raz na zawsze krol', wszystko Chestertona, w tym 'przypadki ksiedza Browna', Ostatnio zlapalam Gearge'a Martina ' Knight of seven Kingdoms', wszlekiego rodzaju biografie i pamietniki - i juz masz przyjemnosc z czytania. Dobrze sie czyta Hillry Mankell 'Wolf Hall', a teraz jeszcze czytam nieco wiecej o Wikingach ( bo Marek w szkole przerabia ten okres) - wiec rozmaite sagi w raczki mi wpadaja. I zawsze - dla radosci - i niekoszernie - Pratchett!!!
A dla Ciebie specjalnie - cala seria weterynaryjna Jamesa Heriotta:) Wikinska - 'Bizancjum' Stepehna Lawheada. I oczywiscie, skoro idziemy tropami historycznymi @egipcjanin Sinuhe 'waltarego, 'Mojzesz' Howarda Fasta...
właśnie skończyłam dzis Feblika, połknięty w 2 dni no powiem że Ignaś mi się w oczach poprawił, bo jakiś taki ciamajdowaty był zawsze no Wnuczka macie racje, że tak dziwnie pisana starodawnie jakby to było kiedyś a to przecież 2013 rok był MM pisze, bo czytelniczki czekają...
i te 40letnie dużo bardziej krytyczne niż 14. letnie przyznam się, że w ciągu ostatnich dni przeczytałam całość Jeżycjady i... no własnie dużo bardziej krytyczna jestem niż lata temu :P
Siedmiometrowa gaba, dziewieciometrowy Marek. Dom Pulpy z gumy, mieszczacy 2000 osob i stadnina w porzeczkach, obficie opryskiwanych...Nie, jednak pewnej dawki absurdu nie kupuje. ja chce dawna MM!!!
O, Elunia, ładnie to ujęłaś. Kiedy teraz czytam stare tomy, to też mnie rażą różne niekonsekwencje oraz mało prawdopodobne sytuacje. Ale olał, dzięki MM nauczyłąm się łaciny i sięgnęłam po bardzo wiele ważnych dla mnie książek. Dlatego Jeżycjadę czytam i czytać będę.
Komentarz
Katia, ale oni tam wszyscy wysocy byli - moze za wyjatkiem seniorow rodu:) Wszak Ida miala z powodu wzrostu Marka problemy z obuwiem do slubu - bo i na plasko znacznie przewyzszala go wzrostem. No co on, po trzydziestce nagle urosl? Dodam, ze MM tez do niskich nie nalezy... Gabie tez sie uroslo - ma juz dwa metry wzrostu
Ida miała rozmiar 41 - ha, ha! Chciałabym mieć takie raciczki, butów do wyboru, do koloru. A w którym tomie Gaba ma 2 m? Coś się zmieniło od "Kwiatu kalafiora"?
BTW, cieszę się, że nie mam takiego oka, jak Ty - chyba strasznie trudno znaleźć Ci książki naprawdę dające frajdę Ja przeważnie poprzestaję na korekcie ortograficzno-gramatyczno-jakiejś
PS.Tak czy siak - Krystyna Siesicka jest lepsza
OT: możesz podrzucić parę tytułów (do sprawiania radości)?
przyznam się, że w ciągu ostatnich dni przeczytałam całość Jeżycjady i... no własnie dużo bardziej krytyczna jestem niż lata temu :P
Kiedy teraz czytam stare tomy, to też mnie rażą różne niekonsekwencje oraz mało prawdopodobne sytuacje. Ale olał, dzięki MM nauczyłąm się łaciny i sięgnęłam po bardzo wiele ważnych dla mnie książek. Dlatego Jeżycjadę czytam i czytać będę.