O, to to! Kij, marchewka i lody, stanowcze nie! I to nieprawda, że dzieci nie chcą się uczyć francuskiego! Foch! Za ten przykład, wcale mi się nie podobał!
Ja, dziś nie streszczę, bo moje dzieci były chyba największymi kręciołami na spotkaniu, tam i z powrotem .
Może wieczorem mi się ułoży coś więcej.
Ale założenia bardzo podobne do Pani Chwedorowicz (dobrze pamiętam nazwisko?), nie kary i nagrody, ale konsekwencja.
jak się wymusza coś karą czy nagrodą czy w domu czy w pracy, to efekt jest taki, że się robi, a się nie lubi, a chodzi o to, żeby lubić wtedy jest dobra efektywność, zadowolony i dobry zespół.
A nagroda powoduje, że chce się więcej i więcej i więcej tychże nagród.
Komentarz
zawsze coś mi tak mówiło
I to nieprawda, że dzieci nie chcą się uczyć francuskiego! Foch! Za ten przykład, wcale mi się nie podobał!
Ja, dziś nie streszczę, bo moje dzieci były chyba największymi kręciołami na spotkaniu, tam i z powrotem .
Może wieczorem mi się ułoży coś więcej.
Ale założenia bardzo podobne do Pani Chwedorowicz (dobrze pamiętam nazwisko?), nie kary i nagrody, ale konsekwencja.
jak się wymusza coś karą czy nagrodą czy w domu czy w pracy, to efekt jest taki, że się robi, a się nie lubi, a chodzi o to, żeby lubić wtedy jest dobra efektywność, zadowolony i dobry zespół.
A nagroda powoduje, że chce się więcej i więcej i więcej tychże nagród.
I znów był mały ED wtręt .
@Anka pamiętasz tę nazwę? Teoria???